• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport dla każdego z KL Lechia Gdańsk. Gospodarskie podejście do lekkoatletyki

Jacek Główczyński
9 września 2024, godz. 12:00 
Opinie (3)

Około 400 osób wystartowało w Chodzie z Listonoszem oraz Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej Energa Cup. W pierwszej z tych konkurencji nie mierzono czasu ani nie sporządzano klasyfikacji, a wszyscy po pokonaniu 1000 metrów wzięli udział w losowaniu nagród. Natomiast 5 kilometrów najszybciej pokonali: ubiegłoroczna triumfatorka - Khrystyna Bohomiakova oraz Florian Pyszel. Zawody już po raz 11. przeprowadził Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk. Następców szukał Robert Korzeniowski. - Każdą konkurencję lekkoatletyczną powinniśmy potraktować po gospodarsku - podkreślił czterokrotny mistrz olimpijski.





Dwupak zwiększył frekwencję



Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk już po raz 11. w ramach festiwalu chodu sportowego przeprowadził konkurencje, do których mogli zapisać się wszyscy chętni.

Czterokrotny mistrz olimpijski wspierał następców w 58. Festiwalu Chodu Sportowego Czterokrotny mistrz olimpijski wspierał następców w 58. Festiwalu Chodu Sportowego

- W Chodzie z Listonoszem wystartowało blisko 300 osób. Jest to marsz pro bono, dla funu, ale także dla podtrzymania pamięci o pocztowcach z 1939 r. oraz budowania postawy obywatelskiej. Jak na rok olimpijski przystało, przyświeca nam idea Pierre'a de Coubertina, że najważniejszy jest udział. W biegu na 5 kilometrów było trochę więcej uczestników niż poprzednio. Sprawdził się dwupak, czyli możliwość nabycia biletu od razu do startu w Biegu św. Dominika i Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej. Trasa stała się bardziej przyjazna, gdyż został wyeliminowany jeden z nawrotów. W przyszłym roku postaramy się jeszcze podbić frekwencję - podsumował Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia Gdańsk.


Tysiąc metrów z listonoszem po raz 11.



Chód z Listonoszem to propozycja przemaszerowania 1000 metrów całkowicie za darmo. W zamian jest pamiątkowa koszulka, a po minięciu mety można było jeszcze wygrać nagrody, jeśli dopisało szczęście w losowaniu. Już po raz 11. w rolę tytułowego listonosza wcielił się Bogusław Barbużyński, który ubrał autentyczny mundur listonosza z 1934 r. Torbę miał zaś wypchaną... cukierkami.

28.08.2024 Trojmiasto.pl: Chód z Listonoszem za darmo. Wpisowe do Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej 28.08.2024 Trojmiasto.pl: Chód z Listonoszem za darmo. Wpisowe do Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej

- Chodzę do VI klasy szkoły podstawowej, od dwóch miesiąca trenuję chód sportowy, gdyż wydał mi się fajną konkurencją - przedstawiła nam się Klaudia Karaś, która jako pierwsza minęła metę, a na gdańskie zawody przyjechała po raz pierwszy. Na co dzień mieszka w Lemkowie w województwie mazowieckim.


Robert Korzeniowski poszukuje następców



Właśnie najmłodszym uważnie przyglądał się Robert Korzeniowski, któremu marzy się, aby w lekkoatletyce był system szkolenia, który zapewni stały napływ kolejnych mistrzów i mistrzyń.



- W całej lekkoatletyce mamy kłopot z następstwem pokoleń. Bardzo dobrzy zawodnicy nie mogą pojawiać się co 10 czy 15 lat, ale powinni być z sezonu na sezon. Na te zawody przyjechałem prosto z Warszawy, gdzie na treningu mieliśmy około 30 nowych dzieci, a łącznie jest ich już około 250 w wieku 12-16 lat. W swoim klubie mam zasadę, że na bycie chodziarzem trzeba sobie zasłużyć. Nie ma takiej selekcji, że jak nie dajesz rady pchać kulą czy biegać sprinty, to może w chodzie spróbujesz. Nasi 12-latkowie biegają 1000 metrów w czasie 3:05-3:10, a to podstawa do tego, że będą mieli też dobrą koordynację ruchową oraz trenerów, aby osiągać wyniki. W chodzie mieliśmy sukcesy ostatnio Dawida TomaliKasi Żdziebło, ale to było jak mgnienie oka, trudne do powtórzenia, bo nie mamy 22-24- czy 26-28-letnich zawodników, którzy dorównywaliby światu. Ale to dotyczy też tyczki czy skoku wzwyż, że po bardzo dobrych latach jest posucha. Dlatego każdą konkurencję lekkoatletyczną powinniśmy potraktować po gospodarsku z jasną perspektywą jej rozwoju na co najmniej 6-12 lat, bo bez tego będzie nam trudno gonić świat - ocenił czterokrotny mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata w chodzie sportowym.
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej Robert Korzeniowski
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej Florian Pyszel (704), Grzegorz Kujawski (762)
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej
  • 58. Festiwal Chodu i Bieg Pocztowca - Puchar Poczty Polskiej Khrystyna Bohomiahkova


Khrystyna Bohomiakova nadal wygrywa, mąż pilnuje dzieci



Przed rokiem przedstawiliśmy historię małżeństwa z Ukrainy, które przyjechało do Trójmiasta na ferie zimowe, a zostało do dziś, gdyż na powrót nie pozwoliła im wojna. W poprzedniej edycji Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej oboje wygrali. Teraz tytułu broniła, i to skutecznie, tylko Khrystyna Bohomiakova.

Od wojny do wojny. Chód z Listonoszem i Bieg im. Obrońców Poczty Polskiej Od wojny do wojny. Chód z Listonoszem i Bieg im. Obrońców Poczty Polskiej

- Nie było wcale łatwiej niż przed rokiem. Znów było zbyt gorąco i za dużo zakrętów, ale jestem zadowolona, że wygrałam, a przede wszystkim, że mogę biegać codziennie. To moja miłość. Kolejny start będzie w Biegu Westerplatte. Tym razem mąż został w domu. Pilnuje dzieci, bo nie może biegać z powodu kontuzji - powiedziała nam Khrystyna, która wygrała wśród kobiet w czasie 18:16. Szybciej pobiegło od niej tylko 13 mężczyzn.


138 zawodniczek i zawodników ukończyło Bieg im. Obrońców Poczty Polskiej Energa Cup



Bieg na 5 km podczas festiwalu chodu sportowego rozegrany został po raz siódmy. Ukończyło go 138 zawodniczek i zawodników. Nagrody czekały nie tylko na pierwszych na mecie, ale również na najlepszych w poszczególnych kategoriach wiekowych. Od początku przewodzili stawce Filip PyszelGrzegorz Kujawski, którzy w takiej kolejności zameldowali się na mecie - odpowiednio z wynikami: 15:40 i 16:15.



- Chciałem spokojnie zacząć, aby to pierwsze okrążenie było bardzo delikatne. Wiedziałem, że Grzesiek jest bardzo mocnym biegaczem. Dlatego postanowiłem, że będę się go trzymać. Jednak najwyraźniej to nie był jego dzień. Ruszyłem na drugim okrążeniu, zgubiłem go i sporo zostawiłem w tyle. Jako że było to tylko 5 kilometrów, to upał nie dał się zbyt mocno we znaki, ale w takiej pogodzie biegać 10 kilometrów czy półmaraton byłoby już problemem. Bardzo podobała mi się trasa, bo była wśród zabytków, w centrum Gdańska. Natomiast pod względem technicznym była wymagająca. Trzeba było uważać na zakrętach, cały czas coś się działo. Dla mnie był to widowiskowy bieg - podsumował Florian Pyszel z klubu Piekielni Warszawa.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (3) 3 zablokowane

  • Artykuł bzdura na bzdurze a gdzie wspomnienie o tym że D.Barburzyski z Lechii został Mistrzem Polski (1)

    • 1 1

    • Jak pani ukrainka narzeka to niech nie przyjeżdża nikt jej nie kaze

      • 1 0

  • Bo trzeba pod koniec września zorganizować,2 tygodnie roznicy a byłoby cudownie!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Falun Dafa starożytna praktyka na dziś

zajęcia rekreacyjne, trening

Odkryj z nami Sopot!

spacer

Falun Dafa starożytna praktyka na dziś

zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane