- 1 Stopy procentowe w dół. Już od 2025 r. (190 opinii)
- 2 Jednolite opakowania papierosów (213 opinii)
- 3 Dofinansowanie na rower elektryczny (103 opinie)
- 4 Umowa na projekt atomowego pirsu (101 opinii)
- 5 Będzie trudniej o ulgę IP Box (4 opinie)
- 6 Prezes ARP szefem Energa Oświetlenie (81 opinii)
Co wydarzyło się na trójmiejskim rynku pracy w 2012 roku?
Rok 2012 upłynął nam pod znakiem Euro, pojawienia się w Trójmieście kolejnych firm z sektora usług finansowo-księgowych i kilku spektakularnych upadków, które pociągnęły za sobą zwolnienia. Sprawdziliśmy, co wydarzyło się na rynku pracy przez ostatnie miesiące.
Bez przesady można stwierdzić, że rok 2012 nie był łaskawy dla rynku pracy w Trójmieście. Pożegnaliśmy kilka znanych firm. Jedne, jak OLT, zaskakiwały, z dnia na dzień ogłaszając upadłość, inne, jak Bomi, kończyły swoją dłuższą walkę o miejsce na rynku, kolejne, jak Nordea, po restrukturyzacjach lub nietrafionych pomysłach znacznie zmniejszyły zatrudnienie.
- W tym roku 45 zakładów pracy z naszego regionu zdecydowało się na duże zwolnienia. Największe z nich dotyczyły: BOMI, Banku BPH, Amber Gold, Olt Express Regional oraz CES Sp. z o.o. Tylko w tych 5 przedsiębiorstwach łącznie pracę straciło lub straci ponad 1000 osób - podlicza Łukasz Iwaszkiewicz z PUP w Gdańsku.
Razem ze zwolnieniami pojawił się problem niewypłacanych odpraw lub, jak w przypadku Amber Gold i OLT, także niewypłaconych wynagrodzeń dla pracowników. Na podobne problemy narzekały także osoby, które zatrudniono przy piłkarskiej imprezie EURO2012. Choć organizacja i atmosfera, jaką stworzyli kibice na naszych ulicach była pozytywnym zaskoczeniem dla wielu początkowo pesymistycznie nastawionych mieszkańców, tak firmy zlecające pracę przy Euro pokazały się z gorszej strony.
Powyższe fakty nie napawają optymizmem. Dlatego warto wspomnieć o dobrych wydarzeniach mijającego roku. Choćby systematycznie pojawiających się informacjach o kolejnych firmach, które wybrały Trójmiasto jako idealne miejsce dla swojego nowego oddziału.
W styczniu, zgodnie z zapowiedziami swoje biuro w Gdańsku otworzył OIE Support, firma oferująca wyższą edukację online. Docelowo ma dać 400 miejsc pracy.
W czerwcu firma Transcom, razem z wejściem na niemiecki i francuski rynek, ogłosiła zwiększenie zatrudnienia o kolejnych 100 pracowników.
W lipcu do otwieranego centrum finansowo-księgowego rekrutację rozpoczął koncern farmaceutyczny Bayer, który w najbliższych dwóch latach planuje zatrudnić ponad 200 osób.
W sierpniu informowaliśmy o otwarciu oddziału WNS Holding w Gdyni. Dostawca usług outsourcingowych z Indii w najbliższych pięciu latach zamierza zatrudnić 500 pracowników.
We wrześniu do swojego biura w Gdańsku wprowadziła się fińska Metsä Group działająca w przemyśle drzewnym, która w gdańskim centrum finansowo-księgowym zatrudni 100 osób. Również we wrześniu informowaliśmy o otwarciu centrum badawczo-rozwojowego firmy Kainos, która tworzy aplikacje dla firm z branży finansowej, sektora publicznego oraz służby zdrowia.
W listopadzie Misys, firma z branży informatycznej poinformowała o kolejnych naborach. Do połowy 2013 roku zamierza zatrudnić kolejne 60 osób do swojego gdyńskiego oddziału.
Szkoda jedynie, że w dużej mierze nowi inwestorzy skupiają się wokół sektora BPO/SSC, w którym zatrudnienie znajdują młodzi ludzie, będących najczęściej jeszcze na studiach lub zaraz po nich, ze świetną znajomością języków obcych.
2012 rok przyniósł też kilka istotnych zmian w prawie pracy.
Pracodawcy mają więcej czasu na udzielenie zaległego urlopu.
- Obecnie niewykorzystany urlop należy udzielić pracownikowi najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego, a nie jak w latach ubiegłych - do końca pierwszego kwartału. Dalej nie dotyczy to urlopu na żądanie w wymiarze 4 dni w każdym roku - mówi Agata Mikucka, ekspert ds. prawa pracy z Kancelarii Kawczyński-Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Wg zapowiedzianych już wcześniej zmian wydłużył się także o kolejne dwa tygodnie dodatkowy urlop macierzyński. Ale niewiele osób spodziewało się, że w tematyce polityki prorodzinnej coś drgnie. W listopadzie tego roku Rada Ministrów złożyła projekt, w którym urlop macierzyński, urlop dodatkowy macierzyński i urlop rodzicielski dadzą rodzicom w sumie od 52 do 71 tygodni możliwej płatnej opieki nad dzieckiem (jego długość zależy od liczby dzieci przy jednym porodzie). Zapowiadane zmiany powinny wejść w życie od września 2013 roku.
Trzecia szeroko komentowana zmiana była spowodowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że nieoddawanie pracownikom wolnego za święta przypadające w ich dni wolne od pracy (wynikające z grafiku) nie jest zgodne z Konstytucją.
- To oznacza, że wracamy do zasad sprzed nowelizacji wprowadzającej wolne w święto Trzech Króli - za każde święto, które przypada w dzień wolny - poza niedzielą - pracownicy otrzymają dodatkowy dzień wolny od pracy - potwierdza Agata Mikucka.
Osoby pracujące w systemie poniedziałek - piątek, po raz pierwszy odczują wprowadzone zmiany 3 maja 2014 roku.
Co czeka nasz lokalny rynek pracy w zbliżającym się 2013 roku?
- Nie należy się spodziewać gwałtownego spadku bezrobocia. Po pierwsze dlatego, że nasza gospodarka wciąż przeżywa trudności związane ze spowolnieniem i kryzysem ekonomicznym. Po drugie - rynek pracy reaguje z pewnym spowolnieniem na to, co dzieje się w gospodarce. Zatem nawet nagły wzrost PKB nie spowoduje natychmiastowego odpływu bezrobotnych z urzędów pracy - mówi Łukasz Iwaszkiewicz.
- Rok 2013 będzie rokiem wciąż trwającej niepewności na rynku pracy, jednak będzie nadal obserwowany fenomen niedoboru talentów. Na pewno duże szanse na znalezienie pracy będą miały osoby z kwalifikacjami technicznymi: inżynierowie, pracownicy IT, technicy, wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Również osoby z innymi kompetencjami, które są w stanie wykazać się wyspecjalizowaną wiedzą, doświadczeniem i potrafią współpracować w zespole mogą liczyć na nowe możliwości rozwoju - dodaje Marzena Miler-Kosewska z Experis ManpowerGroup.
SSC - Shared Service Center - wyodrębnione jednostki usługowe danego przedsiębiorstwa lub samodzielne podmioty gospodarcze działające na rzecz macierzystej organizacji i jej oddziałów, obsługujące powierzone im procesy biznesowe.
Miejsca
Opinie (92) 3 zablokowane
-
2012-12-30 14:36
Turaz to nie "nowa firma" tylko jest to część (1)
Thomson-Reuters - więc o czym mowa? Ta "firma" już można powiedzieć że istniała tylko została wydzielona z TR. Pani Redaktor jak już zajmuje się dziennikarstwem to powinna trochę dogłębniej zbadać temat a nie tylko po łebkach.
BTW: a teraz to już nie Turaz tylko Misys :)Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 9 0
-
2013-01-02 19:03
Miło, że Portral reaguje :)
- 0 0
-
2012-12-30 16:01
Gdynia
Inżynierów po politechnice zatrudniają w centrum obliczeniowym za 1500 miesięcznie. Dla Polaka jedynym wyjściem jest koczownictwo w Londynie ze specjalizacją: inżynieria sanitarna - mycie klozetów.
- 10 2
-
2012-12-30 16:10
wydarzeniem jest pewnie to ,że z 1400gdyńskiej taniej siły roboczej rozjechało się za pracą po europie i świeci
- 6 0
-
2012-12-30 16:11
miało być 14000 osób !
- 0 0
-
2012-12-30 16:46
Słabo.
Prawda jest taka że najbezpieczniejszą, najbardziej pewną, płatną w terminie pracą, jest praca w sieciówkach, sklepy, kawiarnie, centra handlowe...Zarabiają takie same pieniądze jak inżynierowie, z tym że dostają kasę na czas i zniżki na ciuchy albo kawę. A inżyniera do sklepu sieciowego nie zatrudnią bo za wysokie wykształcenie...student- źle, nie student- źle, osoba z 4 letnim doświadczeniem- źle...zawsze chciałam mieszkać, pracować i żyć w Trójmieście ale jest na prawdę słabo..za 1500 brutto kredyty spłacać itd..eh szkoda gadać...
- 19 1
-
2012-12-30 17:26
O czym mówić w Gdyni, gdzie największym pracodawcą jest Urząd Miasta?
To mówi samo za siebie.
- 21 0
-
2012-12-30 17:47
biedronka
pracuje ja idiota w biedronce 1400zl i utrzymuje cala rodzine jest pieknie w polsce i nie emigruje
- 15 0
-
2012-12-30 18:20
taaaa
- 0 0
-
2012-12-30 19:16
qba
jak widzę to tylko w Gdańsku powstały nowe stanowiska pracy a w gdyni bieda (no może w magistracie kogoś zatrudnili). Gdańsk górą :-)
- 4 2
-
2012-12-30 19:31
A gdzie ma być ta praca ? (3)
Porównując Województwo Pomorskie do reszty kraju, można śmiało stwierdzić, że region ten się nie rozwija. Mało, cofa się w rozwoju. Nawet taki Białystok jest lepiej rozwinięty niż Trójmiasto. W Trójmieście jak i na całym Pomorzu żyje się bardzo źle. Pensje są głodowe, wanunki pracy fatalne. Pracownicy są traktowani przez przełożonych gorzej niż szmaty. BIEDA-BEZROBOCIE-BEZNADZIEJA.
- 26 4
-
2012-12-30 20:15
zgadzam sie...
w 2009 roku straciłem prace - szukałem ponad rok.... obniżając z mc na mc swoje wymagania finansowe z 3k netto do 1k netto - a na koniec dostałem prace po znajomości..... tak wygląda rynek pracy przeciętnego pracownika z wyższym wykształceniem i kliku letnim stażem pracy
- 6 0
-
2012-12-30 21:36
Widać od kilku lat w Szczecinie nie byłeś...
Zerknij, człowieku na statystyki Zachodniopomorskiego. Tam dodatkowo rynek pracy pogrąża fakt, że w strefie przygranicznej z Niemcami nie ma prawa rozwijać się przemysł (chyba, że przy udziale Niemców - Niemiec prezesem, Polak robolem).
- 1 0
-
2012-12-31 08:55
Chyba w Białymstoku nie byłeś.
Połowa moich znajomych z pracy, właśnie przeniosła się do Gdańska z ściany wschodniej w poszukiwaniu pracy, bo tam bieda, syf i bezrobocie.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.