- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (33 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (152 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (79 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Atomowa umowa zostanie podpisana w Gdańsku
Amerykańsko-japońskie konsorcjum zyskuje przewagę nad Francuzami w wyścigu o kontrakt na budowę pierwszych reaktorów atomowych dla Polski. W przyszłym tygodniu GE Hitachi Nuclear Energy, Stocznia Gdańsk SA i firma Rafako podpiszą umowę o współpracy.
Na oficjalną uroczystość, która odbędzie się w Sali BHP przy ulicy Doki 1 w Gdańsku ma przybyć wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, Lee Feinstein, ambasador USA w Polsce oraz Danny Roderick, wiceprezes GE Hitachi.
Na czym ma polegać współpraca? GE Hitachi jest jednym z największych dostawców technologii reaktorowych i usług dla energetyki jądrowej. Z kolei Rafako, czyli Raciborska Fabryka Kotłów, jest największym w Europie producentem kotłów i urządzeń ochrony środowiska dla energetyki oraz generalnym wykonawcą bloków energetycznych. Rola stoczni jest w tym aliansie drugorzędna - na jej terenie składane mają być poszczególne moduły elektrowni. Oczywiście pod warunkiem, że GE Hitahi dostanie kontrakt na dostarczenia reaktora do polskiej elektrowni atomowej. Wtedy też do współpracy zostanie zaproszona m.in. Politechnika Gdańska.
W ubiegłym roku polska strona ogłosiła, że ok. 10-15 proc. wartości inwestycji w atomowe siłownie będą mogli przejąć polscy poddostawcy. Na tę sugestię od razu zareagowali Amerykanie.
- Przewidujemy, że wielka część polskiej inwestycji będzie zrealizowana przez polskie firmy. W praktyce, standardowa inwestycja, niezależnie od tego, kto ją buduje realizowana jest w 50 proc. (lub więcej) z udziałem lokalnego biznesu. GE Hitachi przoduje w powierzaniu lokalnym firmom wielkich części inwestycji (poza samą technologią) - zlecenia otrzymują stocznie, oczyszczalnie ścieków, centra treningowe i usług administracyjnych - zapewnia Danny Roderick, wiceprezes GE Hitachi ds. projektów atomowych na stronie internetowej firmy. - Inwestycja w Polsce nie będzie amerykańską elektrownią w Polsce, ale polską elektrownią zbudowaną przy użyciu amerykańskiej technologii - dodał. I jak widać już zabiega o współpracę.
Czy umowa, która zostanie podpisana w przyszłym tygodniu jest zabiegiem medialnym czy przedsięwzięciem biznesowym? Trudno to ocenić. Polska strona niechętnie komentuje całą sprawę.
- Nie chcemy ujawniać żadnych szczegółów - ucina pytanie Andrzej Stokłosa, prezes zarządu Stoczni Gdańsk SA. - Za wcześnie mówić o naszej ewentualnej współpracy przy budowie elektrowni atomowej. Dla nas w tej chwili najważniejszy jest rynek energii odnawialnej, czyli farmy wiatrowe.
Głównym udziałowcem elektrowni atomowej będzie Polska Grupa Energetyczna. PGE chce mieć 51 proc. udziałów w wartej ok. 10 mld euro inwestycji. Szuka partnera z doświadczeniem w prowadzeniu podobnych projektów. Koncern podpisał już w tej sprawie listy intencyjne właśnie z GE Hitachi Nuclear Energy oraz Electricite de France (największy producent energii elektrycznej w Europie). Zainteresowanie budową elektrowni w Polsce są także firmy z Korei, Japonii, czy Czech. Jednak jak się ocenia, bój o technologię rozegra się między konsorcjami amerykańsko-japońskimi i Francuzami.
W najbliższym programie Marka Kańskiego Pomorska Kronika Biznesu: Więcej transakcji, niższe ceny - prognozy mieszkaniowego rynku 2011. Bariery na drodze rozwoju budownictwa. Przedpłaty, kredyty, Giełda - jak finansować inwestycje. Pomorska Kronika Biznesu zmienia czas premiery programu na 18.20 w TVP Gdańsk, po ogólnopolskiej a przed lokalną "Panoramą" . Powtórka programu , tak jak poprzednio w sobotę o 17.
Miejsca
Opinie (85) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-22 09:20
a co z odpadami? (1)
a co z odpadami? o tym jakoś nikt nie wspomina i nikt z forumowiczów nie pyta? nie wspominając o kosztach ich przetrzymywania, transportu i zabezpieczenia...głupi ludzie tylko ulegają demagogii lobbystów atomowch...już widzę tą waszą energię za grosze...
- 4 1
-
2011-01-22 10:06
Pyta, oczywiscie ze pyta
Ale w przypadku tej inwestycji ludzie nie maja NIC do powiedzenia. Tort juz jest podzielony, zaczyna sie konsumpcja. Kasa, wladza, stolki.
- 1 0
-
2011-01-22 11:43
Liberum veto !
To już lepiej paliwa ciekłe, zamiast w samochodach, spalać w elektrociepłowniach; pod pełną kontrolą.
- 1 1
-
2011-01-22 13:10
precz z atomem.
- 2 1
-
2011-01-22 18:05
Żenada
A niedawno uruchomili 21 dniowe tzw. "konsultacje społeczne" w sprawie atomu. Jakby ich cokolwiek opinia obywateli obchodziła. Decyzje podejmują w swoich gabinetach politycy i biznesmeni, z nikim się nie liczą tylko robią swoje (kasę) i podpisują różne umowy za naszymi plecami,
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.