- 1 Mniej chętnych do korzystania z pływalni (25 opinii)
- 2 Woda czy napoje izotoniczne po treningu? (31 opinii)
- 3 Gdzie pójść, gdy pada deszcz? (16 opinii)
- 4 Jak aktywnie spędzić weekend 27-28 lipca? (7 opinii)
- 5 Boiska, które warto sprawdzić w wakacje (12 opinii)
Mistrzowie koszykówki ulicznej z Gdańska
Koszykarze zespołu 3x3 Urbancity.pl Gdańsk zajęli trzecie miejsce w międzynarodowym turnieju koszykówki ulicznej World Tour Masters w Lozannie, a wcześniej zostali mistrzami Polski. Podróże i startowe opłacają z wcześniejszych wygranych. Na jednych zawodach zarabiają od 2 do 4 tysięcy złotych. - Streetball to dla nas sposób na lato. Jeździmy po Polsce i Europie. Nie zarabiamy na tym, ale udaje nam się nie dokładać - mówi Paweł Pawłowski, który wraz z kilkoma kolegami na co dzień łączy pracę zawodową z występami w II-ligowej Politechnice Gdańskiej.
3x3 Urbancity.pl Gdańsk to zespół koszykówki ulicznej założony przez grupę kolegów z boiska jeszcze w 2013 roku pod nazwą Rydel House Gdańsk. Już za pierwszym podejściem zajęli 3. miejsce w mistrzostwach Polski w koszykówce 3x3. W sezonie 2014 rozegrali kilkanaście turniejów w Polsce oraz wzięli udział w prestiżowy, międzynarodowym turnieju "Shut Up And Play" w Berlinie. Mistrzostwa Polski zakończyli ponownie na 3 miejscu, a do udziału w finale zabrakło im trafienia w ostatniej sekundzie meczu.
Drużyna skupia zawodników, którzy basket trenują od małego i z różnym powodzeniem występują na ligowych parkietach w niższych ligach. Większość z nich łączy to zajęcie z pracą zawodową. Marcin Chudy, Paweł Pawłowski i Rafał Milewski grają dla II-ligowej Politechniki Gdańsk.
- Streetball to dla nas sposób na lato. Kochamy koszykówkę i podczas przerwy od sezonu ligowego jeździmy po Polsce i Europie. Nie zarabiamy na tym, ale udaje nam się nie dokładać. Za wygraną w turniejach można zarobić od 2 do 4 tys. zł. Jeśli nam się powiedzie, możemy zarobić na kolejne wyjazdy. Wprawdzie nie tak dalekie jak na przykład do Singapuru, ale jednak. Poza tym sponsor zapewnia nam sprzęt i stroje - opowiada Paweł Pawłowski.
Jeszcze niedawno razem z nimi występował tam Piotr Renkiel, który ostatnio zaliczył ogromny sportowy awans i w wieku 28 lat podpisał pierwszy kontrakt z klubem Tauron Basket Ligi, Polpharmą Starogard Gdański. Łukasz Muszyński ma za sobą zawodową grę w Olsztynie, a dobrze znany polskim kibicom Amerykanin Michael Hicks to zawodnik Polpharmy, który dołączył do streetballowej ekipy po jednym z turniejów zafascynowany jej poziomem.
W tym roku drużyna w składzie: Pawłowski, Chudy, Muszyński i Hicks zdobyła mistrzostwo Polski w Łodzi. W nagrodę awansowała do turnieju eliminacyjnego World Tour Masters w Lozannie, gdzie zajęła 3. miejsce. W półfinale gdańszczanie ulegli Litwinom różnicą 2 punktów. Tym samym awans do finałowego turnieju w Abu Dhabi przeszedł im koło nosa, ale dla jedynej polskiej drużyny podczas zawodów w Lozannie (grało 12 zespołów) to i tak duży sukces.
- Lato dobiega końca i teraz skupimy się na sezonie ligowym w klasycznej koszykówce. Na przykład z Politechniką Gdańską mamy ambicje awansu do I ligi. Ponadto większość z nas musi pracować zawodowo. Branża budowlana, sprzedaż, informatyka... kierunki są różne. Wszystkich nas łączy jednak koszykówka i w przyszłym roku wrócimy, by powalczyć o kolejne sukcesy w jej ulicznej odmianie - zapowiada Pawłowski.
Tego lata zespół występował w turniejach praktycznie w każdy weekend i odnosił liczne sukcesy. Dzięki zwycięstwom w zawodach pod egidą PZKosz zbierał cenne punkty do światowego rankingu. Te pozwalają liczyć na zaproszenie do międzynarodowych turniejów, które umożliwiają walkę o udział w eliminacjach World Tour.
Opinie (4)
-
2015-09-08 06:54
Brawo panowie za pomysł no i sukcesy
widać że pomysłowych ludzi w 3mieście nie brakuje
- 24 0
-
2015-09-08 07:19
Warto wspomnieć, że Piotrek Renkiel wraz z ekipą Cieniasy Kołobrzeg zakwalifikował się na Finał World Tour w Abu Dhabi. Polska ekipa z człowiekiem z Gdańska wśród 12 najlepszych składów świata...
- 27 0
-
2015-09-08 09:50
Fajna przygoda! Gratulacje!
mama jest dumna :)
- 15 0
-
2015-09-08 12:07
Bang!
Ciężka praca i dalej do przodu!
Jakbyście potrzebowali waterboya na finały światowe za rok, to podeślę CV :)
Jaaadą świry!- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.