• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gimnazjalny finał 22 maja na stadionie GOKF

4 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Wiosna już na dobre wykreowała bohaterów kolejnej edycji Gimnazjalnych Czwartków Lekkoatletycznych. W drugi tegorocznych zawodach KL Lechii Gdańsk do zmiany liderów doszło tylko w dwóch konkurencjach dziewcząt i tyluż chłopców. Teraz młodzież będzie miała czas na trening. Finałowe zawody pierwszego półrocza odbędą się na stadionie GOKF przy ul. Grunwaldzkiej 22 maja o godzinie 11.00

.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

Kto wie, czy w rywalizacji dziewcząt w ogóle doszłoby to przetasowań na szczytach klasyfikacji, gdyby nie Paulina Barańska. Reprezentanta Gimnazjum nr 48 na inaugurację wygrała i na 100 metrów, i w skoku w dal. Jako, że regulamin pozwala klasyfikować startującego tylko w jednej konkurencji, to Paulina postawiła na medal w sprincie. Teraz zaś zdecydowała się na start tylko na rozbiegu. Sukces zapewniła jej już pierwsza próba na odległość 4.72.

- Specjalizuje się właśnie w skoku w dal. Mój rekord życiowy wynosi 5,12. Chciałabym w tym sezonie poprawić się co najmniej na 5,30. Solidnie trenuję od 5-6 klasy szkoły podstawowej w GOKF. Teraz treningi mam pięć razy w tygodniu - podkreślała Barańska.

Tym samym na 100 metrów mogła wykazać się Emilia Mischker. To triumfatorka wszystkich mityngów z jesieni. Na inaugurację wiosny musiała zadowolić się drugim miejscem, przegrywając wyraźnie z Barańską. Teraz nie tylko wygrała, ale poprawiła wynik sprzed tygodnia Pauliny.

W sprincie chłopców wygrał po raz drugi Kamil Karnas. - Do rekordu życiowego zabrakło mi 0,2 sekundy. Liczę, że może już na następnych zawodach pobiegnę szybciej niż 11,5, a w tym sezonie zejdę poniżej 11 sekund. Na razie lepiej mi się biega po żużlu niż po tartanie. Na tym drugim podłożu startowałem tylko raz z wynikiem 12,02. Od lutego solidnie trenuję sprinty w GOKF pod okiem Dariusza Adamczyka. Zajęcia mam cztery razy w tygodniu - mówił Kamil.

Na 300 metrów Aleksandra Kozak drugą na mecie wyprzedziła aż o ponad cztery sekundy, a na tym samym dystansie wśród chłopców kolejny rekord życiowy pobił Alan Bruszczak. - Na bieganie namówił mnie nauczyciel wf, Marian Freitag. Wystartowałem po raz drugi w życiu i drugi raz wygrałem! Jednak dyscypliny zmieniać nie będę. Od czterech lat trenuję piłkę nożną w Bałtyku. Zostałem w tym klubie, mimo że przeprowadziłem się z Gdyni do Gdańska. Jestem napastnikiem. Wiosną strzeliłem 11 goli, co jest drugim wynikiem w drużynie - zaznaczał Alan.

Bieg na 600 metrów dziewcząt zdominowały przedstawicielki Gimnazjum nr 33, które zajęły wszystkie miejsca na podium. - Nie umawiałyśmy się jak rozegramy te zawody. Każda biegła dla siebie. Tak do połowy stawki trzymałyśmy się razem. Najpierw prowadziła Agnieszka. Ja zdecydowałam się na długi finisz. Wytrzymałam, gdyż biegałam ten dystans już w lepszym czasie, w granicach 1:52. Na razie trenuję tylko w szkole. Jednak nie wiem, czy poświęcić się sportowi. Mam różne zainteresowania, na przykład pasjonuję mnie też taniec - przyznała Julia Śledzińska.

Długo do lekkoatletyki nie mógł przekonać się również Dawid Brandt, który króluje teraz na trasach chodu. - Najpierw trenowałem biegi, ale jesienią spróbowałem chodu. Jakoś mi się nie spodobało i jesienią przestałem chodzić na treningi. W lutym znowu wzięła mnie chęć na sport. Ćwiczę u trenera Stasiewicza w Lechii i już widzę, że wyniki są coraz lepsze - cieszył się uczeń Gimnazjum nr 29.

Z innych konkurencji odnotujmy blisko 6-sekundową przewagę nad następnym na mecie najlepszego na 1000 metrów Kacpra Wolniaka oraz zaciętą walkę w pchnięciu kulą. Jan Kolasiński wreszcie nie mógł być pewny sukcesu, gdyż do granicy 12 metrów (zabrakło mu 2 centymetry) zbliżył się Patryk Sobczak.

Tradycyjnie emocje były na skoczni w dal chłopców. Co prawda Mariusz Kamiński zwycięstwo zapewnił sobie już pierwszą próbą na odległość 5.59, ale rywale nie kapitulowali do ostatniej kolejki. To w niej Łukasz Katkowski zbliżył się do lidera na osiem centymetrów.

- Zanotowaliśmy lekki wzrost frekwencji, gdyż wystartowało 275 zawodniczek i zawodników. Na finale, 22 maja mam nadzieje, że zmierzymy się z granicy 300 uczestników. Młodzież czyni systematyczne postępy. Warto jej stworzyć jak najlepsze warunki do rywalizacji. W imieniu startujących mam apel do gospodarza stadionu, aby na następne zawody, gdy nadal nie będzie padać, zmoczyć bieżnie - podsumował mityng Stanisław Lange, dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

Zwycięzcy mityngu:
wyróżniono tych, którzy wygrali oba wiosenne starty

Dziewczęta:
100 m Emilia Mischker G 29 13.3
300 m Aleksandra Kozak G 16 43.2
600 m Julia Śledzińska G 33 1:55.2
chód 1000 m Klaudia Rapant G 29 5:15.0

skok w dal Paulina Barańska G 48 4.72
pchnięcie kulą Agnieszka Górak G 16 11.47

Chłopcy:
100 m Kamil Karnas G 2 11.7
300 m Alan Bruszczak G 33 38.9

1000 m Kacper Wolniak G 33 2:54.3
chód 2000 m Dawid Brandt G 48 10:23.1
skok w dal Mariusz Kamiński G 16 5.59
pchnięcie kulą Jan Kolasiński G 33 12.32

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • sympatyczne zawody

    ;)

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Yoga Roll zajęcia rolowania Przymorze

zajęcia rekreacyjne, joga

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy nad Jezioro Wysokie

30 - 40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Trening kajakowy na szybkim odcinku rzeki Łeby

150 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, regaty

Forum

Najczęściej czytane