- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (43 opinie)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (172 opinie)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (112 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (161 opinii)
- 5 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (194 opinie)
- 6 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
Biznes na biegunach. Pasja, która przerodziła się w firmę
Czy hobby można przekształcić w źródło zarobku? Firma LeBle powstała właśnie z pasji i zamiłowania do tworzenia nietypowych mebli. Teraz gdańska firma czeka na opatentowanie swojego produktu, którym jest designerski fotel bujany. W planach ma już kolejne meble.
Tak powstał pierwszy produkt firmy LeBle - fotel na biegunach. Pomysł wydaje się dosyć prosty. Jednak jego realizacja już taka nie była.
- Nie mam wykształcenia w kierunku projektowania mebli. Nie jestem też stolarzem, czy tapicerem. Wszystkiego musiałam nauczyć się sama. Tym bardziej, że w Polsce nie ma już szkół kształcących rzemieślników w tych kierunkach - mówi Werońska. - Moje pierwsze próby nie były łatwe. Też wydawało mi się, że zaprojektowanie i budowa czegoś tak prozaicznego jak fotel bujany nie przysporzy mi aż tyle pracy. W efekcie poświęciłam na to około roku. Musiałam też znaleźć wykonawcę, bo większą liczbę sztuk ciężko wykonać własnoręcznie. Najtrudniejszą rzeczą było znalezienie firmy, która będzie w stanie wykonać większą liczbę sztuk mojego produktu. Oczywiście mamy wiele zakładów i stolarni, jednak trudno zaleźć taką, która spełni wysokie standardy. Kiedy zobaczyłam mój fotel wykonany przez pierwszego producenta to przyznaję, że miałam łzy w oczach.
Werońskiej udało się jednak znaleźć małego producenta mebli z Pomorza, z którym współpracuje obecnie na stałe. Firma LeBle zaczęła uczestniczyć we wszystkich targach branżowych. Znaleźli się też pierwsi klienci i firma 1,5 roku od chwili powstania zaczyna powoli zarabiać. Głównymi odbiorcami są galerie, showroomy, sklepy internetowe, architekci zajmujący się również projektowaniem wnętrz oraz osoby prywatne. Miesięcznie LeBle produkuje kilkadziesiąt foteli w różnych konfiguracjach. Ich cena to ok. 3 tys zł. w zależności od wybranych materiałów.
- Designerskie meble kojarzą się z bardzo drogimi i nie zawsze gustownymi rzeczami - mówi Werońska. - Moim pomysłem było zaofiarować produkt niesztampowy, a jednocześnie funkcjonalny. Nie chodziło mi o żaden wydumany artyzm. Zależało mi też na tym, aby ceny nie były "z kosmosu". Oczywiście moje meble nie są najtańsze, jednak nie jest to produkcja masowa, a wykonywana ręcznie. Oczywiście pracuję nad kolejnymi modelami mebli i będą one dostępne już w najbliższych miesiącach. Ich cena będzie niższa. Sama stwierdziłam, że na sam początek działalności wybrałam sobie najtrudniejszy projekt do realizacji. Teraz powinno być już łatwiej.
Konstrukcja fotelu, który zyskał nazwę "Rocking Chair 02" ma też zostać przez jej projektantkę opatentowana. Obecnie dokumentacja czeka na rejestrację.
Sektor kreatywny, według wielu analiz jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się rynków. Sektor kreatywny jest sektorem unikalnym w tym sensie, że praca w nim to często nie tylko źródło dochodów, ale także styl życia.
Według raportu Instytut Badań Strukturalnych liczba zatrudnionych w sektorze kreatywnym plasuje województwo pomorskie na szóstym miejscu wśród innych regionów w Polsce. W województwie pomorskim zlokalizowanych jest ok. 20 tys. podmiotów sektora kreatywnego. Stanowi to ok. 8 proc. wszystkich podmiotów gospodarczych w regionie. W strukturze przedsiębiorstw dominują podmioty otoczenia sektora kreatywnego oraz działalności twórcze o charakterze użytkowym.
Miejsca
Opinie (22)
-
2014-05-18 22:21
super:))
Jakże miło jest czytać o czyichś sukcesach. Super, że ktoś przekuł swoją pasję w udany biznes i wciąż się rozwija w tej materii. Powodzenia i sukcesów dalszych życzymy.
- 3 1
-
2014-05-19 07:15
"Ich cena to ok. 3 tys zł."
Hmmmmmm...........................
Ostatnio kupiłem solidne krzesła ze skórzanym obiciem po 1200 zł/szt.
Firmy Klose.
Co w tych śmiesznych krzesełkach jest warte 3000 zł. ?- 2 2
-
2014-05-19 07:17
Od czasu do czasu można takie fotele(tylko bez biegunów) zauwazyć przy śmietnikach.
Jak dziadki umierają to spadkobiercy mieszkania robią porządki.
- 3 0
-
2014-05-19 09:00
Powodzenia
Super babka
- 0 0
-
2014-05-19 15:39
nie czytaj komentarzy i pracuj Kobieto
dobry pomysł.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.