- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (22 opinie)
- 2 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (147 opinii)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (74 opinie)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (174 opinie)
Cryptocrash. Kryptowaluty - instrumenty przyszłości czy niebezpieczne aktywa?
Ogromny spadek wartości większości kryptowalut zatrząsł rynkiem w ostatnich tygodniach. Przez krach wielu inwestorów straciło ogromne fortuny, a z rynku odpłynęły miliardy dolarów. Wszystko zapoczątkował drastyczny spadek wartości stablecoina UST, dzieła południowokoreańskiej firmy Laboratoria Terraform, który miał być stabilny w stosunku do amerykańskiego dolara. W efekcie "cryptocrash" stracił niemal 100 proc. swoje wartości, podobnie jak powiązany z nim token Luna. Czy oznacza to, że pomimo zapewnień zwolenników, kryptowaluty nie są tak naprawdę instrumentami finansowymi przyszłości, tylko okazją dla spekulantów, a może nawet piramidą finansową?
Cyfrowa złotówka. Kryptowaluta zastąpi gotówkę
Inwestowanie w kryptowaluty jest bardzo ryzykowne
Jak twierdzi dr Pronobis, kryptowalutom trudno przypisać jakąś wewnętrzną wartość.
- O ile np. za kursem akcji stoi aktualna i antycypowana w przyszłości wartość zysków generowanych przez przedsiębiorstwo, tak cena kryptowaluty jest tylko i wyłącznie grą popytu i podaży na rynku i trudno doszukać się w tym aktywie wewnętrznie generowanej wartości. Niektórzy ekonomiści (np. Nouriel Roubini) twierdzą wręcz, że wartość Bitcoina i innych kryptowalut jest wręcz ujemna (ze względu na wysoce energochłonny koszt wytworzenia aktywa) - wyjaśnia Pronobis. - W ostatnim czasie rynek kryptowalut był wyjątkowo rozgrzany i inwestowanie na nim należy do najbardziej ryzykownych. Rynek ten jest ponadto narażony na przyszłe potencjalne zmiany regulacyjne, ograniczające atrakcyjność inwestowania w tą klasę aktywów.
Bitcoin - bańka spekulacyjna czy pieniądz przyszłości?
- Z całą pewnością czasy wojen i epidemii nie sprzyjają umacnianiu się tego typu "środków płatniczych". Wymagają one bowiem "swego rodzaju opieki" czyli musi funkcjonować blockchain aby istniała taka waluta. Nie ma możliwości ukrycia jej "w piwnicy" czy "zakopania" po to aby przechowała wartość kapitału w przeciwieństwie do fizycznych walut czy np. złota. Kryptowaluty nie spełniają również podstawowej funkcji pieniądza, czyli nie są nadal powszechnym środkiem płatniczym. ich obecna rola sprowadza się raczej do instrumentu inwestycyjnego, a wartość jest kształtowana przez prawa popytu i podaży bazujące na zaufaniu, że technologia blockchain przenosi jakąś użyteczną wartość - dodaje Andrzej Reterski, ekspert związany z sektorem finansowym od ponad 20 lat, przewodniczący Rady Nadzorczej JP Medica. - Z drugiej strony Świat już od dawna bazuje na walutach, które nie posiadają realnego pokrycia w wartościowych kruszcach. Wartość każdej współczesnej waluty opiera się na jej użyteczności w transakcja krajowych i międzynarodowych oraz na zaufaniu społecznym. Wystarczy obłożyć sankcjami jakiś kraj i wartość jego waluty gwałtownie spada.
Zmienne nastroje na rynku kryptowalut
Jak twierdzi szef finetechu Finelf - Stanisław Wolniewicz Duda - to, co widzimy w ostatnich kilku dniach to nic innego jak zmiana sentymentu inwestorów i dotyczy ona nie tylko rynku kryptowalut ale także ogólne pojętego rynku finansowego.
Wynajął mieszkanie za kryptowaluty
- Wystarczy spojrzeć tylko na spółki, które zaliczyły największe wzrosty podczas pandemii np. Zoom, Amazon, Meta (Facebook). Większość spółek giełdowych które zaliczyły przez ostatnie dwa lata spektakularne wzrosty o kilkadziesiąt procent utraciło już swoje COVID-owe wyceny, a niektóre z nich są już nawet na niższym poziomie. Do tego grona zalicza się również Bitcoin, który rozpoczął swój rajd w połowie 2020 roku. Żeby zrozumieć obecne spadki, należy zastanowić się skąd wzięły się wzrosty w ostatnich dwóch latach - mówi Stanisław Wolniewicz Duda.
Wynikały one z kilku rzeczy. Jedna z nich to niespotykane nigdy wcześniej dotacje rządowe dla obywateli oraz firm, które spowodowały ogromny nadpodaż pieniądza (ale też uratowały gospodarkę przed zapaścią). Na to złożyły się zerowe, a w niektórych krajach nawet ujemne stopy procentowe które sprawiały że kapitał można było pozyskać bardzo tanio i stosunkowo łatwo. Niskie stopy procentowe skutkowały również tym, że depozyty bankowe oferowały oprocentowanie blisko zera, co skutkowało przez osoby z kapitałem konieczność poszukiwania innych możliwości inwestycyjnych. Wybór często padał na giełdę, nieruchomości, złoto. Do tego zachęcała rosnąca w 2021 roku inflacja, która znacznie przewyższała depozyty bankowe.
Jak zostać milionerem? W co warto było inwestować
- Obecnie obserwujemy powrót rynku na ziemię. Głównie z powodu zdezaktualizowania się powyższych powodów wzrostów - mówi Wolniewicz Duda.
Krypto - spekulacyjne aktywa finansowe
- Bitcoina postrzegam jako nośnik wartości oraz spekulacyjne aktywo finansowe. Z powodu dużej zmienności, wysokich opłat transakcyjnych w czasie hossy, wciąż stosunkowo dużej ilość włamań na giełdy, braku odpowiednika bankowego funduszu gwarancyjnego oraz braku odpowiednika chargeback wątpię w masową adopcję Bitcoina jako środka płatniczego. Te wady mają też odzwierciedlenie w tym jak zdecydowana większość osób kupujących kryptowaluty je postrzega. Jako sposób na szybkie wzbogacenie. A ponieważ wyceny nie da się oprzeć na wynikach finansowych obecnych lub oczekiwanych, każdy może wycenić poszczególną kryptowalutę na dowolną wartość - wyjaśnia Stanisław Wolniewicz Duda. - Hossa która obecnie się kończy, podobnie jak większość poprzednich była powiązana z systemowym zmniejszeniem podaży na Bitcoinie tzw. halvingiem, który zapobiega zbyt szybkiemu wykopaniu całej kryptowaluty. Jest to już kolejna hossa powiązana z halvingiem. Kolejne zmniejszenie podaży ma się wydarzyć na początku 2024 roku i prawdopodobnie wtedy też należy się spodziewać odbicia na rynku kryptowalut.
- Zapewne to co podmioty kształtujące opinię publiczną przyjmą za wiarygodne w kontekście kryptowalut, zadecyduje o ich faktycznej przyszłości i zdefiniuje ostatecznie czy są instrumentem finansowym czy rodzajem piramidy Ponziego -dodaje Reterski.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-05-21 10:27
kryptowaluty jak cebulki tulipanów kiedyś - czysto spekulacyjne (9)
dlatego inwestowanie jest ryzykowne, co innego gdy mowa o samym początku i gdy jednostki są rozdawane za darmo
Obecnie całkowicie za darmo i przy minimalnym zaangażowaniu można dostać Pi Network, (do tak zwanego kopania trzeba odnawiać obecność każdego dnia, ale nie zużywa to zasobów, to nie jest model BTC), jak kogoś interesuje todlatego inwestowanie jest ryzykowne, co innego gdy mowa o samym początku i gdy jednostki są rozdawane za darmo
Obecnie całkowicie za darmo i przy minimalnym zaangażowaniu można dostać Pi Network, (do tak zwanego kopania trzeba odnawiać obecność każdego dnia, ale nie zużywa to zasobów, to nie jest model BTC), jak kogoś interesuje to należy ściągnąć aplikację na smartfon (sklepy Android lub Apple) z hasłem go314 lub przejść na stronę minepi . com / go314 - oczywiście adres bez pustych miejsc
Pi Network w zasadzie nie ma być zwykłą kryptowalutą, ale systemem płatności, a to oznacza, że powinien być stabilny.- 24 69
-
2022-05-21 21:57
Powinien. Ale nie jest.
- 4 0
-
2022-05-21 13:03
poza tymi stabilnymi, które jak czytam tez padły, to kryptowaluty jako takie nie nadają się do płatności (1)
oczywiście można płacić BTC, ale jaki to ma sens, skoro w ciągu paru godzin wartość znacząco się zmienia?
Kompletnie nie rozumiem tych (bodaj dwóch i w zasadzie upadłych), krajów, które uznały BTC jako oficjalny środek płatniczy w swoim kraju.
Co innego takie systemy jak, przynajmniej w teorii proponuje Pi Network czyoczywiście można płacić BTC, ale jaki to ma sens, skoro w ciągu paru godzin wartość znacząco się zmienia?
Kompletnie nie rozumiem tych (bodaj dwóch i w zasadzie upadłych), krajów, które uznały BTC jako oficjalny środek płatniczy w swoim kraju.
Co innego takie systemy jak, przynajmniej w teorii proponuje Pi Network czy Initiative Q (Quahl), ta ostatnia mimo ponad 10 milionów została chyba porzucona z niezbyt zrozumiałych przyczyn przez ideatora.
Quah miał być stabilny i zarządzany i stanowić alternatywę dla innych walut (nie krypto), co faktycznie jest przydatne gdy chce się wprowadzić kryptowalutę jako system płatności w sklepach, itd. bo wartość miała być ok. 1 dolara, stabilna nie zmieniająca się każdego dnia.
Szkoda, bo mnie brakuje takiej uniwersalnej waluty akceptowalnej wszędzie. Ktoś powie ze dzisiaj łatwo płacić czymkolwiek po przewalutowaniu, ale to kosztuje i jednak wymaga różnych dziwacznych rozwiązań i jest ograniczone do pewnej puli walut.
No i nie da się raczej przesłać ustalonej kwoty bez przewalutowania, które zależy od notowań konkretnych walut, czyli znowu problem...- 7 6
-
2022-05-21 23:15
BTC służy do akumulacji majątku, jako nośnik wartości, coś jak sztabka złota, osoby które maja kasę (Morawiecki, Obajtek, Szumowski) musza gdzieś ją lokować aby ich dzieci i wnuki nie musiały już kraść
- 7 4
-
2022-05-21 11:10
(5)
Ja za drobne kupiłem lunę. Jak pójdzie w górę to zarobię. Jak upadnie to zainwestowałem w nią takie grosze, że nie będzie mi szkoda. Najważniejsze, że nie będę pluł sobie w brodę jak podskoczy w górę.
- 7 18
-
2022-05-21 15:37
Bardzo słusznie, (1)
ja również dobrałem milion monet LUNA,
Najwyżej będę w plecy 100 euro :)- 4 6
-
2022-05-21 21:58
I o to właśnie chodzi. Milion takich naiwniaków po 100 euro nabija kabzę cwaniakom.
- 20 5
-
2022-05-21 11:37
(2)
Tia...przecież Luna jest wycofana z obrotu...
- 16 5
-
2022-05-21 16:16
Tak samo wycofują jak swojego czasu XRP
- 4 0
-
2022-05-21 14:44
To jesteś niedoinformowany. Na binance dalej mozna kupić.
- 4 5
-
2022-05-21 10:19
żeby ktoś zarobił (9)
ktoś inny musi stracić
- 113 4
-
2022-05-23 10:26
Na tym polega inwestowanie
tesknota za kazdemu po rowno?
- 1 0
-
2022-05-21 14:54
Tylko żeby większość z tych (2)
Co kupiła, nie płakała za jakiś czas. Pamiętajcie, że nikt wam nie pomoże.
- 8 1
-
2022-05-21 15:30
Rząd dopłaci z naszych podatków tak jak frankowiczom. (1)
- 7 5
-
2022-05-23 20:25
Co ty bredzisz, gamoniu.
- 1 1
-
2022-05-21 11:46
Mozna tez wytworzyć wartosc dodaną (4)
ale to nie daje spektakularnych, szybkich efektów, wiec jest niemodne.
- 10 2
-
2022-05-21 14:58
(3)
W perspektywie dłuższego okresu też nie ma gwarancji że się zarobi. To nie lokata bankowa. Gra podobna do akcji albo innych ryzykownych instrumentow finansowych.
- 3 3
-
2022-05-21 15:41
Nie rozumiesz. Gielda to nie gospodarka (2)
Dlugofalowo zarabia sie na wytwarzaniu wartosci dodanej, nie na spekulacji.
- 4 5
-
2022-05-21 22:00
(1)
Zwłaszcza 2008 rok pokazał jak wieloletnie akcje doprowadziły do ruiny tysiące osób na całym świecie. O ile nie więcej.
- 2 2
-
2022-05-22 08:59
Nadal nie rozumiesz
Do jakiej ruiny? Do ruiny doprowadziły tych co wtedy sprzedali, czyli poddali sie presji spekulacyjnej. Ewentualnie tych, ktorzy postawili na jedną, złą kartę.
- 6 0
-
2022-05-21 10:06
Niech to już zginie (12)
Żadna wartość za tym nie stoi a energii marnuje więcej niż niejedno państwa.
Za kilkadziesiąt lat będziemy na bitcoina patrzyli tak samo jak na freon i ołów w benzynie. Wyjątkowo szkodliwa technologia, patrząc globalnie.- 96 42
-
2022-05-22 16:09
Czy myslisz ze nie ma olowiu w benzynie bo nazywa sie bezolowiowa?
Wytlumacz nam te 2 kryptowaluty: XRP i XLM i opisz marnowanie energii przy ich wydobyciu
- 6 1
-
2022-05-21 22:05
A samochody elektryczne są bardziej ekologiczne niż diesle. Typowe myślenie oglądacza TV (1)
System bankowy zużywa ponad dwa razy więcej energii niż Bitcoin.
- 4 9
-
2022-05-22 09:51
z pozoru prawdziwe
w przeliczeniu na ilość energii per użytkownik jest zgoła inaczej
- 10 0
-
2022-05-21 21:08
80% sieci Bitcoina działa na odnawialne źródła energii, to już Europa większe szkody robi.
- 7 9
-
2022-05-21 19:55
A co za wartość
Stoi za człowiekiem? Zniszczył niemalże te planetę. Wyjątkowo inwazyjny i szkodliwy gatunek który pozytywnego dla środowiska i planety nie dał dosłownie NIC
- 8 6
-
2022-05-21 16:12
Im więcej negatywnych postow
Tym bardziej się cieszę :)
- 10 7
-
2022-05-21 15:49
Prędzej wyginiesz (2)
Ile energii zużywają tradycyjne banki? Drukowanie, wożenie pieniędzy, fałszerstwa, dodruk. Bankowe operacje które komputery już dawno mogłyby przejąć wyłączając czynnik ludzki który jest w stanie się pomylić. Blockchain jest systemem bankowym samym w sobie jest odpowiedzią na wysokie koszty i trudności przy transakcjach międzynarodowych, przewalutowania, czas transakcji, nieznany z góry koszt transakcji. Postępu nie powstrzymasz ani Ty ani banksterzy którym grunt pali się pod nogami.
- 9 17
-
2022-05-22 09:28
taka operacja bankowa pojedyncza jest szybka i niemal natychmiastowa (1)
przeciez placisz karta w sklepie. A na takiej krypto?
- 5 1
-
2022-05-22 21:14
Jakiej krypto?
Xrp też jest natychmiastowy
- 2 1
-
2022-05-21 15:15
Obecnie to jest najbardziej szkodliwa piramina finasowa wszechczasów!!
Odpowiedzialna za kryzys na świecie! Jej największym zadaniem jest szkodzić jak najwięcej i wykorzystac do tego bezmózgowców zachłannych którymi kieruje tylko chciwość
- 16 9
-
2022-05-21 14:50
Ale w sytuacji jak fiskus Cię okrada np. ludzi pracujących za granicą, to jest jakaś szansa na sprawiedliwość.
- 6 9
-
2022-05-21 13:04
model BTC owszem, ale nie każda kryptowaluta tak działa
- 5 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.