- 1 Skatepark w Jarze Wilanowskim otwarty (31 opinii)
- 2 Zza biurka w 4 lata do reprezentacji Polski (35 opinii)
- 3 Mniej chętnych do korzystania z pływalni (50 opinii)
- 4 Perłowa edycja Biegu św. Dominika (3 opinie)
- 5 Jak aktywnie spędzić weekend 27-28 lipca? (7 opinii)
- 6 Woda czy napoje izotoniczne po treningu? (34 opinie)
Pół tysiąca kolarzy na Tauron Lang Team Race w Gdańsku
Blisko pół tysiąca kolarzy zmierzyło się w Gdańsku z dwoma dystansami wyścigu szosowego w ramach Tauron Lang Team Race. Na niektórych odcinkach trasy prędkość uczestników dochodziła do 70 km/h, a średnia zbliżała się do 40. To nowy cykl rywalizacji dla amatorów. Wcześniej odbyły się dwie edycje. Kolejna planowana jest 5 lipca w Krokowej, a wielki finał rozegrany zostanie 30 sierpnia w Bytowie.
Tauron Lang Team Race to najmłodsze dziecko Czesława Langa. Wicemistrz olimpijski z Moskwy (1980 roku) postanowił przybliżyć amatorom nie tylko kolarstwo MTB, co z sukcesami czyni od lat, ale także szosową odmianę tej dyscypliny, w której odbywają się największe toury na świecie.
Przed przyjazdem do Gdańska kolarze amatorzy mogli rywalizować w Sobótce i Rzeszowie. W Gdańsku dla ich potrzeb oddana została 17-kilometrowa runda po dwupasmowej alei Armii Krajowej. W tzw. grupie Maxi do pokonania było 85 kilometrów. Natomiast wyścig Mini odbywał się na dystansie 51 kilometrów.
- Cała runda jest bardzo ciekawa, a dużą rolę może odegrać wiatr. Dobrym momentem do ataku jest podjazd po nawrocie przy wyjeździe z miasta - oceniał Lech Piasecki, były mistrz świata w kolarstwie ze startu wspólnego.
Wiatr był na tyle silny, że na niektórych odcinkach amatorom udawało się nawet jechać z prędkością 70 kilometrów na godzinę. Jednak na krótszej trasie nikomu nie udało się na dobre rozerwać peletonu. Na czele 254 uczestników finiszowała 5-osobowa grupka, która trasę pokonała ze średnią prędkością blisko 40 km/h.
Na finiszu najszybszy okazał się Leszek Brunke. Gdańszczanin uzyskał czas 1:19:18 i zaledwie o jedną sekundę pokonał Piotra Szczepanika z Rzeszowa. W czołówce metę osiągnęli jeszcze: Zbigniew Krzeszowiec, Jacek Rogowski i Piotr Ratajczak.
- Dzień wcześniej wystartowałem na najdłuższym dystansie Skandia Maraton Lang Team, a zatem w tym wyścigu nastawiałem się jedynie na przejażdżkę. Ale jak już się wystartuje, to ambicja powoduje, że człowiek walczy do samego końca - przyznał zwycięzca, który w nagrodę zarobił 350 złotych.
Wśród kobiet w tym wyścigu najlepsza okazała się Patrycja Lorkowska (Cartusia).
BLISKO TYSIĄC KOLARZY UKOŃCZYŁO MARATON MTB W GDAŃSKU
Na najdłuższym dystansie niemal zaraz po starcie uciekła grupka pięciu kolarzy. Tempo nadawali Rosjanie, których było w czołówce aż czterech. Jedynym Polakiem, który zabrał się z prowadzącymi był Daniel Majkowski. Kolarz Nexus Team oczywiście - zgodnie z przysłowiem "siła złego na jednego" - nie miał szans na końcowy triumf, ale dzielnie wywalczył miejsce na najniższym stopniu podium.
Zwycięzcą został Aleksandr Fadiejew, który zaatakował na ostatnim wzniesieniu o samotnie dojechał do mety w czasie 2:07:37. Pozostali z czołówki stracili blisko minutę. Na finiszu Majkowski uległ jeszcze Nikicie Bondarenukowi. Metę osiągnęło łącznie 147 uczestników. Najlepszą z pań okazała się Agnieszka Sikora (Legion Serwis Active Jet).
- Trasa była ciężka i wymagająca. Mocno wiejący wiatr utrudniał jazdę pod górę. Fadiejew miał cały czas wsparcie kolegów z drużyny. Gdy zaatakował bardzo mocno, nikt nie mógł przytrzymać mu koła - przyznał Majkowski.
WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH
Kolejna szansa do startu w Tauron Lang Team Race nadarzy się 5 lipca w Krokowej.
-Tauron Lang Team Race ma promować kolarstwo wśród młodszych i starszych, dać im szansę na realizację swoich pasji. Powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowy duch" ciągle jest aktualne. Każdy kto się trochę porusza od razu lepiej się czuje - podkreślał Lang, który jest dyrektorem generalnym tego cyklu.
Wydarzenia
Opinie (20) 6 zablokowanych
-
2015-06-15 08:51
Gdzie Banachy? (4)
Dlaczego Banachy nie jechały?
- 6 0
-
2015-06-15 10:54
Jechali
Jechali ale byli słabi :)
- 2 2
-
2015-06-15 11:22
Banachy
tu jechali zawodnicy z kraju a Banachy są z naszego podwórka i tu z Ebertem rządzą, na te kraju wygląda to inaczej, już. Ale ta czy siak są ok.
- 3 1
-
2015-06-15 13:02
Polskie kolarstwo oprócz pań jest (1)
słabe. Wyników brak. Dziś kolejny etap w Szwajcarii i Polacy przyjadą w ogonie peletonu.
- 2 0
-
2015-06-15 15:29
A które panie są w peletonie dobre?
- 1 0
-
2015-06-15 10:09
Znowu blokowali miasto? :) Czyli w mieście wcale nie są potrzebne auta, bo można wszędzie rowerem szybko dojechać.
W mieście powinien być zakaz jazdy autem tylko dla dostawczaków służby różnego rodzaju. I komunikacja miejska tylko ekologiczna, tramwaje, trolejbusy i autobusy na prąd z aku. Świetny pomysł na zawody oby takich więcej i to cały rok!!
- 14 14
-
2015-06-15 10:25
Podobało mi się jak na trawnikach przy zjeździe na obwodnicę parkowały samochody obcisłogacich, którzy przecież na co dzień są tacy proekologiczni.
- 20 11
-
2015-06-15 10:45
Pół tysiąca startującyh (1)
Hmmm... 254 + 147 (jak napisano w artykule) daje 401. To gdzie tu pół tysiąca?
(Podobna "matematykę" stosują zapewne w ZUS-ie czy ministerstwie finansów i stąd wychodzi, że tyle zarabiamy)
Myślę, że czterystu kolarzy to też duża liczba, a rzetelność dziennikarska by nie ucierpiała.- 26 0
-
2015-06-15 13:08
tylu ukończyło - pozostali wycofali sie na trsie (głównie z powodu silnego wiatru)
- 1 0
-
2015-06-15 11:33
Pierwsza grupa średnia 38 km/h druga 36, więc do 40 sporo brakowało, różnica 2 km/h to bardzo dużo, kto jeździ ten wie - wiatr czołowy dał się we znaki :-)
- 7 1
-
2015-06-15 11:51
E tam, ja jechałem 80 km na Janka Wiśniewskiego. (3)
Myślałem, że mi się piasty zapalą.
I mam pytanko, jak przekroczę prędkość na rowerze to dostane mandat i punkty? Ktoś się orientuje.- 3 1
-
2015-06-15 12:00
tak (1)
owszem będą punkty i mandat.
http://www.koscierzyna.info/Artykul/2076
http://koscierzyna.naszemiasto.pl/artykul/patryk-waldoch-przekroczyl-predkosc-na-rowerze-zlapal-go,1812123,art,t,id,tm.html- 3 0
-
2015-06-15 16:22
w kościerzynie to możliwe
kaszub w mundurze gorszy od ss-mana
- 2 0
-
2015-06-15 13:09
na fotoradarze nie, ale jak cie ustrzelą to mogą ruszyć w pościg i jeszcze bekniesz za ucieczkę:)
- 0 0
-
2015-06-15 12:58
Ja kiedyś na spacerowej jechałem z góry (1)
autem 76 km a przede mną na szosówce zasuwał starszy gość.
- 10 0
-
2015-06-16 11:23
starczy czyli ile konkretnie?
45?
- 0 1
-
2015-06-15 13:06
Dlaczego w kolarstwie jest tak wielki problem z dopingiem? (2)
Cały czas ktoś wpada. Wiele przypadków jest ukrywanych jak w grupie Astana.
- 2 0
-
2015-06-15 16:19
(1)
Bo to jest sport wytrzymałościowy, a ten parametr można akurat dość skutecznie poprawić dopingiem. Szachista czy gimnastyk nie bedzie się szprycował, bo nie ma po co (chyba, że pierwszy - żeń-szeniem, a drugi - białkiem ;)
- 2 1
-
2015-06-15 18:11
Nie masz racji wiele środków dopingujących jest używanych przez gimnastyków ;) tak samo parametry mózgu można też wspomóc w odniesieniu do szachistów.
- 1 0
-
2015-06-16 07:39
Na prostej szerokiej drodze
ht-tps://www.youtube.com/watch?v=NNw03DNQkKA
a takie ładne były-karbonowe (dlaczego nie warto się pchać pomiędzy
napalonych amatorów przeceniających swoje umiejętności)- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.