- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (41 opinii)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (172 opinie)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (112 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (161 opinii)
- 5 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (194 opinie)
Afera Amber Gold. Z pieniędzy klientów wypłacali sobie milionowe pensje
Piramida finansowa Amber Gold powstała tylko dzięki zabiegom Marcina P. i jego żony Katarzyny P. Do powstania spółki nie zostały wykorzystane zewnętrzne środki finansowe - wynika z opinii finansowo-księgowej firmy Ernst & Young Audyt Polska dla Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Ogólna liczba pokrzywdzonych przez działania Amber Gold aktualnie wynosi blisko 11 tys. osób.
Z analizy przedstawionej przez audytorów E&Y wynika, że cały mechanizm Amber Gold finansowany był ze środków lokowanych przez klientów. Z tego tytułu spółka pozyskała ponad 850 mln zł. Jedynie ok. 10 mln zł zainwestowała w złoto, które miało być zabezpieczeniem depozytów.
Z informacji, jakich udzieliła PAP Izabela Janeczek z łódzkiej prokuratury wynika, że nie było wpłat pochodzących od innych osób, a tylko od zakładających lokaty. - Nie było w ogóle zewnętrznych źródeł finansowania - powiedziała PAP prokurator Janeczek. - Na razie nie ma też dowodów wskazujących na to, by w spółce dochodziło do prania brudnych pieniędzy. Ustalono, że w trakcie prowadzenia działalności spółka nie korzystała z żadnych dotacji, subwencji, kredytów, pożyczek ani innego wsparcia finansowego. Od początku było to coś, co nazywa się piramidą na rynku finansowym i wygląda na to, że z takim zamiarem było to stworzone.
Pieniądze, jakie lokowali w Amber Gold klienci, przeznaczane były m.in. na finansowanie linii OLT Express (ok. 300 mln zł) i zakup nieruchomości oraz reklamę (ok. 214 mln zł). W toku śledztwa ustalono też, że Marcin i Katarzyna P. wypłacili sobie w sumie 18,8 mln zł na poczet pensji.
Sąd Apelacyjny w Łodzi po raz kolejny przedłużył tymczasowego aresztowania wobec Marcina P. o kolejne trzy miesiące, tj. do 28 maja 2014 roku. - W ocenie prokuratury dalsze aresztowanie podejrzanego jest niezbędne dla zabezpieczenia prawidłowego biegu śledztwa, zwłaszcza z uwagi na grożącą mu surową karę i zachodzącą z jego strony obawę matactwa - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Jednocześnie szczególna zawiłość postępowania, jego bardzo szeroki zakres, konieczność realizacji czynności poza granicami kraju, powodują, że zakończenie śledztwa dotychczas nie było możliwe.
Zmodyfikowane zostały też zarzuty przedstawione dotychczas podejrzanym - Marcinowi i Katarzynie P., oraz wzrosła ujęta w nich ogólna liczba pokrzywdzonych i aktualnie wynosi ona blisko 11 tys. osób. Podejrzani nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Podczas ostatnich przesłuchań odmówili składania wyjaśnień. Obojgu grożą kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 15. Areszt wobec Katarzyny P. został przedłużony do dnia 15 kwietnia 2014 roku. Czas trwania śledztwa aktualnie przedłużony został do końca czerwca 2014.
- Mimo zebrania bardzo obszernego materiału dowodowego, który zawiera się w ponad 15 tys. tomów akt, w dalszym ciągu wymaga on uzupełnienia. Nad sprawą pracuje grupa ośmiu prokuratorów oraz funkcjonariusze ABW - twierdzi Kopania.
Opinie (107) 1 zablokowana
-
2014-03-03 10:37
Tytuł jest okrutny dla inteligentnych ludzi
Kto dopuszcza takich pseudo redaktorów do pióra?
Panie Redaktorze a z czyich pieniędzy wypłacana jest pensja w banku, sklepie, firmie usługowej, firmie remontowej, mżzna by tak wymieniać....- 14 1
-
2014-03-03 10:40
Srały muchy, będzie wiosna
będzie trawa lepiej rosła ;)
- 4 3
-
2014-03-03 10:42
Tytuł ankiety w pierwszym momencie przeczytałem jako (1)
"Jakie kryteria są dla ciebie najważniejsze przy wyborze piramidy finansowej?"
- 8 0
-
2014-03-03 11:53
Mocne relacje towarzysko-polityczne.
- 1 1
-
2014-03-03 10:43
Synalek Donalda dostał prace na lotnisku i naturalnie jak sie pokazało amber gold
Budyń ciagal samolot a synalek zaraz tez pracował dodatkowo dla nich.Bo jak jest fucha do zrobienia za gruba kasę to od razu po znajomości partyjnej kolesiów się obdziela!!Pracownicy kontroli skarbowej z urzędu skarbowego przez 2 lata nie zauważyli ze firma podatków nie płaci ze nie podaje zestawień i innych wymaganych dokumentów !!Wielka medialna firma o której było głośno codziennie w mediach urzędasy ze skarbówki nie zauważyli ??A kontrola wykazała ze urzędasy po prostu byli przemęczeni :) I dlatego nie ponieśli żadnej kary!!
Ale jak sie okazało ze państwowy lot wyczerpał już wszystkie możliwości ze zbankrutuje państwowy eurolot przez nich i ze jest zagrożeniem dla przyszłego pseudolino bo bilety 4 razy tańsze niz te pseudolino to wtedy nagle po cichu
Okazało sie ze rząd Donalda o wszystkim .Co ciekawsze dzień przed aresztowaniem i zablokowaniem samolotów niemiecki operator co zbierał kase za bilety zablokował całkowicie konta .I OLT tej kasy nie dostał a jednocześnie ludzie co zapłacili za bilety tez już jej nie odzyskali.Jakim cudem dowiedziała sie wcześniej niemiecka firma.??
Kolejny przykład ze Politycy ,urzedasy i ich kolesie zawsze zostaja bezkarni!!- 22 6
-
2014-03-03 10:49
Ile? (1)
"15 tys. tomów akt" chyba coś się Kopani pokopało.
- 8 0
-
2014-03-03 12:00
A niby dlaczego nie? Liczba wydaje się realna. Przecież EY wziął kilka milionów za przeglądanie tych dokumentów.
- 5 0
-
2014-03-03 10:55
Żenada. (1)
15 tys. tomów akt ?
Mnóstwo ludzi weźmie kasę za prowadzenie śledztwa.
A kogo to interesuje jak Plichta to zrobił ?
A w średniowieczu stanąłby taki oskarżony przed królem, złożyłby wyjaśnienia w kilka średniowiecznych minut, monarcha skinąłby na straż a ci wyprowadzili by delikwenta za węgieł ... i za chwilę przynieśliby jego głowę w koszu po burakach...
Tak, te czasy nie wrócą.
I dlatego wciąż przegrywamy. Z buractwem, z cwaniactwem, z ciapatymi...
W imię poprawności politycznej.
Żenada.
Pozdrawiam.- 20 1
-
2014-03-03 11:07
w imię sprawiedliwości społecznej !
- 1 0
-
2014-03-03 11:00
a wy i tak ich kojarzycie z salonem samochodowym...
- 6 1
-
2014-03-03 11:02
Geniusz Ekonomiczny. (2)
Gdyby mu nie przerwano odniósłby sukces. Na 100%
Większość z wpłacanych pieniędzy pozostałaby tam na zawsze ba po odebraniu odsetek przynosiliby kolejne walizy z forsą.
Z czasem wpłacaliby pieniądze ludzie z całego świata a Marcin investowałby je w Polsce i byłoby ok.
Tak kręci się światowy system finansowy - zapytajcie panów Eskimosów.
Nie ważne ile masz w kieszeni , ważne ile za tobą stoi i ilu ci ufa.- 18 1
-
2014-03-03 11:06
masz racje
wszystkie instytucje finansowe dzialaja na podobnej zasadzie - na zasadzie piramidy.
Nic odkrywczego Pan Marcin nie odkrył.
tylko ze ktos go udupił- 6 1
-
2014-03-03 11:11
Geniuszem finansowym to on na pewno nie jest
jest dobrym psychologiem
i cwanym oszustem
ale miał też aplauz władz,
do których tyle razy monitowano jego działalność
coś należałoby sprawdzić a propos majątku VIPów z PO w Gdańsku i powiązań...
przecież działalność Amber Gold była opisywana jako bezprawna już wiele lat przed aferą ( Rzeczypospolita)
a jednak nikt z rządzących" PO nie zareagował,
czyżby czerpał zyski ktoś ?- 5 3
-
2014-03-03 11:11
(1)
zostawcie tego biednego pana w spokoju
- 7 3
-
2014-03-03 12:00
ale którego ?
bo kilku osób z władzy gdańskiej przymykało na to oczy
mimo wiedzy o oszustwie- 5 1
-
2014-03-03 11:18
Dobra POżyczka vel SKARBIEC ul. Saperów kiedy tych oszustów powieszą?
POszkodowanych około 48 tysięcy !!!!! osób, w tamtym roku przesłuchano oko 2 tysiace osób czyli do końca nie dojdą bo zmieni sie sędzia, adwokat, kilku umrze, ... a oni nadal działają bo sa bezkarni bo towarzystwo z prawników sie składa a swoi oka im nie wykole. Idąc do siedziby firmy na ul. Saperów można dosłownie na "minę" wdepnąć. Oszuści patrząc po opiniach na forach i opiniach oszukanych znajomych.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.