Marcin Konkel i Adam Miotk wygrali ostatni turniej z cyklu Grand Prix Gdańska w siatkówce plażowej, ale w klasyfikacji generalnej cyklu przeprowadzonego już po raz czternasty przez miejscowy MOSiR najlepszą parą okazali się Mateusz Sypniewski i Michał Pałubicki. Najlepsi podzielili między siebie pięć tysięcy złotych
.
Rywalizacja odbywała się na plaży przy molo w Brzeźnie. Sypniewskiemu i Pałubickiemu do wygranej w cyklu wystarczyło wygranie dwóch turniejów. W ostatnich zawodach już nie musieli się fatygować do gry. Finałowy turniej ukształtował kolejność na kolejnych miejscach na podium.
Doskonałym finiszem popisali się Konkel z Miotkiem. W ich postawie było widać było głód gry, gdyż jedne zawody uciekły im z powodu kłopotów zdrowotnych. Tym razem nie było na nich silnych. W pojedynku o pierwsze miejsce Marcin z Karolem rozbili Piotra Wrzoska i Kamila Szlejtera 2:0 (21:13; 21:9). Tym samym obie te pary zgromadziły w wakacyjnej rywalizacji jednakową liczbę punktów i podzieliły one
drugie miejsce.
Kolejną lokatę zajęli
Tadeusz Paszkowski i
Piotr Ilewicz, który w ostatnim turnieju wygrali w "małym" finale z Andrzejem Masiakiem i Arielem Fijołą 2:0 {21:19, 21:14).
Zgodnie z regulaminem punkty do klasyfikacji generalnej zawodnicy gromadzili indywidualnie, a to pozwalało, aby grać na Brzeźnie w różnych składach. Najwyżej w punktacji końcowej spośród tych, którzy nie mieli stałego partnera zajął
Bartosz Purtak Co ciekawe zaraz za nim uplasowali się ci, z którymi on występował, czyli Eryk Chabowski i Łukasz Bączek.
jag.
Filmy