Nova Pierogova

Odwiedziłam po raz kolejny. Na duży plus zasługuje sam fakt istnienia tej restauracji, bo pierogarnie w Gdańsku można policzyć na palcach jednej ręki. Menu dość bogate, oferta raczej szeroka, pierogi ciekawie przyprawione. Na minus fakt, że sos do pierogów trzeba zamawiać oddzielnie. Cenowo wypada średnio, co pewnie tłumaczy lokalizacja (Stare Miasto). Lokal mógłby być większy i mieć więcej stolików na zewnątrz.

Idealne miejsce dla każdego łasucha! Niczym Puchatek poszukujący 'miut' wybrałem się do Novej Pierogovej! Menu obszerne i zróżnicowane - czyli dla każdego coś dobrego. Połasiłem się na pierogi na ostro - te z curry - PYCHOTA. Kolejnym razem żeby nie być gołosłownym skosztowałem tych na słodko - rafaello - krótko mówiąc dla każdego pierogożerca niebo w gębie! Pierogi ciepłe, pyszne i sycące nic im nie brakuje! Obsługa przemiła i zorientowana, zarówno ta w wydaniu blond jak i brąz. Szybko i na temat ;) ceny jak na tak reprezentatywne miejsce zadowalające. Jedyne co mi trochę przeszkadzało to dość mały metraż lokalu więc na zbytnią prywatność nie ma co liczyć. No ale komu potrzeba ukrycia gdy za oknem tak cudne widoki! Ogólnie na duży PLUS

...przez ponad 25 minut nie doczekalismy sie podania menu ani ŻADNEGO zainteresowania ze strony kelnerki, mimo że w lokalu jest tylko 5 czy 6 stolików wiec nie było to przeoczenie tylko jawne ignorowanie. Pani była rownież opryskliwa w stosunku do innych klientow. Szkoda, bo kiedyś atmosfera w lokalu byla niezwykle przyjemna. Nie polecam i sama wiecej na pewno nie przyjdę.

Odwiedziłem kilka razy i nie mogę złego słowa powiedzieć, bardzo smacznie i przyjemnie. Z chęcią wracam co jakiś czas do tego miejsca. Jedyne uwagi jakie mogę mieć to ciut za małe porcje i trochę ciasno w lokalu. Nigdy się nie zawiodłem na smaku a to najważniejsze!

Po pierwsze - czytać rachunki i uważać na portfele. Kolega zamówił dwa rodzaje pierogów - pół porcji tańszych, pół sporo droższych, skasowano go w cenie tych droższych (wcześniej spytaliśmy się, czy cena będzie "wypośrodkowana"). Zamówiłem piwo dnia za 6 zł, później zobaczyłem, że zapłaciłem 8 zł. Zamówiliśmy w trójkę 6 rodzajów pierogów, tylko 3 rodzaje były w miarę jadalne. Generalnie słabo doprawione i mdłe. Pierogi Currakowe i Meksykańskie wręcz niejadalne. Polecić można szpinakowe i z serami żółtym i białym. Ale w zasadzie w Gdańsku jest tyle ciekawych miejsc, że lepiej trzymać się z daleka.

Byłam tam kolejny raz i aby nie stracić dobrej opinii o tym miejscu zwracam uwagę restauracji, że podczas 2 ostatnich wizyt (weekendy) czas oczekiwania na zamówione danie strasznie się wydłużył - do 40 min. Popracujcie mocno, proszę nad tym! Druga uwaga - mniej soli.

Niedawno napisałem mało pochlebną opinię opisującą mój pierwszy kontakt z Nova Pierogova. (opinia z 06.06.2014) Na moją opinię odpowiedziała pani Dorota, wyjaśniła sytuację i przekonała do kolejnej wizyty. Nie bez oporów postanowiłem odwiedzić Novą raz jeszcze. Jak się okazało klimat miejsca tworzą głównie ludzie, w tym przypadku obsługa. Poprzednio nie było miło, tym razem wszystko było tak jak być powinno czyli profesjonalizm, spokój i miły uśmiech sprawiły, że odwiedzę to miejsce pewnie jeszcze nie raz. No a pierogi .... pierogi bardzo smaczne a "cud miód i orzeszki" rozbiło bank, jednym słowem rewelacja. Polecam.

Byliśmy rodzinką 2+1 w niedzielę 1.06.2014. Złożylismy zamówienie (raz ruskie, raz leśne, raz miesne) i czekamy..........po 20 minutach dostajemy leśne. Czekamy, w końcu zjadłem pierogi bo by wystygły i czekamy dalej (Po raz pierwszy spotkałem się z serwowaniem po jednym daniu do stolika - bo akurat to jest gotowe a reszta bedzie za czas jakiś. Czyli nici ze wspólnego obiadu). Po kolejnych 20 minutach pani obsługująca podchodzi i pyta UWAGA HIT nr 1: Na jakie pierogi myjeszcze czekamy. Wyjśnilismy i czekamy, pani radośnie obsługuje inne stoliki, gdzie klienci pojawili się jakieś 30 minut ponas a my czekamy. Po godzinie zapytałem co z naszym zamówieniem i odpowiedź HIT nr2: "Przepraszam ale przecież widzi pan, że jest zamieszanie". Tylko dla tego, że w lokalu były dzieci nie zrobiłem awantury. Pozostałe pierogi dostaliśmy po godzinie i 10 minutach no i oczywiście bez sztućców. Nigdy więcej tam nie zawitam. Mimo, iż pierogi są smaczne to obsługa zabija tą restaurację. Po raz pierwszy się spotkalem z sytuacją aby zapomniano o zamówieniu. I jeszcze mała obserwacja - brudne naczynia pani zbierała z sali i ustawiala za barkiem na podłodze brawo.

Zachęcona pozytywnymi komentarzami skusiłam się z rodziną na pierogowy obiadek, i niestety rozczarowanie. Klasyka (mięsne i kapusta z grzybami) całkiem smaczna, ale dwie wersje z łososiem - tragedia. Do końca nie wiem czy jadłam to co zamówiłam - twarożkowe breje za 23 zł, pływające w tłuszczu. Ble!!!

Polecam to miejsce. Pierogi na 6.Menu nie jest przekombinowane, ale też farsze nie są wyłącznie standardowe.

Rozumiem, że dzisiaj niedziela, ale pani kelnerka mogłaby się czasem uśmiechnąć :) wygląda jakby siedziała w pracy za karę... menu w porządku, dania świeże i smaczne, klimat popsuła zbyt smutna muzyka, ceny może lekko zawyżone, za 8 pierogów 23 złote to lekka przesada.

Polecam. Dziś byłem z córka i pierogi były szybko podane i były bardzo dobre. Jedyny minus to trochę chłodno było w samym lokalu.

nova pierogova to smaki bez konserwantów i innej chemii, wcześniej jako kobieta w ciąży i teraz jako matka karmiąca z cała odpowiedzialnością polecam dania tej kuchni. zawsze świeże, robione na miejscu co odrazu czuć! nieraz jadłam pierogi z mięsem (bez cebuli oczywiście), co szczególnie polecam wszystkim zmęczonym mamom:) także polecam skorzystanie z opcji danie marzenie ( minimum jeden dzień wczesniej trzeba zamówić,ale zdecydowanie warto!), gdzie mam gwarancję, że wszystko zostanie przygotowane tak jak chcę, pod moje wymagania, pod konkretną godzinę, w dostępnej cenie. bardzo dobry kontakt z obsługą(zawsze ściszą muzykę, gdy poproszę) oraz nażykonsultacje z kucharzami! w momencie zamówienia wymyślonego dania, w ten sam dzień oddzwaniają i są otwarci na wszystkie kuchnie świata , nie tylko pierogi.widać kucharze znają się na rzeczy i ich wizja dań odzwierciedla ich wiedzę.ja akurat zamawiałam dania (jako karmiąca) mało przyprawione, zawsze gotowane i z dużą ilością sezonowych warzyw. w stanie młodej matki obecnie nie wyobrażam sobie jeść w innej restauracjii:) dziękuję nova! za to , że nie muszę gotować w domu, wyjść na spacer z maluszkiem i zjeść zdrowy dla nas obiad:)

Jadłam już ok. 20 razy w Novej Piergovej i nigdy się nie zawiodłam. Właściwie od lutego jestem stałą klientką restauracji i muszę przyznać, że rzadko zdarza się, aby jakość i smak potraw nie zmieniły się od otwarcia restauracji. A jednak można utrzymać standard i nie zepsuć się;) Uwielbiam wszystkie rodzaje pierogów, wszystkie spróbowałam i nie ma takich, których bym nie lubiła. Szczególnie jednak upodobałam meksykańskie: niebo w gębie! Polecam wszystkim miłośnikom pierogów tą restaurację, nie zawiedziecie się! Każdy znajdzie dla siebie coś dobrego i w soim guście, ponieważ gama smaków proponowana przez Novą Pierogovą jest duża. Życzę smacznego przyszłym i obecnym klientom:)

Dziś za namową koleżanki z pracy trafiłem do Nowej Pierogowej nad mariną. Na pierwszy rzut oka - super wystrój! uwielbiam takie klimatyczne knajpki "z duszą". Przy wejściu przywitałam mnie miła kelnerka, która odrazu podała karty. Akurat teraz jest tydzień pierogów polskich, z różnych regionów, więc dostaliśmy menu w kształcie mapy! Po fajnych obrazkach na tej mapie wzięliśmy smażone Gdańskie Pierogi z rakiem, fajnie komponowały się z gorącym białym sosem, z którym były podane. Koleżanka wzięła jakiśpodobno nowy Piernikowy smak, podane były gotowane z ciastkami skruszonymi na tych pierogach! Były super! Po ich zjedzeniu stwierdzam, że były to jedyne ŚWIEŻE pierogi jakie jadłem w Gdańsku! Nie ugotowane z mrozonego ciasta, jak podają w wielu restuaracjach.O czym też świadczy to, że nie przyszły na stół po dwóch minutach z mikrofali czy coś. Świetnie skomponowane były smaki, wyważone i ładnie podane. Życzę tej knajpie samych sukcesów, bo nie robi masówy, tylko PYSZNE I ŚWIEŻO NA MIEJSCU robione jedzenie, co czuć zdecydowanie. Obsługa też na duży plus, pytała o dodatki i czy smakowało. Będę odwiedzał częściej i pozdrawiam pyszne ręce, które lepiły te cuda!

Wybraliśmy się dziś ze znajomymi do Novej pierogovej na obiad. Zamówiliśmy dwie porcje pół na pół ruskie i z boczkiem, oraz trzecią całą z boczkiem, wszystkie usmażone na chrupiąco. Po 40 minutach czekania dostaliśmy nasze zamówienie. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy wszystkie pierogi z boczkiem były odsmażone na patelni, byle jak i z jednej tylko strony. Ruskie natomiast upieczone w głębokim oleju, chrupiące. Na pytanie- dlaczego, kelnerka odpowiedziała "RUSKICH TAK NIE SMAŻYMY, BO RUSKIE SIĘ ROZWALAJĄ PODCZAS TAKIEGO SMAŻENIA". Zapanowała konsternacja..po pierwsze, nie pierwszy raz jedliśmy zarówno z boczkiem jak i ruskie, zawsze przypieczone, nic nie rozwalone.. Po drugie: przecież to akurat ruskie były usmażone jak należy, a te z boczkiem na patelni, miękkie nasiąknięte tłuszczem.. Na to, kelnerka odparła, że pójdzie zapytać na kuchni o co chodzi. Po powrocie oznajmiła, że zepsuła się frytkownica, stąd taki wygląd i smak. Ale dlaczego nie zostaliśmy o tym poinformowani wcześniej ? Złożylibyśmy inne zamówienie. I drugie pytanie- dlaczego smażenie w głębokim tłuszczu zostało doliczone do rachunku, skoro nie było takiej usługi ? Czujemy się oszukani i wrócimy nieprędko.

Zamówiłam dwie porcje pierogów i do tego trzy sosy. Pierożki miały być smażone w głębokim tłuszczu. Przyjechałam po zamówienie, pytam jeszcze, czy za jakieś 15 minut nie stracą chrupkości ? (pierwszy raz zamawiałam przez telefon) Pani spojrzała na mnie zdziwiona, i mówi- "nie". myślę- super. Rozpakowałam w domu pudełka. Pierogi były ugotowane a nie smażone jak prosiłam. Sosy były dwa, wlane bezpośrednio do pudełka, do mniejszej przegródki (rozlały się po całej, i niewiele z nich zostało). Trzeciego sosu nie było. Bardzo duży minus, choć mam nadzieję, ze to pojedyncza wpadka. Na miejscu byłam kilka razy i wszytsko było w porządku. Od poprawności zamówienia do sosów w osobnych pojemniczkach. Może na wynos też trzeba by o tym pomyśleć.

Bardzo dziękujemy za perfekcyjnie zoorganizowane chrzciny naszego Syna! Jedzenie było pyszne, porcje duże i ładnie podane i co najważniejsze wszystkim gościom bardzo smakowało. Stoły zostały pięknie udekorowane a klimat w czasie imprezy bardzo rodzinny. Naprawdę polecamy, my już jesteśmy stałymi bywalcami.

jak człowiek może uzależnić się od pierogów! :) Obsługa przemiła, menu na medal. Potrawy przepyszne - ciasto i farsz poezja!!! Lokal klimatyczny - jasny, miły, czyściutki. Ceny - w sumie ok:)

wszystko wyśmienite, na pewno wrócę! :)