- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (161 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (71 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (63 opinie)
- 4 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (99 opinii)
- 5 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (193 opinie)
- 6 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (102 opinie)
Bomi restrukturyzuje sieć delikatesów
Gdyńska spółka Bomi przeprowadza restrukturyzację sieci swoich sklepów. W jej ramach spółka ma, jak na razie, zamiar zlikwidować tylko jeden sklep w Polsce. Najmniej rentownym okazał się sklep w Gdańsku.
Jak poinformowała nas dyrektor finansowa spółki Bomi, Aleksandra Wojciechowska, sklepy w całej Polsce są badane pod względem wyników finansowych i poddawane rewitalizacji. Te których wyniki będą niezadowalające będą musiały zostać zrestrukturyzowane.
Najgorzej w tych badaniach wypadł sklep mieszczący się w Centrum Handlowym Oliwa , dlatego podjęto decyzję o jego likwidacji. Jak powiedział w wywiadzie dla telewizji CNBC Biznes, Andrzej Wojciechowicz, prezes zarządu Bomi, to jedyny sklep zamknięty w najbliższym czasie. Według Wojciechowicza Gdańsk to bardzo trudny rynek.
Zysk netto zanotowany w 2009 roku przez Grupę Bomi wyniósł 40,1 mln zł, podczas gdy w 2008 roku odnotowano stratę netto. EBITDA wzrosła w 2009 roku 2,5 krotnie, zaś zysk operacyjny przeszło 5-krotnie. Spółka jest od 2007 roku notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
- Miniony rok pomimo nie najlepszych warunków rynkowych, zwłaszcza w pierwszej połowie tego okresu, oceniamy dobrze. Konsekwentnie realizowaliśmy strategię, która zakłada stworzenie kluczowej spółki na polskim rynku handlu - mówi Andrzej Wojciechowicz.
Bomi SA jest jedną z największych sieci delikatesowych w Polsce posiadającą ok. 30 wielkopowierzchniowych sklepów delikatesowych o łącznej powierzchni ok. 50 tys. m.kw. zlokalizowanych w dziesięciu miastach Polski.
Rok 2009 był pierwszym pełnym rokiem działalności Grupy Bomi w nowym, poszerzonym o Rast i Rabat Pomorze, składzie. W wyniku rozwoju sieć placówek grupy powiększyła się o 5 kolejnych sklepów o łącznej powierzchni ponad 7 tys. m.kw. Do sieci sklepów działających na zasadzie pełnego franchisingu dołączyło w ciągu roku 14 placówek.
Miejsca
Opinie (84) 1 zablokowana
-
2010-07-02 15:11
(4)
Bomi w CH Batory to porażka.Wiecznie brakuje artykułów na półkach,tak jakby dostawy omijały akurat to Bomi (asortyment jest znacznie mniejszy niż np w Klifie) często można spotkać się z bałaganem,a przed remontem (być może teraz też) bywało niejednokrotnie że na półkach leżały przeterminowane towary-na zwróconą uwagę w tej sprawie personel sklepu reagował niemiłym odburknięciem. Tamtejsze ceny też nie zachęcają do zakupów...
- 7 0
-
2010-07-02 22:40
(1)
Asortyment jest mniejszy niż w Klifie, bo i powierzchnia handlowa jest mniejsza.
Co do cen, to jakoś nie narzekam. Trzeba wybierać tańsze produkty. Bomi ma wiele drogich towarów z wyższej półki, ludzie je widzą i piszczą, że ceny wysokie. Należy jednak pamiętać, że w tym sklepie są i tańsze towary.
Oczywiście nie ma co porównywać cen do marek własnych w hipermarketach i dyskontach.- 1 2
-
2010-07-03 08:52
wcale nie wybieram produktów z wyższych półek,może ty liczyć nie potrafisz albo nie robisz zakupów w innych miejsach i nie masz porównania, dlatego wg ciebie nie jest drożej. swoją drogą tych towarów z wyższej półki to akurat w Bomi w Batorym jest tyle co kot napłakał.No i właśnie,co do asortymentu to Klif był tylko przykładem,nawet Bomi w CH Madison,podobne pod względem powierzchni jest lepiej zaopatrzone, skoro tak bardzo mamy być dokładni w opisywaniu i porównywaniu
- 0 0
-
2010-07-03 09:47
No i kto wymyślił spożywczak na piętrze, powinien być na parterze
- 0 0
-
2010-07-04 18:26
No i UWAGA - produkty potrafią być przeterminowane - kilka razy mi mi się zdarzyło !!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2010-07-02 15:16
nie dziwię się (1)
Akurat CH Oliwa ma bardzo kiepską lokalizację jak na taką branżę. Po prostu zbyt mało klientów przyciągało.
- 7 0
-
2010-07-02 22:42
Kiepską? Powiedziałbym tragiczną. Nie wiem kto wymyślil to centrum, ale chyba nie zrobił żadnych badań rynku.
- 2 0
-
2010-07-02 15:45
Bywam w Bomi w Batorym. Co ciekawe zawsze są tam kolejki, a kasy otwarte max 3
- 5 0
-
2010-07-02 15:58
zapraszam do biedronki:)
- 3 3
-
2010-07-02 16:01
O co chodzi!?
Ludzie czemu się dziwicie, jeżeli do kadry managerskiej ściągnięto elyty z Bieblonki to i jakość spadła i obsada personelu sprzedażowego jest kiepska bo co lepsi zwiali nie dając się traktować jak w Bieblonie. I odpowiedź gotowa. Każda firma jest na poczatku super i cacy ale później jak sie rozbuja i rozrośnie to Klienta ma w d. zarabiać chce 500% i klops!
- 5 0
-
2010-07-02 19:44
oferta super :( (1)
Notoryczny brak.... towaru szczególnie z gazetki.Chemia pożal się Boże.
Warzywa- obok w małym sklepiku mimo, iż drożej będą o 100% lepsze.Co się stało z tą siecią sklepów?????????To już nie te BOMI ,co kiedyś.
Wystarczy,by przejął ktoś inny i ...........beznadzieja.
Ciekawe ,czy odrobią swoją pozycję.
Mają beznadziejnych dostawców ....chyba s,koro tak cienko przędą.- 4 1
-
2010-07-06 12:48
zgadzam sie
Juz klika razy zdarzylo mi sie w Klifie kupic ciasto,ktore chyba tydzien lezalo i tylko do smieci sie nadawalo.O Sopocie nie wspomne, bo to zenujace co tam sie dzieje, rowniez jesli chodzi o owoce i warzywa..Kiedys glownie robilam zakupy w Bomi.Dzis szkoda pieniedzy na taka jakosc.
- 1 0
-
2010-07-02 21:09
(1)
Bomi rozwija się kosztem personelu. Płace na poziomie minimum krajowego, kiepska atmosfera. To nie zachęca do pracy.
I nie oceniałabym ludzi po tym gdzie pracują. To, że ktoś jest kasjerem czy sprzedawcą nie oznacza ze jest gorszy, głupszy czy gorzej wykształcony. Ale przyjęło się traktować kasjerki jak osoby z niższej kasty.
Pozdrawiam- 15 1
-
2010-07-02 22:47
"nie oceniałabym ludzi po tym gdzie pracują. To, że ktoś jest kasjerem czy sprzedawcą nie oznacza ze jest gorszy, głupszy czy gorzej wykształcony."
Masz 100% racji. Jest to niestety przykre, gdy klient traktuje kasjera jak podnóżek. Ja zawsze okazuję szacunek wszystkim pracownikom sklepu, ale chciałbym żeby i mnie szanowali. Niestety czasem czuję się w sklepie jak intruz, który przyszedł przeszkadzać personelowi. Na szczęście w Bomi mnie to nie przytrafiło, ale znam parę sklepów do których już nigdy przez to nie pójdę.- 4 0
-
2010-07-03 07:24
Bomi omijam ze względu na kolejki do kas
w mojej okolicy mam Bomi w Krewetce - czynna 1-2 kasy, oraz w Madisonie tam czynne są 3-4 kasy. No porażka.
- 6 0
-
2010-07-03 09:20
CH Oliwa to jakiś idiota postawił...Jedynie Leroy Merlin tam może istnieć... Byłem tam wiele razy u góry i nic sie nie działo... Nic dziwnego, że najpierw zamknęli Mega Avans, a teraz Bomi.... Zburzyć to i już...
- 2 0
-
2010-07-03 11:16
stare bomi ok - rast niech spada!!!
za czasow poprzednich prezesow bylo naprawde dobrze ale odkad przejeli to firme nowi prezesi - stosujac oszustwo -firma stoczyla sie i to zasluga tych nowych prezesow - to tak jakby wpuscic swinie na salony:)))
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.