O nas
Oceny (13)
Pani doktor Anna W szybko i sprawnie udzieliła pomocy mojemu mopsikowi Pomimo późnej pory zajęła się psem po wstrząsie anafilaktycznym Dziękuję
Weterynarze
W sobotę wielkanocną moja suka miała w przychodni zszytą rankę pomiędzy palcami przedniej łapy. Zabieg wraz z sedacją trwał ok 40 minut. W związku z opieką świąteczna kosztował 500zł. wraz z antybiotykiem Clavaseptin, lekiem przeciwbólowym i i zawiesiną na ranę Ubrolexin. Dzisiaj za zamianę opatrunku (ok. 6 min.) zażądano 50 zł . Uważam, że to nieuczciwe w stos. do klientów. Na moje uwagi odnośnie tej sytuacji pan Popławski wyraził opinię, że są inne kliniki, które może mi wskazać, gdzie jest drożej!!! dobroczyńca. To moja ostatnia wizyta w tej przychodni. Nie polecam.
Weterynarze
Przychodnia ma swoje plusy i minusy. Plusem są godziny otwarcia, 7 dni w tygodniu. To też gwarantuje na pewno ciągły napływ klientów. Jednak klientów tych nie szanuje się. Wiadomo, jak nie ten to znajdzie się 100 innych. Dobrą robotę kilku lekarzy i pozytywne wrażenie, psuje chamstwo części personelu i jednej, nieco starszej pani z recepcji. Nie wiem czy to "chamstwo" części pracowników to odgórna polityka, trudno powiedzieć. Podsumowując, powodzenie psuje i obniża jakość oferowanych usług oraz znika szacunek do klienta, który słono przecież płaci.
Weterynarze
U mojego psa podejrzewano dysplazję. Polecono mi tę klinikę, z uwagi na świetne opinie weterynarzy tam pracujących. Niestety, nie udało mi się skorzystać z usług placówki, ponieważ odbilam się od bardzo nieprzyjemnej pani w recepcji, która stwierdziła, ze w tym i następnym miesiącu nie ma takiej (umówienia wizyty) możliwości, a później to ona nie wie. Na pytanie kiedy można się dowiedzieć, tez burczy, ze nie wie. Czy mogę liczyć na jakieś powiadomienie - nie. Bardzo słabo jak na przychodnię zajmującą się zwierzętami, oraz osobę mającą kontakt z klientem. Kamienia bym nie dała tej pani pod opiekę. Pieska prześwietliłam gdzie indziej.
Weterynarze
Byliśmy z naszym pieskiem w grudniu 2021 r. Była to sobota, nasz weterynarz zamknięty, a nasza Figa zaczęła wymiotować i załatwiać się krwią. W panice pojechaliśmy do najbliższego czynnego weterynarza, czyli właśnie do gabinetu na Bitwy Oliwskiej. Pies został szybko przyjęty, został wykonany komplet badań, w tym usg i morfologia i doktor stwierdził krwotoczne zapalenie żołądka i jelit. Podano antybiotyki, zalecono nam kontrolę. Co do cen bardzo przystępne, byliśmy bardzo zaskoczeni, że tak mało zapłaciliśmy. Fidze z każdym dniem się polepszało, więc diagnoza trafiona. Co do obsługi również byliśmy zadowoleni, w sumie nie pamiętam kto był na recepcji, bo bardziej skupiałam się na psiaku, ale nie pamiętam żadnej niemiłej sytuacji. Słowem - bardzo polecam!
Weterynarze
przemiła i bardzo pomocna, młoda Pani Marta na recepcji w długich blond włosach. Dziękuję bardzo za serdeczność i pomoc :) grzywek wdzięczny :)
Weterynarze
No cóż, jeżeli Wasze zwierzę jest na prawdę chore, radzę unikać. Może nie doczekać pomocy.
Weterynarze
Lekarze ratowali mojego psa. Empatyczni, tłumaczyli wszystko dokładnie. Natomiast pani z recepcji opryskliwa.
Weterynarze
Obsługa na wysokim poziomie, mili i pomocni lekarze.
Weterynarze
Jedna z Pań pracujących w rejestracji w rozmowie ze mną podniosła głos .. Może czas na zmianę pracy droga pani bo tracicie klientów .
Wspaniała klinika. Przyjechaliśmy w niedziele z psem kwalifikującym się do natychmiastowej operacji. Doktorzy zajęli się nim perfekcyjne z pełnym profesjonalizmem,za co jestem bardzo wdzięczna. Polecam właścicielom przeprowadzić rozmowę z Panią z recepcji w krótkich blond(siwych) włosach. Zachowuje się jakby przychodziła do pracy za karę,każdego wchodzącego traktuje za intruza. Zero empatii i współczucia dla chorego zwierzaka. Pani była również bardzo niemiła podczas rozmowy telefonicznej. Reszta personelu przemiła i bardzo pomocna. Dziękuje za opiekę nad moim pieskiem!
Weterynarze
Byłam raz, wizyta umówiona wcześniej,wywiad ortopedyczny i rtg. Pani w rejestracji przemiła, klimatyzacja w poczekalni na duży plus(na dworku ok 32 stopnie), doktor uprzejmy, spokojny (moje 50 kilo bardzo pobudzone w nowym miejscu, trochę sie kręciło, wierciło, przeszkadzało) Wywiad przeprowadzony, badanie przeprowadzone,doktor wytłumaczył co i jak dalej, mąż mógł być przy wybudzaniu (ja panikara na korytarzu) Polecam z czystym sumieniem i wrócę na pewno w razie konieczności.
Weterynarze