• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Baseball - rodzinny sport dla każdego. Leniwce Gdańsk zapraszają w swoje szeregi

Mikołaj Pachniewski
9 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (32)
  • Leniwce Gdańsk to trójmiejska drużyna baseballowa, która w swoje szeregi zaprasza wszystkich chętnych.

Baseball to w Polsce wciąż sport egzotyczny. W Trójmieście od niemal 2 lat występuje jednak zespół Leniwce Gdańsk, który zrzesza prawie 40 zawodników. Klub otwarty jest na nowych członków. Co ważne, spróbować swoich sił, a nawet zagrać w lidze może każdy, niezależnie od warunków fizycznych czy wieku. Wystarczy przyjść na trening.



Czy miałe(a)ś okazję grać w baseballa?

Zaczęli przypadkowo, po 2 latach urośli w siłę



Leniwce Gdańsk to stosunkowo nowa drużyna sportowa na mapie Trójmiasta. Grupa zrzeszająca fanów baseballa powstała niespełna 2 lata temu, a wszystko zaczęło się bardzo przypadkowo, bo od spotkania... w parku.

- Wszystko zaczęło się przypadkiem. W przeszłości trenowałem baseball w Warszawie, a po przeprowadzce do Trójmiasta szukałem możliwości do dalszej gry. Pewnego razu na spacerze zobaczyłem w parku, jak dwóch chłopaków rzuca piłką baseballową. Zapytałem, czy mogę do nich dołączyć. Później razem z Dawidem i Radkiem zaczęliśmy się regularnie spotykać i tak to się narodziło - wspomina Karol Anusiewicz, założyciel Leniwców Gdańsk.


Szybko okazało się jednak, że ta dyscyplina w Trójmieście ma wielu entuzjastów. Podczas niezobowiązujących spotkań pojawiało się coraz więcej osób, chcących dołączyć do trójki zapaleńców. Prawdziwy boom rozpoczął się jednak po utworzeniu profilu na social mediach.

- Po tym, gdy założyliśmy profil na Facebooku, okazało się, że w Gdańsku jest duże zainteresowanie baseballem. Obecnie, po niecałych 2 latach, mamy w swoich szeregach prawie 40 zawodników - dodaje.
Przeczytaj o gdańskiej drużynie futbolu amerykańskiego Przeczytaj o gdańskiej drużynie futbolu amerykańskiego

Bez trenera, a i tak robią postępy



Zespół nie ma profesjonalnego trenera i szkoli się we własnym zakresie. Jesienią 2022 r. przystąpił do Bałtyckiej Ligi Baseballu. Pomimo braku doświadczenia udało im się zwyciężyć w 2 spotkaniach. Sporą radość czyniły także udane odbicia, złapane piłki czy wywalczone bazy.

- Wszystko robimy we własnym zakresie. Nie mamy formalnego trenera i uznaliśmy, że najlepiej będzie się rozwijać, występując w lidze. Dołączyliśmy do Bałtyckiej Ligi Baseballu, którą założyła drużyna z Władysławowa. Pierwsze mecze przegraliśmy z kretesem, ale cieszyło nas każde udane zagranie. Zimę solidnie przepracowaliśmy i w rundzie wiosennej wygraliśmy 2 mecze, co było sporą niespodzianką - mówi Anusiewicz.

Wszyscy chętni mile widziani



Zespół otwarty jest na nowych chętnych. Jak przyznaje nasz rozmówca, w drużynie panuje świetna, rodzinna atmosfera i każdy jest mile widziany. Nie są ważne warunki fizyczne, wiek, bowiem każdy znajdzie pozycję dla siebie. Wystarczy skontaktować się z zespołem przez media społecznościowe czy stronę internetową. Co ciekawe, w Leniwcach występują także zawodnicy zagraniczni.

- Wszyscy są mile widziani, niezależnie od wieku, budowy ciała czy doświadczenia. Tworzymy fajną, zgraną ekipę. Każda pozycja charakteryzuje się trochę innymi predyspozycjami, więc każdy znajdzie miejsce dla siebie. Obecnie w składzie mamy zawodnika z Dominikany, Stanów Zjednoczonych, Białorusi, a nawet Nepalu - kontynuuje.


Leniwce trenują 2-3 razy w tygodniu. Co ważne, do wspólnego trenowania nie jest potrzebny własny sprzęt. Na początku swojej przygody z baseballem można korzystać z klubowych rękawic. Wystarczy ubrać się w sportowe ubrania. Miesięczne składki wynoszą 80 zł.

- Trenujemy we wtorki i czwartki od godz. 18 do 20, a czasami, w miarę potrzeb, także w niedziele. W tym celu wynajmujemy od GOS boisko przy ul. Zielonogórskiej 4. Z kolei dzięki składkom mamy sprzęt klubowy. Otrzymaliśmy także sporo rękawic od fundacji z USA, która przesłała nam używany sprzęt z tamtejszych szkół i college'ów - wyjaśnia.
Baseny i pływalnie w wakacje. Sprawdź, jak działają te w Trójmieście Baseny i pływalnie w wakacje. Sprawdź, jak działają te w Trójmieście

Jak wygląda baseball?



Jak podkreśla założyciel zespołu, baseball to bardzo specyficzna dyscyplina. Choć mecze nie są ograniczone czasowo ani akcje nie są tak dynamiczne, jak w innych grach zespołowych, to zawodnicy potrafią się nieźle zmęczyć.

- Mecz nie jest ograniczony czasowo. Gramy po 6 zmian, zwanych inningami. W trakcie jednego inningu najpierw jedna drużyna atakuje, a następnie po trzech błędach następuje zmiana ról. Taki mecz potrafi trwać nawet 2-4 godziny. Gdy gramy dwumecz, to często spędzamy 6 godzin na boisku, co potrafi być męczące - przyznaje Anusiewicz.


Walka o własne boisko



Na koniec dodajmy, że Leniwce mecze domowe zmuszone są rozgrywać we Władysławowie, gdzie znajduje się boisko baseballowe. Trwają starania, by gdański zespół doczekał się własnego obiektu. Nie jest to jednak łatwe. Każdy gdańszczanin będzie mógł jednak w tym pomóc, gdyż będzie ono jednym z projektów w budżecie obywatelskim.

- Staramy się o budowę boiska, bo musimy grać we Władysławowie. Złożyliśmy dwa projekty do Budżetu Obywatelskiego. Do spółki z miastem szukamy lokalizacji dla potencjalnego obiektu. Liczymy, że uda się to zrobić, bowiem jako drużyna z Gdańska chcemy grać w Gdańsku, a niekoniecznie organizować boisko w pobliskich miejscowościach - kończy Anusiewicz.

Miejsca

Opinie (32) 4 zablokowane

  • (1)

    Kompletnie zielonych też przyjmujecie?

    • 0 0

    • Pewnie

      Od czegoś trzeba zacząć. :-)

      • 0 0

  • glenski z blenders (6)

    w ubiegłym stuleciu propagował wśród dzieciaków na przymorzu. grało sie na polance pomiędzy obrońców wybrzeża a jagiellońska na terenie przed dzisiejszym parkiem regana

    • 0 0

    • (5)

      I luksusów nie wymagali. Tutaj musi być prestiż i warunki jak dla mistrzów świata.
      Inicjatywa może i fajna, ale można lepiej zainwestowac pieniądze niż dla hobby kilku starszych panów z dużym portfelem...

      • 0 0

      • Nikt tu żadnych luksusów nie wymaga. (4)

        Zresztą o wymaganiach też nie ma mowy. Szukamy kawałka ziemi, który możemy zagospodarować na boisko, jakiego w promieniu 50km nie ma. I w jakiś sposób pewnie to osiągniemy, ale na pewno nie gadaniem, że "czegoś wymagamy", lub "coś nam się należy", tylko poświęcając sporo czasu i energii, aby to osiągnąć.

        • 1 1

        • (3)

          Za pieniądze innych, które można wykorzystać na coś przydatnego większej liczbie ludzi niż tylko garstce hobbystów szukających rozrywki. Może warto poświęcić czas i energię i przejechać te 50km, czy to już za ciężko?

          • 0 0

          • Na przykład co? (2)

            Po to jest budżet obywatelski, aby każdy miał możliwość zaproponowania rozwiązań dla siebie lub dla swojej społeczności. Każdy przecież może taki projekt stworzyć, a ci, którzy poświęcają na to swój czas i wysiłek na pozytywną zmianę w naszym mieście zamiast pisać komentarze "po co", zasługują na ukłony. 50 km to może i niedużo, ale jeżdżenie 2 razy w tygodniu na trening przy 30 osobach, to już sporo.

            • 0 0

            • Jak to było powiedziane już, dla chcącego nic trudnego. Chęci i wysiłek by spełniać swoje nie potrzeby a zachcianki

              • 0 0

            • Stać na hobby to stać i na dojazd

              • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Yoga Roll zajęcia rolowania Przymorze

zajęcia rekreacyjne, joga

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy nad Jezioro Wysokie

30 - 40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Trening kajakowy na szybkim odcinku rzeki Łeby

150 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, regaty

Forum

Najczęściej czytane