- 1 Woda czy napoje izotoniczne po treningu? (31 opinii)
- 2 Gdzie pójść, gdy pada deszcz? (15 opinii)
- 3 Jak aktywnie spędzić weekend 27-28 lipca? (7 opinii)
- 4 Wodne atrakcje - skąd wypożyczyć i za ile? (19 opinii)
- 5 Niższe startowe w Biegu św. Dominik (11 opinii)
- 6 Boiska, które warto sprawdzić w wakacje (12 opinii)
Gdynianie trenowali ze strażakami
27 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Policja uczyła samoobrony Gdyńskie Poruszenie
Aktywne spędzanie wolnego czasu, uprawianie sportu i dużo pozytywnej zabawy - to główne przesłanki inicjatywy "Gdyńskie Poruszenie". W tym roku projekt został zainaugurowany lutowym treningiem z rugbistami Arki Gdynia. Tym razem trenerską pałeczkę przejęli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni. Na treningu stawiło się ponad 100 uczestników!
Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu z dnia na dzień zyskuje coraz większą popularność. Urzędnicy oraz znani gdynianie za wszelką cenę pragną powiększyć dotychczasową grupę "aktywnych" osób i wyciągnąć niezdecydowanych mieszkańców z domów.
- Strażacy bardzo często biorą udział w różnych zawodach. Żeby utrzymać dobrą formę, bardzo często uprawiamy sport. Dzisiaj przygotowaliśmy trening ogólnorozwojowy z wykorzystaniem standardowego sprzętu strażackiego - tłumaczy młodszy brygadier Tomasz Zwoliński.
Środowe spotkanie "Gdyńskiego Poruszenia" odbyło się w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Gdzie odbędzie się kolejny trening "Gdyńskiego Poruszenia"?
- Nie mamy jeszcze sprecyzowanego planu kwietniowego treningu. Mamy jednak kilka pomysłów. Prawdopodobnie spotkamy się w gdyńskiej marinie, a trening poprowadzą ratownicy - zakończył Dalecki.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (2)
-
2014-03-27 09:34
Bardzo fajnie, popieram takie akcje.
- 24 0
-
2014-03-27 11:22
świetna impreza szkoda ze mnie nie było nastepna za miesiac .
Ale w Gdańsku niema takich imprez wcale !!Wszystko jest pozamykane dla mieszkańców wstęp wzbroniony!!!
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.