- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (125 opinii)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (96 opinii)
- 3 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (65 opinii)
- 4 Młodzi zarabiają na Jarmarku (69 opinii)
- 5 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (173 opinie)
- 6 Kontrola L4. Zakwestionowano 1,1 tys. zwolnień na 1,5 mln zł (97 opinii)
Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu
Liczba czynnych zawodowo seniorów systematycznie rośnie. W 2018 r. pracujących emerytów w całym kraju było 747 tys., a pod koniec 2023 r. - 854 tys. To oznacza, że w ciągu ostatnich 5 lat ich liczba wzrosła o 14 proc.
- Seniorzy często mają wieloletnie doświadczenie zawodowe. Ich wiedza i umiejętności mogą pomóc w rozwiązywaniu problemów w firmie i podejmowaniu trafnych decyzji. Długotrwała obecność na rynku pracy pozwala im patrzeć na problemy z różnych perspektyw. A to umiejętność, która może często przynosić innowacyjne rozwiązania - mówi Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS.
Wśród pracujących emerytów na koniec ubiegłego roku przeważały kobiety, które stanowiły 57,8 proc. zatrudnionych seniorów. Ponad 96 proc. to osoby w wieku 60/65 lat i więcej. Średni wiek pracujących emerytów wynosił 67 lat i 3 miesiące. Dla mężczyzn było to 68 lat i 9 miesięcy, zaś w przypadku kobiet 66 lat i 1 miesiąc.
- Większość zatrudnionych emerytów to osoby, które pracują na umowie o pracę. Seniorzy często dążą bowiem do stabilizacji zatrudnienia. Ich zaangażowanie i lojalność mogą pomóc w zmniejszeniu rotacji pracowników w firmie. Zatrudnionych w tej formie emerytów jest ponad 39 proc. Własne firmy prowadzi blisko 1/3 aktywnych zawodowo seniorów, a ponad 1/4 pracuje na umowie zlecenia - mówi Krzysztof Cieszyński.
Najwięcej emerytów zatrudnianych jest u płatników świadczących usługi związane z opieką zdrowotną i pomocą społeczną (15,6 proc.). Kolejny sektor gospodarki, w którym najczęściej zatrudniani są seniorzy, to działalność związana z handlem hurtowym i detalicznym, naprawą pojazdów samochodowych i motocykli (13,6 proc.). Pierwszą trójkę zamyka przetwórstwo przemysłowe z 11 proc. zatrudnionych seniorów.
Miejsca
Opinie wybrane
-
3 godz.
Brak rąk do pracy (3)
emeryci są często w dobrej kondycji poza tym mają doświadczenie i nie ma z nimi kłopotów a bo chce wolne a bo główka czy paluszek boli itd
- 28 8
-
55 min
Innymi słowy, są wytresowani na potulnych, dających się wykorzystywać frajerów. (2)
- 4 9
-
33 min
tak nazywasz odpowiedzialność? :D
- 3 1
-
42 min
Nie, po prostu można na nich polegać.
- 5 1
-
3 godz.
Wszystkie (5)
Zależy od tego jakim jesteś emerytem: np. służby mundurowe po 25l , chłop ma ok 50 to jeszcze może pracować, bo wyobraź sobie pielęgniarkę która ma 60l a to ciężki kawałek chleba więc raczej nie... Wszystko też zależy najbardziej od zdrowia i chęci...
- 32 3
-
41 sekund
Pielęgniarka ciężki zawód haha
Czym się zmęczy ?podaniem leków ?piciem kawy ?
- 0 0
-
3 godz.
w Szwecji trzeba pracowac do 67 lat aby pojsc na emeryture za pare lat bedzie juz 70 lat (3)
Czyli spokojnei spotkasz pielegniarki, lekarzy po 60+ w Szwecji.
- 6 1
-
3 godz.
Tyle, że w Szwecji ludzie nie zapie...ają, tylko pracują. (2)
- 16 3
-
2 godz.
To się już też zmieniło. Patrz na obecne czasy a nie 5/10 lat wstecz. Cały zachód boryka się z tym samym problemem. Brak rąk do pracy. Jak emigranci wrócą do swoich krajów, to europejska gospodarka padnie na pysk.
- 1 3
-
2 godz.
No faktycznie w Szwecji to nawet czlowiek w toalecie zalatwia swoje potrzeby fizjologiczne,a w Polsce to zwyczjnie sr*.
- 6 0
-
3 godz.
System emerytalny Bismarcka (6)
Został wymyślony, gdy długość życia byłą dużo niższa, problemy zaczęły się, gdy ludzie zaczęli dłużej żyć. Nie tylko Polska ma ten problem.
- 13 14
-
38 min
(1)
No widzisz, twoi przodkowie mieli za to carski system emerytur, czyli żaden i jakoś tu dotarli.
- 0 1
-
14 min
bo kiedyś dziadków utrzymywały dzieci, a teraz mamy system emerytalny. I też dzieci utrzymują tyle że kiedyś człowiek miał świadomość że jak ma dużo dzieci to dadzą radę go utrzymać jego własne jeśli ich narobi, było to po prostu namacalne. Teraz emeryturę wypłaca instytucja zależna od dzietności ale przeciętny człowiek tego nie widzi bo nie
bo kiedyś dziadków utrzymywały dzieci, a teraz mamy system emerytalny. I też dzieci utrzymują tyle że kiedyś człowiek miał świadomość że jak ma dużo dzieci to dadzą radę go utrzymać jego własne jeśli ich narobi, było to po prostu namacalne. Teraz emeryturę wypłaca instytucja zależna od dzietności ale przeciętny człowiek tego nie widzi bo nie utrzymują go jego dzieci tylko dzieci społeczeństwa. Jest ZUS i już, emerytury będą a jak nie to na pewno coś wymyślą w tym ZUSie. No właśnie niewiele wymyślą.
- 0 0
-
52 min
Problemy zaczęły się, kiedy znakomita większość pracujących przestała cokolwiek do systemu wpłacać. (1)
Na jednym końcy skali masz umowy na czarno i premie pod stołem, na drugim b2b ze śmiesznie małym ZUSem.
- 2 1
-
16 min
problemy to się dopiero zaczną bo to ile wpłacamy na ZUS teraz ma wpływ tylko na dzisiejszych emerytów
a dzietność będzie miała wpływ na nas i tu się szykuje dramat
- 0 0
-
2 godz.
(1)
Faktycznie ten XIX wieczny bismarckowski system zakladal 65 lat jako wiek przechodzenia na emeryture.Troche dziwne ,ze po tylu latach nie jest to aktualizowane.Poza tym inna zmienna jest -znacznie mniejsza dzietnosc ludzi dzisiaj-przeciez to glowny czynnik umozliwiajacy wyplate aktualnych emerytur.
- 2 1
-
37 min
Bo Bismarck to miał łeb nie od parady.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.