Po raz szesnasty na gdańskich Rozstajach odbył się piłkarski turniej z cyklu "Cztery pory roku na Rozstajach", który tradycyjnie cieszył się dużym zainteresowaniem. Do zawodów, rozgrywanych w trzech kategoriach wiekowych, przystąpiło aż 34 zespołów. Niespodziewanie po zwycięski puchar sięgnęła drużyna Inżyniery, skupiająca studentów Politechniki Gdańskiej. Twoja Stara była najlepsza w grupie juniorów, a Nowy Port królował wśród młodzików.
Konfrontacja toczyła się równolegle na trzech boiskach, w tym jednym ze sztuczną nawierzchnią. Najwięcej, bo 14 ekip wystartowało w
grupie najstarszej. Tutaj też toczyła się najbardziej zażarta walka, chociaż o dalszych losach często decydowały rzuty karne.
Ostatecznie niespodziewanie mistrzem został debiutant
"Czterech pór roku" team Inżyniery.
"Dowiedzieliśmy się o turnieju z internetu. Szybko skrzyknęliśmy się z kolegami z czwartego roku i postanowiliśmy wypróbować swoich sił" - powiedział platformie medialnej PMedia.pl
Michał Szumacher, kapitan Inżynierów.
Jak widać skutecznie, a w drodze do złotych medali studenci po
"jedenastkach" wyeliminowali:
Formozę Oliwa - w ćwierćfinale,
FC United - w półfinale i ostatecznie w finale -
Orunię. Trzecie miejsce zdobyli
Cienkie Bolki, grający na Rozstajach od pierwszego turnieju. Jednak
Karol Kozłowski i spółka występowali pod różnymi nazwami. Natomiast tuż poza podium znalazł się
FC United.
Z kolei w początkowej fazie zmagań wśród
juniorów wydawało się, że to idący jak burza
Sprawni Inaczej zgarną zwycięski puchar. Już na starcie rozgrywek wysoko pokonali mocny
Dream Team 3:0, nie spuścili z tonu także w półfinale pokonując mistrza jesieni 2006 zespół
PM Gdańsk 4:0. Jednak w decydującym starciu piłkarzom
Krystiana Lewandowskiego zabrakło sił w finałowej potyczce z
Twoją Starą. Brązowe medale przypadły
Lowelasom, którzy w "
małym finale" po rzutach karnych pokonali
PM Gdańsk (3:1).
Pomimo, iż najmłodsi piłkarze zawodów rywalizowali na sztucznej murawie i na większe bramki, tutaj także często rzuty karne rozstrzygały o ostatecznym wyniku konfrontacji. W
kategorii młodzików o tytuł najlepszego rywalizowało siedem drużyn. Niezwykle zacięta walka toczyła się o pierwsze miejsce, w której dwukrotny mistrz
Nowy Port zmierzył się z zwycięzcami tegorocznej majówki, ekipą
Banino. Po bezbramkowym remisie, lepszymi egzekutorami rzutów karnych okazali się bardziej utytułowani zawodnicy z Gdańska (2:1). Trzecie miejsce zajął
Brzeźno Team, pokonując w karnych
Chłopców z Marzeniami (2:0).
Organizatorem
"Piłkarskiej jesieni na Rozstajach" była Gdańska Fundacja Dobroczynności przy znacznym wsparciu Fundacji Grupy TP. Przedsięwzięcie wspiera: Spółdzielnia Mieszkaniowa Rozstaje oraz Platforma Medialna PMedia.pl. Zawody dzikich drużyn odbywają się w ramach programu profilaktyczno-sportowego
"Do przerwy 0:1".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy