• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy muzyka pomaga w treningu?

Rafał Sumowski
27 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Słuchanie ulubionej muzyki jest po prostu przyjemne, a jej rytm pozwala nam kontrolować tempo treningu. Słuchanie ulubionej muzyki jest po prostu przyjemne, a jej rytm pozwala nam kontrolować tempo treningu.

Dlaczego muzyka może stanowić naturalny doping przy aktywności fizycznej i czemu niektórzy z nas nie ruszą się na trening bez słuchawek? O mechanizmy stojące za tym, że pewne dźwięki są naszym sojusznikiem podczas wysiłku, zapytaliśmy dra Krzysztofa Basińskiego, adiunkt w Zakładzie Badań nad Jakością Życia Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.



Jakiej muzyki najczęściej słuchasz podczas treningu?

Wielu z nas zdecydowanie lepiej czuje się, gdy wykonuje aktywność fizyczną, słuchając muzyki. Niektórzy nie wyobrażają sobie treningu bez ulubionych "kawałków", a w ostateczności choćby słuchając radia.

Muzyka a sport



W klubach fitness (przynajmniej przed pandemią) muzyka grała z głośników, a ci, którzy woleli ćwiczyć przy osobiście wyselekcjonowanych dźwiękach, zakładali słuchawki.

- Nie wyobrażam sobie treningu bez muzyki. Bardzo mi to pomaga, ponieważ nie skupiam się tak na wysiłku. Lubię takie podejście do rekreacyjnego treningu - biegania czy jazdy na rowerze. Nie muszą to być dynamiczne rytmy czy rodzaj muzyki w stylu "motywacyjnym" - mówi Karol, kierownik projektów internetowych.

Ile przytyłe(a)ś w pandemii? Zagłosuj



- Trening bez muzyki to dla mnie ostateczność. Muzyki słucham, nawet kiedy sprzątam mieszkanie, a co dopiero kiedy mam przebiec kilka czy kilkanaście kilometrów lub wykonać godzinny zestaw ćwiczeń. Po prostu czuję, że muzyka daje mi moc. Mogę wycisnąć z siebie więcej. Zdarzyło mi się, że gdy mój telefon był rozładowany, przekładałam trening do czasu, aż się naładuje, abym mogła wykonać go przy muzyce. Najczęściej słucham rapu i rocka, ale zdarza się muzyka elektroniczna. Do spokojniejszych ćwiczeń czy rozciągania lubię rytmy w stylu ścieżek dźwiękowych do starych filmów karate z lat 80. - wtóruje mu Karina, która pracuje jako nauczycielka języka angielskiego.
Podobnego zdania jest Adam, instruktor fitness, pasjonat tańca i jogi.

- W zależności od treningu, a nawet jego poszczególnych faz jak rozgrzewka czy rozciąganie, słucham różnych gatunków muzyki. Podczas rozgrzewki raczej leci muzyka klubowa, chociaż jeżeli robię rozgrzewkę w formie bardziej statycznej, to dopuszczam również musicalowe hity, a nawet bardziej energetyczny jazz. Jeżeli chodzi o trening właściwy, to tutaj raczej puszczam jakiś indie rock, soft pop albo zostaję przy musicalu. Przy strechingu wybieram raczej spokojniejszą muzykę, by się wyciszyć - mówi Adam, instruktor fitness.

Biegowy trening interwałowy. Od czego zacząć, jak zaplanować?



Jak muzyka pomaga w treningu?



Skąd to "dopingujące" działanie muzyki i dlaczego jest naszym sojusznikiem podczas aktywności fizycznej? To temat naukowo dość złożony. O możliwie najprostsze wyjaśnienie poprosiliśmy psychologa dra Krzysztofa Basińskiego, adiunkt w Zakładzie Badań nad Jakością Życia Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Od zarania dziejów muzyka była nierozerwalnie związana z ruchem, na przykład w tańcu lub obrzędach religijnych. Co ciekawe, muzyka, której się słucha w bezruchu, jest w dużej mierze produktem ostatnich kilkuset lat kultury zachodnioeuropejskiej - wyjaśnia dr Basiński.
Jednym z powodów, dla których lepiej nam się trenuje przy muzyce, jest to, że muzyka zapewnia stabilny rytm, do którego synchronizujemy nasze ruchy.

- Na przykład sporo piosenek z playlist "biegowych" ma tempo oscylujące pomiędzy 120 a 140 uderzeń na minutę, co odpowiada mniej więcej tempu, w jakim ludzie stawiają kroki, uprawiając jogging. Poprzez dobieranie konkretnej muzyki możemy sobie w ten sposób kontrolować tempo treningu. Pewnie wiele osób robi to spontanicznie i nieświadomie, jednak słyszałem, że istnieją nawet specjalne aplikacje, które dobierają tempo muzyki do celów treningowych - tłumaczy dr Basiński.
Druga sprawa to to, że słuchanie muzyki jest po prostu przyjemne. O źródła tej przyjemności naukowcy spierają się od dawna, jednak bez wątpienia muzyka ma kilka bardzo szczególnych własności, które do tego się przyczyniają.

- Muzyka to tak naprawdę bardzo "poukładana" fala akustyczna. Preferujemy tego rodzaju porządek na trochę podobnej zasadzie jak to, że lubimy przebywać w schludnych i estetycznych wnętrzach lub oglądać kolorowe zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Oprócz tego muzyka jest wysoce przewidywalna. W popowej piosence najczęściej wiemy, kiedy nastąpi refren i odczuwamy satysfakcję, gdy nasze przewidywania się sprawdzą - mówi nasz ekspert.

Gdy nie masz czasu na spacery. Ile kroków dziennie dla zdrowia?



Trzecia kwestia jest najbardziej prozaiczna.

- W wielu sytuacjach trening może być dość nudny i monotonny. Muzyka sprawia, że nasz mózg ma "zajęcie" albo, mówiąc bardziej technicznie - zaspokajamy sobie w ten sposób potrzebę stymulacji - zwraca uwagę dr Basiński.
To wszystko nie oznacza bynajmniej, że wszyscy chętniej ćwiczymy w rytm muzyki. Wciąż jest wielu, którzy wolą wsłuchiwać się w inne dźwięki, ćwiczyć w ciszy lub z innych względów - praktycznych lub bezpieczeństwa, słuchawki zostawiają w domu.

- Gdy przygotowuję się do zawodów, to na treningach jestem skupiony na zadaniu, jakie mam wykonać, na przykład na interwałach. Z muzyką mógłbym ewentualnie robić rozbieganie raz na tydzień. W czasie "lajtowego" biegania dla rozluźnienia staram się też obserwować naturę i słuchać dźwięków ptaków. W sumie gdyby nie kontakt z naturą, to bym mniej chętnie decydował się na bieganie. Nie biegam z muzyką również dlatego, że przeważnie moje bieganie to szybkie rozruszanie się. Wyrywam 30-50 min w ciągu dnia i ograniczam rzeczy, które mogą wydłużyć ten czas. Na przykład rano otwieram oczy, zjadam coś energetycznego, zakładam buty i jestem na dworze - nie chciałoby mi się jeszcze bawić w mocowanie telefonu, słuchawek, zastanawianie się, jaki utwór dzisiaj mi pasuje itd. Słuchawki do biegania są też przeważnie dokanałowe, a to jak wiadomo jest złe dla słuchu - mówi Grzegorz, dyrektor działu IT.
A wy jak wolicie ćwiczyć i jeśli przy muzyce, to jaką najczęściej wybieracie? Podzielcie się opiniami w komentarzach.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (77)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Yoga Roll zajęcia rolowania Przymorze

zajęcia rekreacyjne, joga

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy nad Jezioro Wysokie

30 - 40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Trening kajakowy na szybkim odcinku rzeki Łeby

150 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, regaty

Forum

Najczęściej czytane