- 1 Rosyjski statek stoi w Porcie Gdynia (222 opinie)
- 2 Markowe hotele: u nas drożej niż w Europie (253 opinie)
- 3 Regulowane ceny energii będą utrzymane (141 opinii)
- 4 Trójmiejskie stocznie budują konsorcjum (122 opinie)
- 5 Wielkie inwestycje w sieci energetyczne (36 opinii)
- 6 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (247 opinii)
Białe złoto z gdańskiej Przeróbki. Tradycyjna, ale nie nudna porcelana
Najstarsze przedmioty ceramiczne pochodzą nawet sprzed 26 tys. lat. Zdobienie naczyń to jedno z najstarszych rzemiosł na świecie. Od kliku lat na gdańskiej Przeróbce nietypowe przedmioty z porcelany tworzy w swoim warsztacie Dominika Burdyl. Jako, chyba jedyna, w Polsce maluje porcelanę ręcznie przy pomocy farb i stalówki do kaligrafii, popularnie zwanej redisówką. Jest samoukiem, a techniki malowania podpatrywała miesiącami u ludowych twórców.
- Pasja kolekcjonerska przekuta w biznes
- Miesiące nauki ginącego zawodu
- Porcelana nie musi być "babciowa" i nudna
- Ma być lokalnie i tradycyjnie
- Moja pracownia to jest takie miejsce, gdzie spotyka się tradycja z nowoczesnością, a pasja z biznesem. Kiedyś nazywano porcelanę białą złotem. Dlatego, że nie każdy mógł sobie na nią pozwolić. Obecnie porcelana jest tańsza, ale na szczęście nadal piękna jak niegdyś. Jednak często mylona z ceramiką - opowiada Dominika Burdyl. - Porcelana przede wszystkim jest wytrzymalsza, cieńsza i bardziej delikatna niż ceramika. Porcelana kolekcjonerska charakteryzuje się półprzepuszczalnością światła i tym, że wydaje metaliczny dźwięk. W Polsce mieliśmy i nadal mamy znakomitej jakości porcelanę. Sama używam wyrobów z Ćmielowa czy Chodzieży i Jaworzyny Śląskiej. Część z tych zakładów już upadła. Nadal jednak mamy jeszcze Lubianę czy Porcelanę Krzysztof.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Szukasz nieruchomości pod wynajem. Sprawdź nasze ogłoszenia
Pasja kolekcjonerska przekuta w biznes
Dominika jest samoukiem. Nie kończyła żadnej szkoły artystycznej. Z wykształcenia jest pedagogiem resocjalizacyjnym i przez lata pracowała w dziedzinach zupełnie nie związanych z porcelaną.
- W pewnym momencie zaczęłam jednak kolekcjonować polskie serwisy kawowe. Polski design w tej kwestii była na bardzo wysokim poziomie. Wiele osób dostawała takie serwisy kawowe w prezencie ślubnym. Następnie leżały one latami zamknięte w szafkach, a na końcu trafiały na śmietnik. Małymi krokami dochodziłam, kto był projektantem danego wzoru. Pasja do pięknej sztuki użytkowej doprowadziła do tego, że sama postanowiłam spróbować swoich sił.
Miesiące nauki ginącego zawodu
Największym wydatkiem był zakup pieca ceramicznego o mocy 22 kW. To obecnie koszt nawet 40 ty. zł. Lokal udało się wynająć od miasta.
- Zakupem pieca zajął się mój mąż, a ja zaczęłam dochodzić do tego, jak takim dużym piecem operować - opowiada Dominika. - Nauka trwała dziewięć miesięcy. Bardzo ciężko było znaleźć gdziekolwiek informacje dotyczące pracy z farbami naszkliwnymi. Mąż znalazł panią, która kiedyś pracowała w Cepelii i zajmowała się zdobieniem porcelany wzorami ludowymi. Pojechaliśmy do wsi Zalipie. Tam zobaczyłam, jak się pracuje farbami naszkliwnymi i terpentyną i się po prostu załamałam. Uciążliwy zapach terpentyny był w całym mieszkaniu, a farba nie chciała mi schodzić ze stalówki. Stwierdziłam jednak, że mam już piec, to nie mogę teraz wszystkiego rzucić. Na początku wypalałam pojedyncze sztuki i często jeździłam do Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych z Warszawy.
Porcelana nie musi być "babciowa" i nudna
- W Polsce porcelana to zazwyczaj biała lub zdobiona kwiatami zastawa. Najczęściej jest przez to bardzo nudna, a przecież wcale nie musi tak być. Porcelana może odzwierciedlać nasz charakter, nasze pasje. Podobnie jest z tatuażem - mówi Domnika.
Technika, jaką stosuje Dominika Burdyl, czyli rysowanie na porcelanie stalówką techniczną, farbami naszkliwnymi, to bardzo stara umiejętność wykorzystywana przez wiele lat w branży. W taki sposób malowali wiejscy rękodzielnicy, a następnie wypalali swoje wyroby w piecach.
- Tę sztukę zniszczyła wszechobecna kalkomania nakładana na porcelanę. Malowanie ręczne jest bowiem bardzo żmudne. Malowanie filiżanki zajmuje mi ok. 4-5 godzin. Malowanie patery to ok. 10-12 godzin. Następnie porcelana jest wypalana w piecu przez 4-5 godzin oraz minimum 12 godzin zajmuje stygnięcie pieca. Latem ten czas się wydłuża. Dodatkowo farby ceramiczne bardzo szybko się utleniają i zmieniają swoją konsystencję. Trzeba je umieć okiełznać - tłumaczy Dominika. - Co ważne, a każdy się nad tym zastanawia, gotowy wyrób powinien mieć atest Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych do kontaktu żywnością. Farby bowiem zawierają kadm i ołów.
Długi czas jaki artystka poświęca na malowanie powoduje, że jej wyroby nie są tanie. Filiżanka to koszt ok 150 zł, talerz, lub patera są droższe i kosztują nawet 300 zł.
Ma być lokalnie i tradycyjnie
Dominika chce tworzyć rzeczy piękne, ale jednoocznie pospolite. Takie, których używamy na co dzień, a nie stawiamy na półkach.
- Moje produkty mają być dostępne dla wszystkich i "cieszyć oko". Życie byłoby nudne, gdyby malować tylko kwiaty na porcelanie. Maluję to, na co aktualnie ma ochotę, nie mam żadnych utartych schematów. Choć usłyszałam kiedyś, że malując czaszki na porcelanie, deprawuję młodzież. Zamówienia mam jednak bardzo różne i od instytucji, i osób prywatnych. Mam głównie klientów świadomych, którzy wiedzą, że nie oferuję kalkomanii na talerzach tylko całkowicie ręcznie malowane rzeczy. Kalkomania, czyli wzór naklejony na porcelanę i wypalony w piecu, można poznać po tym, że zostawia delikatny kontur.
Jak twierdzi Dominika, nasza polska porcelana jest bardzo wysokiej jakości.
- Bardzo żałuję, że jej producenci powoli znikają z rynku. Jednak postanowiłam, że dopóki będzie dostępna na rynku, to będę zdobiła tylko polską porcelanę. Moje produkty maja być polskie, ręcznie robione i tradycyjną metodą. Jak na razie udaje mi się spełniać te warunki - dodaje.
Miejsca
Opinie (106) 3 zablokowane
-
2024-04-20 00:05
Wspaniale dziela sztuki !
Kazdy ma prawo wyboru swoich barw, mnie akurat czarno białe bardzo przypadly do gustu. Życzę wielu kreatywnych dziel !
- 3 2
-
2024-04-20 00:06
Zrób szkolenie,zajecia (2)
Kurs takiego, lub innego malowania. Chętnie przyjdę
- 1 2
-
2024-04-20 06:31
są warsztaty
Mozna na stronie zobaczyc
- 0 2
-
2024-04-20 18:57
Po co
?
- 0 0
-
2024-04-20 00:33
Zwykły szajs bez wyobraźni (6)
Takie wzory to można stemplem robić. Sorry winetou ale to nie jest sztuka.
Pani skończy na kubkach z inicjałami. Zawsze coś?
Niebabciowe = robal jako wzór?
Nawet ktoś z tak wysublimowanym gustem jak aresztant z zarzutami pedofilii twgo nie kupi.- 3 6
-
2024-04-20 06:35
jakim trzeba byc czlowiekiem (2)
Zeby pisac takie rzeczy? Kazdy ma prawo do wlasnej opinii ale to nie jest normalne.
- 4 4
-
2024-04-20 09:05
Bo on nie jest normalny,to podły padalec (1)
Który wszystko i wsztstkich krytykuje,chora jednostka
- 2 2
-
2024-04-20 18:37
Poziom
Obroncow artystki =same inwektywy
- 2 1
-
2024-04-20 09:23
oj tam, sie czepiasz
to, że ta pani nie ma gustu, wyobraźni ani umiejętności, nie znaczy że się nie wyrobi. Na naukę trzeba czasu i dużo pracy. Niech maluje jak najwięcej :) powodzenia :)
- 2 3
-
2024-04-20 18:30
100%
Racji
- 1 0
-
2024-04-20 20:07
Trochę
Ostro ale to prawda .Dziwi ze w ogole jest popyt bo ceny z kosmosu !
- 1 1
-
2024-04-20 10:39
Lokal po znajomosci,artykul po znajomosci ,dzialalnosc na KRUSie. (3)
- 1 2
-
2024-04-20 15:01
Jesteś chory,lecz się na nogi bo na głowę już nie ma sensu (2)
- 0 2
-
2024-04-20 18:33
A ten
Chamski komentarz juz byl .Rodzina w akcji ?
- 1 1
-
2024-04-21 22:05
Heroina za młodu robi swoje?
- 1 0
-
2024-04-20 18:10
i tak i nie
Pomysł malowania na gotowej porcelanie ciekawy, nawet bardzo
- wzory ponure / mroczne ... mono-kolor nie musi być tak płaski i smutny;
nie można dyskutować o podejściu autorki do grafiki / pomysłu - jak się klientowi spodoba, to dobrze;
można zasugerować rozwój techniki i koncepcji, więcej szukania innych środków wyrazu ...
egg 651- 2 1
-
2024-04-21 08:55
Brawo za pomysł i realizację :)
Życzę powodzenia i rozwoju firmy.
- 0 2
-
2024-04-22 11:34
Ładne , ale do malowania bym zdjęła tę skurzaną kurtkę , niewygodnie i można zabrudzić.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.