- 1 Mniej chętnych do korzystania z pływalni (8 opinii)
- 2 Woda czy napoje izotoniczne po treningu? (31 opinii)
- 3 Gdzie pójść, gdy pada deszcz? (15 opinii)
- 4 Stereotypy i mity związane z aktywnością (34 opinie)
- 5 Boiska, które warto sprawdzić w wakacje (12 opinii)
- 6 Weekend dla aktywnych w Trójmieście (3 opinie)
Które strome podjazdy zniechęcają, aby rowerem dojeżdżać do szkoły lub pracy?
W Trójmieście jest kilkanaście stromych podjazdów, w których pokonanie należy włożyć dużo wysiłku. Czy są też takie, które sprawiają, że chętni do dojeżdżania na rowerze do pracy lub szkoły rezygnują z tego zamiaru? Wybraliśmy niektóre z takich wzniesień. Wskażcie w opiniach, które wam sprawiają kłopot.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Potrzebujesz roweru lub akcesoriów? Sprawdź tutaj
To dlatego, że poziom wzniesień w pewnych ich częściach jest mocno zróżnicowany. Niekiedy droga przez nie prowadząca jest jedynym rozwiązaniem, aby dotrzeć do celu. Wtedy lekka przejażdżka niekiedy zmienia się w prawdziwą mordęgę, bo co to za przyjemność, jeśli do biura lub na zajęcia wchodzi się spoconym?
Absolutnym numerem jeden jest gdańska ulica Jaśkowa Dolina
Więcej rowerzystów. I to nawet mimo zimy
Jeśli już jesteśmy przy Morenie, czy też Pieckach-Migowo, to nie sposób również pominąć ulicy Franciszka Rakoczego
Jadąc dalej w kierunku Łostowic, trzeba pokonać kolejny, prawdopodobnie jeszcze trudniejszy odcinek, wynoszący prawie 1 km. Mowa o ulicy Łostowickiej
Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście. Sprawdź
Natomiast w Sopocie do podobnych przypadków należałoby zaliczyć praktycznie całą ulicę Malczewskiego
szlaki rowerowe w Trójmieście
Swoje napocić się muszą też ludzie mieszkający w Gdyni. Szczególnie ci, którzy muszą podjechać pod ulicę Kielecką
Ponadto nie sposób pominąć na ulicy Kontradmirała Xawerego Czernickiego
Gdzie na narty, sanki, łyżwy czy kulig? Ostatnie chwile zabawy na śniegu i lodzie
Oczywiście moglibyśmy wymienić jeszcze kilka innych, bo z centrum Gdyni trzeba się natrudzić, aby dojechać chociażby do Dąbrowy, Karwin, Wielkiego Kacku, Chwarzna czy Witomina, ale te wspomniane wydają się prawdopodobnie najbardziej strome i wymagające. Oczywiście w komentarzach możecie dzielić się też swoimi doświadczeniami.
Opinie (179) 6 zablokowanych
-
2023-02-14 08:17
Słowackiego cały odcinek leśny.
- 1 1
-
2023-02-14 11:32
Ul. Wolności w Gdyni
- 1 0
-
2023-02-14 12:17
Szanowny Panie Redaktorze,
Podjazd na drodze ułożonej w tzw. serpentyny jest łatwiejszy do pokonania i znacznie bezpieczniejszy niż na zwykłej drodze poprowadzonej "na wprost". W tym właśnie celu je się tworzy, nie zaś by uprzykrzyć życie kierowcom/rowerzystom, czy w celu ułatwienia podziwiania krajobrazów.
Można wydedukować to w oparciu o elementarne równania fizyczne opisujące pracę i moc w aspekcie wydatkowanej energii, przebytej drogi i czasu, w którym odbył się proces.
Miłej lektury :)- 1 0
-
2023-02-14 12:43
Jaśkowa Dolina to przynajmniej ma ścieżkę
Powodzenia w jeżdżeniu Małomiejską.
- 2 0
-
2023-02-14 13:27
Kampinoska, Myśliwska, Zamiejska
Z asfaltowych dróg uwielbiam podjazdy pod Kampinoską, Myśliwską i Zamiejską.
- 2 0
-
2023-02-14 14:47
Długi podjazd ul. Rakoczego od "podnóża" stacji PKM Gdańsk Brętowo można by złagodzić
po prostu promując wjazd na poziom peronu z przystankiem tramwajowym windą i przewóz rowerem dwóch przystanków tramwajem nr 10 do ulicy Kolumba. W ten sposób wjazd rowerem na poziom górnego tarasu na Morenie przestałby stanowić problem.
- 0 1
-
2023-02-14 15:50
Takie trudne podjazdy? Pewnie dr. Wiessner i Petrovka się nie umywają. Do przodu, "kolaże" geriatryczni!
- 1 1
-
2023-02-14 16:17
podjazdy
Podjazd na Pachołek 14% nachylenia całkiem przyjemny długi odcinek i dla chętnych podjazd na Łysą Górę w Sopocie. Na 30 km można zrobić 1500m przewyższenia.
- 0 0
-
2023-02-14 17:58
Przed pandemią dojeżdżałem z Osowej do Gdyni (1)
Część lasem, część asfaltem, głównie Wielkopolska. Rano gdy ruch samochodowy niewielki, a pieszych i rowerzystów w ogóle brak, to na Wielkopolskiej rozpędzałem się do 50-60. A z powrotem noga za nogą 18-20. Albo ćwiczenie: minuta tylko prawą, minuta lewą. Porem przez las pod górę. Najlepsze były jednak poranki, bo i dziczki i sarenki się spotykało. Okazało się, że nawet dojeżdżanie tą samą trasą może być fajne, szczególnie jak pobijasz tekord trasy.
- 3 0
-
2023-02-14 22:46
Jaką pandemią?
- 0 1
-
2023-02-14 18:17
3 najgorsze (1)
Moim zdaniem najgorszy jest odcinek od pkm bretowo w kierunku bulonskiej, potem na drugmi miejscu od kanalu Raduni w kierunku stacji lotos na chelmie . Na trzecim miejscu jaskowa dolina. Tak naprawdę na jaskowej trzeba się napocić w końcowej fazie, a początek jest łatwy.
- 1 0
-
2023-02-15 13:00
dlatego od PKM Brętowo powinna być możliwość - po wjechaniu windą - przewiezienie roweru tramwajem
do przystanku Kolumba
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.