Przychodnia Lekarska Jasień Sp. z o.o.

jedynym mankamentem jest kierownik tej przychodni!!!!!

Przychodnia może nie za fantastyczna ale muszę przyznać ,że Panią dentystkę mają w porządku ,bardzo miła i rozumiejąca ból pacjenta pani doktor i nie ważne czy pacjentem jest dziecko czy dorosły . Nawet gdy dorosły boi się dentysty ,czy róznych leczeń kanałowych :p nie może narzekać :)

W tej przychodni lekarze i panie na recepcji są bardzo nie przyjazni ludziom,poprostu gdy tam sie wybieram wiem ze znowu wyjde zdenerwowana,zachowuja sie tam jakby nie chcieli a musza tam pracowac,jesli maja zawsze zly humor to niech tam nie pracuja a nie na kazdym czlowieku sie wyzywaja!Poprostu nie da sie dogadac ,wreacam do przychodni na morene gdzie nigdy nie bylo nerwow !

Nie jest taka zła.Dodzwonic sie mozna,terminy szybkie,lekarze "niektórzy" potrafia leczyc i dzieci jaki i dorosłych.. Przychodnia czysta.

Kierownik tej placówki to człowiek pozbawiony kultury
Nie będę się rozpisywać o okolicznościach, bo i po co. Zwykła sytuacja, przychodzi pacjent do lekarza i prosi o skierowanie na badania. A lekarz, cytuję "od spełniania życzeń nie jestem". Po czym słyszę stek wyzwisk inteligenckim językiem wypluty. W porządku jeśli nie można dać skierowania, wystarczy po prostu powiedzieć. Pacjencie nie mogę. I już. Pan Waldemar S. nie może. On z parszywymi pacjentami inaczej rozmawia. Kultury trochę. Jeszcze Bogiem Pan nie jest.

Dodzwonić się do przychodni masakra,albo zajęte a jak wolny sygnał to nikt nie odbiera...Pani doktor D.zero podejścia do dzieci.Pomoc nocna to tragedia, jak przyjechałam z chorym dzieckiem lekarz z pretensjami zapytał się mnie dlaczego przychodzę z dzieckiem po nocach zamiast w dzień..potraktował mnie strasznie później sie tłumaczył, ze jest zmęczony bo pracuje na 2 etatach.Jednym słowem TRAGEDIA!!!

Moim zdaniem przychodnia bardzo w porządku, jak ktoś chory to go wyleczą, zrobią odpowiednie badania a jak przychodzi typowy MIŚ czyli Mi Się Należy, to kierownik szybko wyjaśnia gdzie jest jego miejsce. Polecam!

panie na recepcji- nieprzyjemne i wredne pobieranie krwi- masakra (boląca ręka około tygodnia) kierownik powinien zmienić zawód lekarza jak i kierownika bo jak widać przychodnia nie ma za dobrych opinii. Na szczęście jest wiele innych dobrych przychodni a do jednej z nich właśnie trafiłam

Ja nie polecam tej przychodni. Chiałam zrobić ogólne badania, gdyż planowałam zajść w ciąże. Pani dr nie dała mi skierowania, ponieważ dobrze się czułam i stwierdziła, że jak będę juz w ciąży to lekarz da skierowanie..... na potrzebne badania....

Muszę stanąć w obronie w niektórych kwestiach, Korzystam z tej przychodni od kąd powstała, nie choruje zbyt często ale nie miałam nigdy problemu aby dostać się na jakiś termin ,zawsze był dopasowany do mnie a nie do możliwości przychodni , nawet w nagłych wypadkach. Panie w przychodni przemiłe czasem muszą burknąć bo praca z ludźmi nie jest przyjemna szczególnie gdy każdy ma jakieś pretensje, nikt przecież nie przychodzi do lekarza bo lubi, więc trzeba trochę tolerancji i kultury. To fakt, że dodzwonić się tam do południa to prawie niemożliwe, ale czemu bo wielu pacjentów chce się umówić na wizytę a o czymś to świadczy prawda. Na pobraniu byłam 2 razy i było miło mimo igły.

Jesteśmy cala rodzina juz od jakiegoś czasu pacjentami tej przychodni i jesteśmy bardzo zadowoleni.Fakt,ciężko się dodzwonić,ale tak jest wszędzie.Za to na miejscu obsługa super,panie w rejestracji uśmiechnięte,dwoją się i troją by pomoc,lekarze sympatyczni i fachowi a krwi jeszcze nigdzie nie pobrano mi tak bezboleśnie.

Po ostatniej wizycie u pediatry i też u innego lekarza zdecydowanie szukam innej przychodni a tę będę omijać szerokim łujkiem.

Bylam ostatnio na pobraniu krwi w przychodni po raz pierwszy i ostatni(wczesniej chodzilam gdzie indziej i bylo naprawde ok)! jastem w ciazy wiec musze robic badania co miesiac (nie lubie ich,bo boje sie igly), potraktowano mnie tam strasznie! Dwie panie w gabinecie sa barzdo nie mile! pracuja chyba tam za kare! zwlaszcza pielegniarka ktora pobiera krew,robi to tak jakby miala doczynienia ze sloniem, a nie z czlowiekiem! wyszlam z placzem! reka strasznie mi spuchla w miejcu pobierania, nie moglam nia ruszac! na drugi dzien poszlam tam do recepcji zeby lekarz to obejrzal poniewaz zrobil mi sie wylew wewnetrzny! pani w recepcji powiedziala ze zaden lekarz mnie nie przyjmnie poniewaz nic mi nie jest(opinia pani ktora nie jest lekarzem) i dodala ze za slabo przyciskalam wacikiem po pobraniu! Swietnie podejscie do pacjeta! Pozdrawiam, oby tak dalej!

Pediatrzy bardzo mili, ale umowic sie telefonicznie na wizyte - tragedia, albo zajete, albo przez długi czas nikt nie odbiera. Umówienie się zwykle zajmuje mi pół godziny nerwów.

Przychonia tam to prywatny folwark.W grudniu zachorowało mi moje niemowlę - z nocnego dyzuru nikt nie chciał przyjechac mimo 39C kazal brac taxi i przyjechac!Innym razem spozniłam się 15minut i dostałam opierdziel(dosłownie)od Pani doktor w poczekalni przy wszystkich pacjentach przy uciesze rejestratorek.Odradzam z całych sił tę przychodnię,jedynie pediatra pani dr Kufel jest ok. reszta to tragedia a laboratorium?predzej przekłują Ci rękę na wylot niż pobiora krew! Chcialam zglosic swoje zale do NFZ ale dałam sobie spokój wolałam wyniesc się z tego miejsca,gdzie nie ma szacunku dla pacjenta!!!!

Ale nie zgadzam się z opinią że to zły lekarz. Na pewno nie umie rozmawiać z pacjentami. Ale tak naprawdę to dopiero on mnie wyleczył z moich dolegliwości i jako pierwszy wpadł na to co mi może być. A przeszłam wcześniej wielu różnych specjalistów i wydałam na prywatne leczenie niemało pieniążków

Sama przychodnia jest nawet nawet tylko lekarze nie zbyt fajni tak jak piszecie ale za to jest BARDZO FAJNY DOKTOR Z PORADNI K polecam go wszystkim kobietą i dziewczyną tylko terminy długie na wizyty

Kierownik przychodni Waldemar Słomiński nie powinien być lekarzem! Pacjentów traktuje przedmiotowo. Potwierdzam wcześniejszą opinię, że lekarz Słomiński nie słucha pacjentów, udzielane mu informacje w wywiadzie lekarskim zbywa niewybrednymi i lekceważącymi pacjenta uwagami. Powinien zmienić zawód, a jako kierownik przychodni nie potrafi wprowadzić od lat porządku z kolejnością pacjentów rejestrowanych zarówno telefonicznie, jak i osobiście w rejestracji. Gdy dochodzi do sporów o kolejność wejścia do lekarza, to panie z rejestracji umywają ręce. Zmieniam z całą rodziną przychodnię!

Jestem zbulwersowana podejsciem kierownika przychodni(ale nie tylko)do pacjentow.Prosba o podstawowe badania zawsze konczyla sie kreceniem nosa i stwierdzeniem przeciez pani jest zdrowa!!!Jedna z siostr jest wyjatkowo nieuprzejma-ta ktora mieszka na starej czesci osiedla za Auchan i pracuje w przychodni dlugo.A to dzieki pacjentom ma prace,prosze o tym nie zapominac pani Bieszcz....

wiecej na temat obsługi lekarskiej jesli podany mi zostanie mail do kierownika przychodni, przeprowadziłam sie od dwoch lat w ten rejon i krotko mowiąc jestem zdegustowana podejsciem lekarskim. Jedynie pediatria jest bez zarzutu.