Jak reagować na taki "artystyczny wandalizm"?
grzywną lub karą w zawieszeniu: szkoda nie jest wielka, ale jednak to niszczenie własności
karą finansową, adekwatną do zniszczeń
nijak, nikt nie dostrzega różnicy między sztuką oficjalną a sztuką "przerobioną"
aplauzem, w końcu walczą w słusznej sprawie