Kuligi na Pomorzu przeżywają oblężenie. Organizowane są zarówno na obrzeżach Trójmiasta, ale również i nieco dalej na Kaszubach. Koszt udziału dla jednej osoby wynosi ok. 60-80 zł. Cena jest jednak uzależniona od liczby osób w grupie oraz dodatkowych atrakcji. Podstawą organizacji musi być jednak śnieg, który według prognoz w najbliższych dniach ma się jeszcze utrzymać.
Wyciągi narciarskie na Pomorzu wystartowały. Gdzie na narty, snowboard i sanki?
2023-12-05 17:53
Bo za tydzień dwa może być już odwilż.
2023-12-05 18:53
2023-12-05 19:51
Więcej wydaję latem na klimatyzację.
Sweterek sobie możesz założyć.
2023-12-05 17:55
Niestety....
2023-12-06 01:17
Waza po 30 kg sztuka, bez problemu moga zabic mniejsze dziecko. Sa wiazane tak krotkimi lancuchami, ze jak ktos spadnie to osoba za nim ma zerowa mozliwosc manewru. Takze kulig spoko, ale dzieci do 10 lat tylko na "dorozke". I to nawet nie jest kwestia czy woznica szybko jedzie, z gorki te sanki zmieniaja sie w mase rozpedzonego metalu.
2023-12-10 07:54
Potwierdzam niestety i przestrzegam.
Po wywrocce na koleinach w lesie, wjechały we mnie rozpędzone stalowe sanki. Na szczęście podniosłem się i trafiły mnie w plecy a nie w głowę. Sanki ciężkie z profili stalowych są źle wykończone na przodzie. Ostry kant rozdarł mi kurtę i uderzył mocno w żebra, zadrapanie, siniak itp. Ból przez parę tygodni
Potwierdzam niestety i przestrzegam.
Po wywrocce na koleinach w lesie, wjechały we mnie rozpędzone stalowe sanki. Na szczęście podniosłem się i trafiły mnie w plecy a nie w głowę. Sanki ciężkie z profili stalowych są źle wykończone na przodzie. Ostry kant rozdarł mi kurtę i uderzył mocno w żebra, zadrapanie, siniak itp. Ból przez parę tygodni i prześwietlenie dla pewności czy wszystko ok. Jakbym dostał w głowę,w skroń to pewnie już po mnie byłoby.
Fajna zabawa, polecam, ale sanki powinny być inaczej wykonane, zabezpieczone przody np deska Może jakiś nadzór tym się zainteresuje zanim będzie za późno,
2023-12-07 08:25
Chociaż dorożka też nie daje gwarancji bezpieczeństwa. Nasza wywróciła się na ukrytym pod śniegiem korzeniu... Z małymi dziećmi. Woźnica spadł a konie poniosły resztę do lasu. W Szymbarku.
Chyba już się nie zdecyduję.....
2023-12-07 15:00
bylismy na takim kuligu kilka lat temu w okolicach szymbarka, sanie tak pędzły ze wywaliły sanki na zakrecie, kilka sanek przejechało po mniejszych dzieciach, ogolnie nie było to fajne. Dzieci zaczęły ryczec, zrobila sie panika. Te sanki są strasznie ciezkie i metalowe. Mi płoza przejechała po nodze i miałam łydkę w kolorze śliwki przez 2 tygodnie.
bylismy na takim kuligu kilka lat temu w okolicach szymbarka, sanie tak pędzły ze wywaliły sanki na zakrecie, kilka sanek przejechało po mniejszych dzieciach, ogolnie nie było to fajne. Dzieci zaczęły ryczec, zrobila sie panika. Te sanki są strasznie ciezkie i metalowe. Mi płoza przejechała po nodze i miałam łydkę w kolorze śliwki przez 2 tygodnie. Nie chcę myslec, co by było jakby dzieciakowi po szyi czy głowie cos takiego przejechało. To jest kwestia czasu az bedzie nieszczescie. Po prostych lesnych drogach ok ale ogolnie nie
2023-12-06 15:51
Napisz jeszcze coś o koniach np. że się zmęczą
2023-12-06 13:58
Uwaga bo w lasach grasują sanki! te niepozornie wyglądające siedziska są twarde i można dostać hemoroidy albo i nawet WILKA! bo to jednak w lesie... przestrzegam wszystkich przed korzystaniem! zastanówcie się czy warto tracić życie i zdrowie przez tak nieodpowiedzialne zachowanie... i przede wszystkim dzieci trzymać z daleka (najlepiej w klatkach) :)
2023-12-06 02:57
To ci się nic niestanie.
2023-12-05 14:24
Super sprawa. W latach 90 bylismy ze szkołą w tym miejscugdzie teraz dom do góry kołami. Przednia zabawa.
2023-12-05 18:32
to nie dom, tylko budę z zapiekankami ktoś wywalił do góry kołami
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy