- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (22 opinie)
- 2 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (147 opinii)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (74 opinie)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (174 opinie)
Nagrody branży morskiej "Bursztynowa Kaczka" przyznane
Nagroda specjalna "Bursztynowa Kaczka" dla Remontowa Shipbuilding oraz trzy wyróżnienia honorowe "Bursztynowe Jajka" dla Deepwater Container Terminal Gdańsk, Loconi Intermodal oraz Polskie LNG - Krajowa Izba Gospodarki Morskiej ogłosiła już tegorocznych laureatów prestiżowych nagród branżowych.
Do imprezy "Bursztynowa Kaczka" jeszcze daleko, bo ta odbywa się w październiku, ale kapituła już - czyli jak zwykle na wiosnę - ogłosiła zwycięzców. Nagrodę honorową Krajowej Izby Gospodarki Morskiej "Bursztynowa Kaczka" przyznano firmie Remontowa Shipbuilding. Firma otrzymała to wyróżnienie za specjalistyczne, nowoczesne i innowacyjne jednostki, czyli prom "Salish Orca" z napędem dual-fuel dla kanadyjskiego armatora BC Ferries, z unikatowym w światowej skali systemem bunkrowania LNG oraz specjalistyczny statek przeznaczony do układania, podnoszenia i konserwowania kabli podmorskich "Siem Aimery" dla norweskiego armatora Siem Offshore, najdroższą jednostkę w historii polskiego przemysłu stoczniowego, w odniesieniu do jednego kilograma masy.
Kapituła przyznała również trzy równorzędne wyróżnienia honorowe "Bursztynowe Jajka". Pierwsze trafi do DCT Gdańsk, za zakończenie największej prywatnej inwestycji sektora portowego w Polsce i jednej z największych tego typu inwestycji w Europie Środkowo-Wschodniej. Inwestycja sprawiła, że Port Gdańsk dysponuje największym terminalem kontenerowym na Bałtyku o potencjale przeładunkowym 3 mln TEU.
Kolejne wyróżnienie przyznano firmie Loconi Intermodal, w uznaniu za bardzo szybkie reagowanie na zmieniającą się sytuację rynkową oraz konsekwentną realizację założonej strategii rozwoju transportu intermodalnego w Polsce i przenoszenia ładunków z dróg na tory.
Trzecie z wyróżnień trafi do firmy Polskie LNG, za oddanie do użytku terminalu LNG w Świnoujściu. Powstanie terminalu, największego tego typu na Bałtyku, pozwala na odbieranie gazu ziemnego drogą morską z dowolnego kierunku na świecie, przez co przyczynia się do zwiększenia energetycznego bezpieczeństwa kraju.
Nagrody zostaną wręczone na corocznej gali "Wspólna Kaczka", czyli spotkaniu przedstawicieli biznesu morskiego z całej Polski i z zagranicy, głównie Europy Zachodniej, oraz firm z nimi współpracujących. Spotkania odbywają się tradycyjnie w drugi piątek października, czyli w tym roku 13. Będzie to już XVIII gala.
Miejsca
Opinie (27)
-
2017-06-02 06:25
To przypomina te reklame, gdzie pracownikiem miesiaca zawsze zostaje kierownik
Pracowalem lata w remontowej, ale jakiekolwiek.nagrody za ostatnie osiagniecia to zart
- 5 1
-
2017-06-02 07:37
zatopiony dok ze statkiem w naucie (2)
dlaczego nie ma zadnych aktualizacji w tej sprawie, czy znane sa juz przyczyny a moze juz podniesiony- temat chyba wazny dla branzy okretowej a nabrano wody w usta
- 6 0
-
2017-06-02 08:56
Woda
Wody nabrano nie w usta ale w statek i dok, które się przewróciły:)))
Oficjalnie nic nie wiadomo i ważne aby przyschło bo Misiewiczów nie można ruszać.
Za to co doprowadziło do tej awarii powinno beknąć najwyższe kierownictwo a jak zwykle dostana szaraczki ze średniego szczebla zarządzania, kóre pod presja robiły co im góra bez pojęcia kazała.- 3 0
-
2017-06-02 09:48
katastrofa w naucie
prawdopodobnie nie zakonczyły sie prace komisji ktora ma ustalic przyczyny katastrofy. Jedyne co wiadomo to to, że nieprzestrzeganie procedur stoczniowych doprowadziło do tej katastrofy do przewrócenia sie doku wraz z zadokowaną jednostką norweską Hordafor V. Brak wiedzy technicznej nadzoru produkcji Nauty, w tym wydziału doków spowodował tą katastrofę. Decyzja o zadokowaniu statku ważącego blisko 1200 ton czyli tyle co dopuszczalna nosność doku ( dok ma 80 lat ), prowadzenie prac stalowych w zbiornikach doku , otworzenie włazów w pokładzie doku , praca dźwigu wszystko to przyczyniło się do awarii. Dobrze, że ludzie pracujacy w zbiornikach doku zdążyli uciec a uciekali w momencie gdy woda już wlewała się do środka. Mam nadzieję, że prokurator ustali winnych sprowadzenia katastrofy wielkiej wartości oraz narażenia zdrowia i życia ludzi.
Inną sprawą są straty finansowe stoczni trudno w tej chwili ocenić je. Pokryje je ubez;pieczenie oraz właściciel czyli PGZ.- 4 0
-
2017-06-02 08:57
Najlepiej zarzadza sie czyns, co nie istnieje...
- 5 0
-
2017-06-02 09:07
To już jest bardzo nudna impreza
- 5 1
-
2017-06-02 13:36
No cóż, chciałbym doczekać się prawdziwego artykułu o zarobkach pracowników tych firm, konkretnie kto i za ile pracuje. Jak wszyscy wiedzą w tych firmach pracuje mnóstwo ludzi z bliskiego i dalekiego wschodu za głodowe stawki, niech więc ktoś napiszę prawdę o tych ludziach, o wyzysku naszych pracowników, zastraszaniu zwolnieniami lub czarnej strefie. Czy któregoś redaktora stać na taki artykuł? NIE, a to z tego względu, iż pracodawca takiego redaktora wyrzuciłby go natychmiast na zbity pysk z pracy. W POlsce ma być zakłamanie i obłuda, bo tak jest wygodnie dla POlskich oligarchów
- 4 0
-
2017-06-02 14:57
pracowałem w stoczni remontowej, zawsze było źle, za wolno i itd.
koledzy majstra i kierownika, starzy wyjadacze, mieli nawet czas posiedzieć w stoczniowym barze na kawie.
gdy usłyszałem że jestem mało wydajny, spakowałem plecak i pojechałem do znajomych w Anglii.
cisza, spokój, Polacy są bardzo dobrze odbierani za ciężką pracę.- 4 0
-
2017-06-02 16:34
Popatrzcie, ilu ich tam siedzi, i za ile?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.