Siatkówka plażowa bez względu na pogodę

Piotr Ilewicz i Stanisław Wawrzyńczyk po raz drugi wygrali turniej open z cyklu PGE Cup w siatkówce plażowej. Natomiast w premierowych rozgrywkach młodzieżowych najlepsi okazali się Dawid Witkowski i Karol Fidyk. W rywalizacji MOSiR Sopot wzrosła frekwencja, mimo że w drugim tygodniu zmagań warunki atmosferyczne nie rozpieszczały grających. Kolejne zawody odbędą się już 18 i 19 lipca. Zapisy przyjmowane są każdorazowo do godziny 10 przy wejściu numer 23. Na plaży można spotkać m.in. siatkarki Atomu Trefla Sopot.

Siatkarze plażowi nie boją się deszczu. W drugim turnieju w formule open wzięło udział 20 par, mimo że z nieba lało jak z cebra, a i niezbyt wysoka temperatura nie zachęcała, by boso biegać po mokrym piasku.

Nikomu z grających nie brakowało nadzwyczajnej ambicji, ale poziom rywalizacji był mocno zróżnicowany. Widać było, kto piłkę na plaży odbija nie tylko od święta.

SIATKARZE ZAINAUGUROWALI LETNI SEZON W SOPOCIE

Emocje na dobre rozgorzały dopiero w półfinałach. Piotr Ilewicz i Stanisław Wawrzyńczyk, którzy przed tygodniem nie oddawali rywalom więcej niż 10 punktów, tym razem w starciu o finał stracili ich aż 18 w grze przeciwko Andrzejowi Skórskiemu i Mariuszowi Seroce.

Natomiast drugą parę finalistów wyłonił pojedynek, który rozstrzygał się w grze na przewagi. Triumfowali Mateusz Zięba i Mateusz Chyl.

Siatkarze z Milejewa i Olsztyna awans do meczu o pierwsze miejsce okupili takim nakładem sił (w ćwierćfinale wygrali 21:19), że nie byli w stanie mocniej przeciwstawić się Ilewiczowi i Wawrzyńczykowi, a tym bardziej pokrzyżować drogi tego duetu do drugiego zwycięstwa w tegorocznym turnieju MOSiR Sopot.





W inauguracyjnych rozgrywkach rocznika 1997 i młodszych z cyklu PGE Cup na sopockiej plaży nie przeszkadzał deszcz, ale wiatr.

- Był on silny i porywisty. Trzeba było się więc wykazać dużymi umiejętnościami technicznymi i widać było u większości par, że już takie posiada - ocenia Marcin Wargin, dyrektor MOSiR Sopot.

Zdecydowanie poza zasięgiem rywali byli Dawid Witkowski i Karol Fidyk. Gdańszczanie łatwo wygrali wszystkie pojedynki, a w finale mieli ułatwione zadanie, gdyż rywalom doskwierały skurcze, gdyż oni drogę do meczu o 1. miejsce mieli wyboistą. Na pucharowej drabince Adam Szawliński i Marcin Bryłkowski oba wcześniejsze pojedynki wygrali dopiero w końcówkach, najniższą możliwą różnicą, dwóch punktów.



Najlepsi w obu turniejach otrzymali nagrody, które ufundowali sponsorzy cyklu: PGE, Ziaja, Trefl, i U7. Upominki rozlosowano również wśród wszystkich uczestników.

Kolejna okazja do gry w siatkówkę plażową na sopockiej plaży nadarzy się 18 i 19 lipca. W piątek odbędą się rozgrywki młodzieżowe, a w sobotę w formule otwartej. W oba dni zapisy do startu przyjmowane są do godziny 10:00 na plaży przy wejściu nr 23. W tym miejscu funkcjonują cztery ogólnodostępne boiska, na których można bezpłatnie trenować i grać w terminach poza turniejami.