- 1 Trójmiejskie stocznie budują konsorcjum (99 opinii)
- 2 Wielkie inwestycje w sieci energetyczne (29 opinii)
- 3 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (245 opinii)
- 4 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (244 opinie)
- 5 Ursa już pod polską banderą (103 opinie)
- 6 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (195 opinii)
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów utrzymał karę ponad 60 mln zł dla spółki Jeronimo Martins Polska, którą nałożył UOKiK za nieprawidłowe wskazywanie kraju pochodzenia warzyw i owoców w sklepach. Właściciel Biedronki może jeszcze odwołać się do Sądu Apelacyjnego.
- Rzetelna informacja o oferowanych produktach to podstawowy obowiązek przedsiębiorcy i niezbywalne prawo konsumenta. Tymczasem w sklepach Biedronka konsumenci chcący kupić polskie ziemniaki, pomidory czy jabłka byli często wprowadzani w błąd. Nasze postępowanie wykazało, że w wielu przypadkach informacje na wywieszkach różniły się od tych na opakowaniach zbiorczych czy w dokumentach dostawy. Naruszenia te miały charakter systemowy i długotrwały. Dlatego nałożyłem na Jeronimo Martins Polska ponad 60 mln zł kary - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Gdzie smacznie zjeść - wiadomości kulinarne z Trójmiasta
Skąd problem? Kontrolerzy Inspekcji Handlowej porównywali dane na sklepowych wywieszkach z tymi na opakowaniach zbiorczych, jednostkowych oraz dokumentach dostawy. Szczególną uwagę zwracali na owoce i warzywa, które były deklarowane jako polskie. Pod lupę wzięli przede wszystkim takie, wobec których istniało największe ryzyko podania błędnego kraju, ponieważ rosną zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, np. ziemniaki, jabłka, cebulę, kapustę, marchew.
Okazało się, że w niektórych przypadkach na wywieszce przy stoisku widniała "Polska", a w rzeczywistości czosnek pochodził z Hiszpanii, ziemniaki i kapusta z Francji, a gruszki z Holandii.
Inspektorzy sprawdzili w sumie 263 sklepy Biedronka w całym kraju. W 73 z nich, czyli w 27,8 proc. skontrolowanych placówek, stwierdzili nieprawidłowe oznakowanie warzyw i owoców krajem pochodzenia. W tych sklepach w niektórych przypadkach nieprawidłowości sięgały nawet ponad 20 proc. sprawdzonych partii produktów.
![Dobre, bo polskie, choć z Hiszpanii czy Maroka](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2714/150x100/2714516__kr.webp)
Nie tylko Biedronka "podpadła" UOKiK w sprawie prawidłowego oznaczenia warzyw i owoców. Kontrole prowadzono też w innych sieciach. Największy odsetek nieprawidłowości w tym zakresie wystąpił w m.in. w sklepach E.Leclerc, Intermarche, Lewiatan i Lidl.
To nie pierwsza kara nałożona przez UOKiK na sieć Biedronka. W 2022 r. np. Urząd nakazał jej zapłacić ponad 700 mln zł kary, ale postępowanie odwoławcze w tej sprawie ciągle trwa.
Opinie (80) 10 zablokowanych
-
2023-04-18 09:40
Oni zapłacą i my zapłacimy:)
- 0 3
-
2023-04-18 11:16
ja kupuję tylko polskie kiwi, banany i mango
- 3 2
-
2023-04-18 13:30
Czas na Zabke i ich etykiety cenowe
- 3 2
-
2023-04-18 15:20
Chodzcie dalej do tego wyzysku bo tanio i polskie
Naiwniacy. Szkodzicie sobie i nam Polakom. A teraz do biedry raz raz po pyszne mielone z niewiadomo czego z niewiadomo jaką datą. Wazne ze tanio duzo i do syta.
- 2 3
-
2023-04-18 19:26
Obiektywnie to wysoka kwota, jednak dla Biedronki niska- pewnie część dziennego utargu
- 3 0
-
2023-04-19 08:43
PIH niech nie szuka dziury w całym, lepiej niech sanepid sprawdzi te sklepy , zepsute drzwi od lodówek, smród z lodowek z miesem ogólny bałagan w tych mniejszych Biedronkach, gdyz nie sa przystosowane na takie sklepy przykłasd sklep przy ul Bema w Gdyni
- 1 2
-
2023-04-19 23:34
Karać i nakładać wyższe podatki
Cięgle z cenami oszukują.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.