Poszukiwacze Przygód - obozy, kolonie, zimowiska

Super zabawa, przygotowana opiekuńcza kadra, mój 8 letni syn zakochał się w wyjazdach obozowych, mimo obaw ze nie da rady bez mamy. Dziękuje!

Super zabawa, przygotowana opiekuńcza kadra, mój 8 letni syn zakochał się w wyjazdach obozowych, mimo obaw ze nie da rady bez mamy. Dziękuje!

wszystko super - najlepsze obozy zimowe

Byłam na obozie letnim 2021 w pPoroninie, i śmiało mogę powiedzieć że to były jedne z najlepszych wakacji w moim życiu! Od tamtego czasu ,,Byle do wakacji" to moje życiowe motto ️ Kadra świetna, pokoje również super, przez jakiś czas kapało mi z sufitu w łazience, ale wychowawcy szybko zareagowali. Atmosfera też wspaniała Oczywiście przy pożegnaniu nie obeszło się bez łez, i choć byłam na najdłuższym możliwym terminie (12 dni), to i tak było mi za mało! W tym roku również jadę do Poronina! Każdemu polecam obozy Poszukiwaczy Przygód! #ByleDoWakacji

Pod każdym względem zawsze najlepsi!

Tak korzystaliśmy. Wysłaliśmy syna na obóz w czerwcu na którym rozchorował się już w drugim dniu pobytu i pomimo wykupionego ubezpieczenia i zapewnień organizatorów o zwrocie gotówki lub wystawieniu bonu na kolejny pobyt dostaliśmy odpowiedz we wrześniu ze nie należy nam się jaki kolwiek zwrot. Bardzo

Corka spędziła na obozie w Stegnie na Camp4 Girls wspaniale wakacje. Firmę znalazłam przez internet bez jakiegokolwiek polecenia więc trochę bałam sie wysłać córkę w "nieznane". Kadra rzeczywiście bardzo młoda przeraziła mnie początkowo. Jak sie pózniej okazało moje obawy były bezzasadne. Są to ludzie z pasją, którzy lubią to co robią i nie są jeszcze zmeczeni dzieciakami. Pociech zajęta od rana do nocy, nie miała czasu do nas dzwonić. Na moje smsy odpowiadała zdawkowo bo była cały czas zajęta i nie chciała marnować czasu na zbędne pogaduszki z mamą. :-) Jedyne do czego moge sie czepiać to małe pokoje, a w nich miejsce na 4 łóżka, jedna mała szafa i dosłownie cztery wieszaki. Nie było gdzie schować walizek, ani dodatkowych butów. Teren ośrodka bardzo duży z basenem dość małym. Gorąco polecam. Dziękuje organizatorom.

Moje dziecko było już na 3 koloniach - ostatnio znalazłam w internecie obozy poszukiwaczy - super oferta! Mała wróciła zachwycona - w czasie kolonii nie miała czasu rozmawiać ze mna przez telefon :) od wakacjinei może się doczekać następnego wyjazdu! W tym roku też już zarezerwowałam kolonię u poszukiwaczy! Polecam!

Najbardziej zaj......ste biuro podróży jakie znam i nie ma co tu sie rospisywac

Dwójka dzieci świetnie spędziła czas, są bardzo zadowolone i już planują kolejne wakacje z Poszukiwaczami Przygód. Ich tata jest w związku z tym niezwykle zadowolony, to był świetny czas dla dziatwy, a i rodzicom przydała się chwila wytchnienia.

Komentarz Pani na forum z dnia 23 lipca dotyczący Klubu Poszukiwaczy Przygód jak najbardziej potwierdzam- tym bardziej, że dotyczy innego turnusu!!! - za dużo luzu- przez co dzieciom przychodzą do głowy głupie pomysły po śniadaniu “porządkowanie” pokoju po obiedze “cisza poobiednia” po kolacji- “kara”- cały obóz musi iść spać wcześniej - kadra ZA MŁODA!!! Bez wyobraźni- kiedy moi rodzice przyjechali zabrać mojego syna bo miał wypadek i rękę w gipsie przez 15 min !!! szukali jakiegoś opiekuna- w końcu dzieci poszły po Panią z kuchni. Organizator uważa, że młodzi ludzie nadają się lepiej do opieki nad dziećmi ?!- myślę,że naprawdę powinien zweryfikować swoje stanowisko- kadra źle reagowała na problemy między dziećmi, starsze dzieci zachowywały się jak w wojsku- młodsze dzieci mogły jeść dopiero jak starsze skończą. O zwiniętych chodnikach o ktore można się potknąć nawet nie wspomnę. Szczerze radzę- na każdy obóz skierujcie choc jedną, dwie osoby dojrzałe – może bez “pasji” ale za to z wyobraźnią i doświadczeniem życiowy. Jeśli chodzi o odpowiedź organizatora- “ nie ma niebezpieczeństwa ze będą żywili się fast

Byliśmy uczestnikami obozu dzieci z rodzicami. Oferta wydała się super, obiekt zbójnicówka w Bukowinie T. jest przystosowany do obozu-czysty, łazienki ok, jedzenie jest ok-typowe pod dzieci-placki, naleśniki, racuchy,pizza itp-domowe, obsługa kuchni-super, ale wieeeeeeeeeeele do życzenia pozostawia organizacja zajęć dzieci i rodzicóworaz sprawowanie samej opiekiprzez opiekunów nad obozowiczami. Słabą stroną są ciągnące się w nieskończoność zbiórki przed 3 posiłakami(w ofercie są napisane 4 posiłki-podwiczorek wydają przy obiedzie); do końca nie widomo co robimy danego dnia, zajęcie kończyły się często wcześniej niż zaplanowano, dzieci zostawały na tzw.luzie, strach budziły nastolatki siedzące na parapetach w otwartych oknach, nikt nie pilnował dzieci przy posiłkach, same siedziały przy stole, kadra w tym czasie smacznie zajadała nikt(prócz Pań z kuchni) nie zwarcał uwagi czy ktos zjadł obiad czy może nie. Plagą były pudła po pizzy zamawianej z pobliskiej pizzerii.Moim zdaniem ZBYT MŁODA KADRA DO OPIEKI NAD DZIEĆMI!!!PODSUWOWUJĄC NA "+" OBIEKT,KUCHNIA I PROPOZYCJA ZAJĘĆ TEMAT. NA WIELKI "-" BRAK SPRAWNEJ ORGANIZACJI I OPIEKI!!!dzieci pilnują dzieci!

Moje dziecko było na obozie medycznym i psychologicznym - wróciło zachwycone i o wiele mądrzejsze niż pojechało. Pomogło babci obsłużyć prawidłowo kupiony ciśnieniomierz i syn dołączył wskazówki, jak go stosować i kiedy, o czym nawet my dorośli nie mieliśmy pojęcia. A zdjęcia - fajnie, że odwiedzając stronę Poszukiwaczy Przygód możemy uśmiechnąć się widząc zdjęcia zadowolonego naszego dziecka podczas zabaw i zajęć. Na filmie tez jest migawka - ma swoje 0,5 sekundy :) Podpisując umowę podpisuje się zgodę na przetwarzanie danych i wykorzystywanie zdjęć na portalach społecznościowych np. na FB oraz na stronie firmowej, czego niektórzy chyba "dziwacy" nie rozumieją szukając tu dziury w całym. Pozdrawiam wszystkich ludzi pozytywnie nastawionych:)

Poszukiwacze Przygód z Gdańska to sprawdzone przeze mnie w tym roku biuro. Moja córka była w Murzasichle na obozie aktorskim i wróciła zachwycona. Kadra mimo młodego wieku kompetentna, wypełniała bardzo dokładnie, efektywnie i w sposób odpowiadający dzieciakom ich czas wolny. Miałam duże obawy posyłając dziecko z nieznanym biurem, ale muszę powiedzieć, że bardzo mile się rozczarowałam. Warunki, w jakich dzieci mieszkały były dla mnie, jako rodzica zaskoczeniem - przytulny czysty pokój z łazienką, balkonem z widokiem na główny fantastyczny łańcuch Tatr, na zewnątrz basen z podgrzewaną wodą, chata góralska, w której dzieci miały ogniska przy deszczowej pogodzie, ogromna, bardzo zadbana stołówka - wszystko to mnie bardzo uspokoiło (widziałam to osobiście, gdyż po obozie osobiście odbierałam córkę). Transport pociągiem też bardzo dobrze zorganizowany. Nie miałam żadnych problemów z odnalezieniem opiekuna. W pociągu czekał zarezerwowany przedział i córka bez komplikacji dotarła na miejsce. W przyszłym roku nasza pociecha zadeklarowała ponowny wyjazd z tym biurem, na inny obóz tematyczny.

Obóz street dance w Poroninie, na którym była moja córka okazał sie strzałem w dziesiatkę. Z tego co córka opowiadała - opieka super, zajecia super, jedzenie super i kwatery super. A jeżeli dziecko mówi, że nie chciało jej sie do domu wracać to chyba nic wiecej dodać nie muszę.

Ja jestem bardzo zadowolona z obozów Poszukiwaczy Przygód. Lubię aktywnie spędzać czas, a na tych obozach nie ma jak się nudzić. Codziennie inne atrakcje, nie ma zabaw powtarzających się, a na pewno nie ma zabaw nudnych! Kadra jest wykwalifikowana, pełna energii i szybko staje się w oczach młodzieży autorytetem.Ja niestety jestem już za stara, aby jechać na obóz, ale w tym roku namówiłam moją siostrę, aby spędziła wakacje z Poszukiwaczami Przygód.

Witam! Postanowiłam dopisać swoją opinię, po tym jak zobaczyłam zdanie mojego poprzednika. Moje dzieci jeżdżą z Poszukiwaczami na wakacje od 3 lat i pojada również w tym roku! Co rok wracają szczęśliwe i nie mogą się doczekać kolejnych wakacji. Obsługa bez zastrzeżeń! Do tej pory się nie sparzyłam i nie sądzę, żeby miało się tak stać w przyszłości!