Brakuje opcji wynajem lokalu komunalnego z późniejszym zakupem
Wychowałam się w mieszkaniu komunalnym, które Rodzice po 40 latach wynajmowania od miasta wykupili 15 lat temu za jakieś 5% jeśli dobrze pamiętam. Wówczas to było jakieś 20 tysięcy za 50 metrowe mieszkanie we Wrzeszczu.
Ola
2 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-07-22 11:09
Mieszkania komunalne to była norma w PRLu
Urodziłam się i do dziś mieszkam w dawnym mieszkaniu komunalnym, na które dziadkowie dostali przydział w latach 50., a potem wykupiliśmy od miasta pod koniec lat 90. Traktowaliśmy to mieszkanie jak dom rodzinny, mnóstwo wspomnień, sentymentów.
Sam fakt mieszkania w komunalnym wspominam tylko o tyle źle, że miasto jako właściciel niechętnie inwestowało - wszystko robiło się więc w zakresie własnym (nawet większe remonty jak wymiana podłóg, drzwi czy okien), traktując lokal jak swój, by był zadbany. Później przy wykupie ten wkład własny został odliczony, czyli wykupowaliśmy mieszkanie oficjalnie "niewyremontowane" (na podstawie oceny pani z gminy, która przygotowywała wycenę).
Pamiętam też wysoki czynsz, który po wykupie spadł o połowę.
Większość obecnego starego budownictwa to dawne lokale komunalne, wykupione od miasta, które funkcjonują w ramach zawiązanych Wspólnot Mieszkaniowych. Wspólnoty muszą się użerać z wieloletnim zaniedbaniem budynków, cóż kupując mieli świadomość jako mieszkańcy, w jakim budynek jest stanie, tu akurat nie było sprzedaży kota w worku, jak w przypadku nowego budownictwa.
Małgosia
2 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.