- 1 Mniej chętnych do korzystania z pływalni (42 opinie)
- 2 Gdzie pójść, gdy pada deszcz? (16 opinii)
- 3 Woda czy napoje izotoniczne po treningu? (31 opinii)
- 4 Boiska, które warto sprawdzić w wakacje (12 opinii)
- 5 Jak aktywnie spędzić weekend 27-28 lipca? (7 opinii)
Gdańszczanin wicemistrzem Europy na 10 km
Odbywające się obecnie w Turcji mistrzostwa Europy w lekkoatletyce weteranów okazały się szczęśliwe dla gdańszczanina, Henryka Urtnowskiego. 76-letni biegacz, który truchtać zaczął w... 2001 roku, przebiegł dystans 10 km w czasie 47:12.09, co dało mu wicemistrzostwo Starego Kontynentu w kategorii M-75. W sobotę kolejny bieg przed panem Henrykiem.
Polska wystawiła na mistrzostwa Europy weteranów liczną kadrę. Już teraz udało się jej zdobyć aż 30 medali (11 złotych, 7 srebrnych i 12 brązowych). Wśród nich jest jeden wywalczony przez gdańszczanina, Henryka Urtnowskiego.
Podczas czempionatu Starego Kontynentu pan Henryk pierwszy krążek wywalczył już na mecie biegu na 10000 m, oczywiście w swojej kategorii wiekowej (M75). Osiągnął znakomity czas, który wyniósł: 47:12.09.
Pan Henryk nie przestaje zadziwiać świat weteranów lekkoatletyki. Jest on swego rodzaju ewenementem, gdyż przygodę z bieganiem rozpoczął dopiero w 2001 roku.
- W młodości trochę biegałem, ale nigdy na poważnie o tym nie myślałem. Gdy przeprowadziłem się w 2001 roku z centrum Gdańska do dzielnicy Jasień, zyskałem dosyć dobre warunki do biegania. Byłem już na emeryturze, więc trzeba było sobie czymś zająć czas. Od dziecka jestem pasjonatem sportu i to różnych dyscyplin: rower, bieganie, piłka nożna, koszykówka czy tenis. Wcześniej co niedzielę grałem w piłkę nożną, jednak
pewnego razu podczas meczu połamano mi żebra. Wtedy powiedziałem sobie, że czas zakończyć przygodę z piłką. Przerzuciłem się na rower i na bieganie - opisuje pan Henryk.
- Traktowałem to wszystko jako zabawę. Okazało się jednak, że wysiłek fizyczny dobrze wpływa na moje ciśnienie. W związku z tym odstawiłem leki na nadciśnienie i rozpocząłem systematyczny trening - oczywiście amatorski. Późną jesienią, gdy zaczęło robić się coraz chłodniej, dopadły mnie problemy zdrowotne z krtanią. Postanowiłem wtedy udać się na treningi biegowe do klubu fitness, by utrzymać formę i przede wszystkim prawidłowe ciśnienie. Tam zostałem zauważony przez instruktorów, którzy zaczęli mnie namawiać do udziału w konkursach biegowych. Za ich namową pojawiłem się także w sobotnich biegach Parkrun w Gdańsku. Muszę przyznać, że wzbudziłem tam niemałą sensację - było to dwa lata temu. Wyniki były z tygodnia na tydzień coraz lepsze - dodaje.
Następnie wziął udział w Biegu św. Dominika w Gdańsku (5 km) oraz w Biegu Westerplatte (10 km). W klubie fitness także został zauważony przez pracowników obecnego sponsora, którym jest trójmiejski deweloper.
Dla pana Henryka to drugi tak duży sukces w tym roku. Wcześniej, w Budapeszcie wywalczył tytuł wicemistrza świata na 3000 m (czas 12:41.29) bijąc rekord Polski w kat. M75 o ponad 50 sekund
Mistrzostwa Europy Weteranów w Izmirze potrwają do niedzieli. Nasz wicemistrz wystartuje jeszcze w jednej konkurencji biegowej w sobotę.
Opinie (26) 4 zablokowane
-
2014-08-29 17:35
Gratulacje Panie Henryku
i niech Pan trzyma tak dalej!
Serce rośnie, że można się i w ten sposób "zestarzeć" :)- 50 1
-
2014-08-29 18:04
Piękny czas. Gratulacje !
- 39 0
-
2014-08-29 18:21
(6)
haha po co coś takiego jest organizowane ? 10 km biegnie się prawie o połowę krócej czyli 25 minut :)
- 2 65
-
2014-08-29 19:02
spróbuj cwaniaczku
ten dystans przebiec chociaż w 35 min
internetowy globus z nad klawiatury
Szacun dla tego pana- 19 0
-
2014-08-29 19:07
ciekawe w ile ty przebiegniesz 10km w wieku 76l trolu.
- 12 0
-
2014-08-29 20:24
Super
Jestem z Pana dumna!!!
- 4 0
-
2014-08-29 21:51
pako strzel łbem z całej siły w ścianę, nie wiem czy pomoże ale zaboli
- 3 0
-
2014-09-01 13:35
10 km w 25 minut?
Ale Pan Henryk biega naprawdę a nie w domu przed kineticiem, ośle jeden.
- 2 0
-
2017-01-23 17:59
:)))) nie masz pojecia o czym piszesz poczytaj sobie jalke sa czasy na 10 km.cienki bolek jestes . a dla pana henryka gratulacje tak trzymac
- 0 0
-
2014-08-29 20:46
10km (1)
Dużo facetów w sile wieku,nie przebiegnie tego dystansu w tym czasie co ten pan.
Trzeba troche pokory,wielkie gratulacje dla pana,jak się biega i zdrówko jest.- 32 0
-
2014-08-30 10:10
Dużo to w ogóle nie przebiegnie:-)
- 0 0
-
2014-08-29 22:00
Szacunek
Jest Pan przykladem dla innych. Dziekuje!
- 22 0
-
2014-08-29 22:10
lat 31, 95kg, biegam od roku, 10km w okolo 56 minut (1)
jestem w szoku! BRAWO!
- 23 0
-
2014-08-30 08:19
Dużo młodszych ludzi trochę musi powalczyć o taki czas:-)
Nie przejmuj się, trenuj a obiegniesz kiedyś Pana Henryka:-)
- 1 0
-
2014-08-29 22:17
jest moc
brawo, pamiętam tego Pana z Parkrun
- 10 0
-
2014-08-29 22:59
dziwne zjawisko (5)
Proszę napisać czym ów Pan zajmował się w swoim długim życiu , czy był człowiekiem pracującym fizycznie, czy może kimś innym i nie zdążył zużyć,wyładować swoich baterii życiowych i stąd jego osiągnięcia.
- 0 14
-
2014-08-30 01:07
zaraz nie wyładował baterii, wiesz koles czym jest pasja? (1)
do tego wogole nie są potrzebne baterie
- 3 0
-
2014-08-30 14:48
jak przebiegniesz tyle tysięcy km co ja to będziesz wiedzieć o czym pisałem, dowiesz się co to sport i itd
- 0 2
-
2014-08-30 03:33
(1)
No tak bo przeciez w Polsce wszyscy zmeczeni, niedoceniani, nie maja czasu ani pieniedzy na sport, w Niemczech i innych krajach ludzie maja kase wiece biegaja, cwicza, jezdza na rowerze, przeciez to wszystko takie drogie... a tam to nikt nie pracuje fizycznie wszystko roboty robia. Najgorsza praca w Polsce w biurze, jak sie w stanie od biurka to d*pa boli i gdzie tu jeszcze po schodach wejsc na 2. pietro, ale grunt, ze winda jest.
- 3 0
-
2014-08-30 08:26
Dokładnie to samo jest z seksem.
Jesteśmy mało romantyczni, ciągle zmęczeni i nie potrafimy balować w łóżku pół nocy, za to latynosi.... Głupie stereotypy. Pracuję umysłowo przy biurku, dużo biegam, jeżdżę na rowerze, mnóstwo czasu spędzam na aktywnych zabawach z dziećmi, wstaję rano a kładę się spać po północy, mam większą moc niż jak miałem 20-lat:-)
- 3 0
-
2014-11-03 20:30
bieganie
To jest odpowiedz dla "dziwne zjawisko". Prosze napisac do mnie a udziele szczegolow z mojego zycia. Tu napisze tylko, ze w zyciu pracowalem tak ciezko, ze krew leciala mi z nosa jak rowniez byly okresy /bylo ich wiecej/ gdy nie wiedzialemco to jest wysilek fizyczny. Z pozdrowieniami.
H.Urtnowski- 0 0
-
2014-08-29 23:24
szacunek dla Pana Henryka
czytałem wywiad z tym Panem na biegologii, polecam, mega szacun za siłę do biegania w tym wieku!
- 9 0
-
2014-08-30 07:16
a Pan Parusinski ?
.....
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.