Nie/mięsny
Nie/mięsny to bistro w Gdańsku (Jaskółcza 24), które oferuje pyszne dania dla każdego! W menu znajdziesz zarówno wegańskie i wegetariańskie opcje, jak i mięsne przysmaki. Specjalizujemy się w kuchni bliskowschodniej, serwując m.in. hummus, falafel, halloumi, burgery wołowe i jagnięce. Dopełnieniem posiłku będzie pyszne wino. Zapraszamy!
Tekst wygenerowany automatycznie
Oceny (32)
Podane jak w restauracji wysokiej klasy Pyszne zdrowe i do tego miła obsługa czas oczekiwania krótki Brawo dla kucharza Polecamy wszystkim miłośnikom zdrowego jedzenia
Bistro
Nie polecam Danie z baraniną bez smaku . Byłam tam pierwszy raz i ostatni
Bistro
Czekaliśmy bardzo długo na jedzenie - 40 minut, nasze wrażenie jest takie, że o nas zapomniano. Zamówiliśmy proste dania ( frytki i falafel - 40 minut to długo jak na tak proste dania). Obsługa zapewniała, że taki jest czas oczekiwania - niestety- moje danie było chłodne. Szkoda, że tak to wyszło, bo na obiad specjalnie jechaliśmy z innej części Gdańska i pewnie tym większe nasze rozczarowanie. Za to samo Dolne Miasto uwodzi:)
Bistro
Rewelacja!!! Nie ma się do czego przyczepić :-)
Bistro
Jedzonko świetnie skomponowane i bardzo dobrej jakości. Pycha!
Bistro
Najlepszy falafel w mieście :) a obsługę uwielbiamy :))
Jedzenie na wynos
Zamówiłem posiłek na wynos. Po umowionych 30 minutach okazało się, że "kuchnia zgubiła zamówienie". Pani sama zadecydowała o zwrocie pieniędzy, nie proponując nic w innego do jedzenia. Pani co prawda przeprosiła, ale co z tego, jak rodzina głodna. Tyle by było z ratowania gastronomii.
Odpowiedź obiektu:
Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. Niestety mieliśmy dziś problem techniczny i faktycznie kilka zamówień ucierpiało. Nie zdarza się to często- bardzo nam przykro.
Proszę o maila na adres niemiesny@gmail.com, a postaramy się to zrekompensować.
Pozdrawiam serdecznie.
Bistro
Najlepsze na Dolnym Mieście. Humusu, falafel, sabich :)
Bistro
Cudownie, sympatycznie i klimatycznie..a na dodatekfantastycznie smacznie!
Bistro
Dużo wegan opcji, pyszne jedzenie i pięknie podane, miła obsługa w miejscu z klimatem. Szacun za szafę z przedmiotami na wymianę.
Bistro
Swietna pita z boczkiem, a i grube fryty grzechu warte!
Bistro
Nie będę się rozpisywał. Kiedyś na dolnym mieście można było co najwyżej dostać w ryja, teraz można świetnie zjeść.
Bistro
Pyszne marokańskie dania, na które trzeba czekać godzinę od złożenia zamówienia.
Bistro
Restauracja zaczęła super: w pierwszych miesiącach dania były duże, idealnie doprawione, relacja ilość-jakość-cena w punkt. Później z każdą wizytą mam wrażenie, że dania stawały się coraz mniejsze; przy mojej ostatniej wizycie ilość frytek na talerzu była wręcz śmieszna w porównaniu do poprzednich miesięcy, cena zaś została ta sama. Nie mogę się czepiać jakości dań, bo nadal są na przyzwoitym poziomie, ale jako klientka zaczęłam czuć się oszukiwana i po prostu przestałam przychodzić. A szkoda, bo jako część pary wegetariańsko-mięsnej byłam tam częstym gościem.
Bistro
Zaskoczylo mnie to miejsce bardzo pozytywnie.
Bistro
Jest tak pysznie, że nie mogłam doczekać się chwil w NieMięsnym. Po pracy zabiegi fizjoterapeutyczne na Jaskółczej, a po nich pyszne zupy. Wrzucę mój autorski tekst - Gęba w niebie. :)
Bistro
Totalny chaos i brak organizacji! Moja dzisiejsza (pierwsza) wizyta w Nie/mięsnym była ostatnią. Po 20min od zamówienia dowiedzieliśmy się, że jeszcze 8-10 min, po 40 min od zamówienia dowiedzieliśmy się, że mamy poczekać jeszcze 5-8 min. Po upływie 55 min od zamówienia (kiedy nawet osoby, które zamawiały dużo później niż my kończyły jeść), Pani z obsługi przyszła i powiedziała, że jeszcze 15 min zanim nasze dania będą gotowe! Była jeszcze oburzona dlaczego jesteśmy niezadowolenie z tego powodu, bo przecież to nie jej wina... Gratuluję jakości obsługi!
Generalnie miejsce z klimatem, dobrą kuchnią i miłą obsługą, ale niestety ma się wrażenie dużego chaosu. Czas oczekiwania na obsługę, napoje, o jedzeniu nie wspominając jest nie do przyjęcia. 45-60min potrafi skutecznie zniechęcić. Być może liczba stolików przerasta możliwości przerobowe kuchni i obsługi. Czekam zatem na sezon jesienno-zimowy z nadzieją, że zatrą się złe wspomnienia. Trzymam kciuki za usprawnienie działania, bo szkoda miejsca z takim potencjałem.
Bistro