- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (190 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (80 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (65 opinii)
- 4 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (103 opinie)
- 5 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (193 opinie)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (214 opinii)
EFNI 2012.Polska za 20 lat w gronie G20?
Uczestnictwo w G20 nie zapewnia realnej władzy, ale buduje prestiż i umacnia kontakty między przywódcami najważniejszych państw globu. Polska nie należy do tego grona, choć jest jedną z kluczowych gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej. Jak może dołączyć do elitarnego klubu? Takie pytanie postawiliśmy przedstawicielom rządu i biznesu w debacie podczas Europejskiego Forum Nowych Idei odbywającego się w Sopocie.
Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU SA również mówił o konieczności zastanowienia w jakich strukturach czy gremiach decyzje będą podejmowane decyzje za np. 10 lat. I nie musi to być właśnie G20. Podobnie na rolę G20 patrzy Sławomir S. Sikora, prezes zarządu banku Citi Handlowy. Według niego G20 jest instytucją, która jest dowodem, że światowa gospodarka nie jest kontrolowana wyłącznie przez np. G7. Organizacja ta nie ma jednak przełożenia na biznes. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu zwracał natomiast uwagę na realność dołączenia Polski do G20. Uwzględniając cykle koniunkturalne, by osiągnąć wymagany poziom, Polska musiałaby notować 7 proc. wzrostu rocznie. Powodzenie takiego założenia jest jednak dosyć wątpliwe - podsumował Jankowiak.
Druga część dyskusji skoncentrowała się wokół poszukiwania rekomendacji dla Polski jak zachowywać się w czasie panującego kryzysu. Jan K. Bielecki przekonywał, że głównym kierunkiem, który powinniśmy utrzymać jest postawienie na demokratyczny kapitalizm. Aby dokonać przebudowy potrzebne jest również działanie systemowe i uzyskanie społecznego zrozumienia oraz akceptacji dla podejmowanych działań. A często są one bardzo dotkliwe, jak np. obniżenie wynagrodzeń w Grecji czy na Łotwie o 30 proc. Janusz Jankowiak przekonywał natomiast, że kraje silne gospodarczo powinny zaakceptować przez jakiś czas częściową utratę swojej konkurencyjność na rzecz krajów słabszych. Kluczowym zadaniem jest również utrzymanie stałego rozwoju. Zdaniem Jankowiaka trzeba budować politykę gospodarczą "antycykliczną", wstrzymać horyzont wejścia do euro na około 10 lat oraz wydawać środki z UE na inwestycje poprawiające konkurencyjność.
Sławomir S. Sikora ostrzegał, że Polska przewaga konkurencyjna budowana jest na taniej sile roboczej, a ona z czasem się skończy. Zmiana taka może być powodem recesji. Prezes skupił się jednak na rekomendacjach antykryzysowych dla sektora bankowego. Uznał, że trzeba opierać instytucje finansowe o silny kapitał i silny nadzór. Starać się pilnować polski sektor bankowy, by nie popełnił błędów, które za granicą pogrążyły często całe gospodarki. Dużą większą rolę musi również odgrywać etyka, która jest samym w sobie regulatorem szeregu działań.
Andrzej Klesyk zachęcał aby wykorzystywać z determinacją wszystkie nadarzające się możliwości i wyznaczać sobie ambitne cele, które motywują do działania. Potrzebne są również dobre regulacje dla rynków finansowych, wstrzymanie się z przyjmowaniem euro oraz nastawienie na inwestycje zagraniczne. Beata Stelmach zachęcała także aby polskie firmy myślały o ekspansji i prowadzeniu inwestycji zagranicznych.
Maciej Grabowski nazwał także o unikalną cechę, którą Polska dysponuje w kryzysie. Przecież nasz kraj - jak mówił Grabowski - przeżył podobny, ogromny kryzys 20 lat temu i teraz jest nam po prostu łatwiej zaakceptować takie załamanie. Jesteśmy przygotowani i zahartowani, wiemy, że nic nie ma za darmo. Mamy również lepszą zdolność adaptacyjności. I to również jest nasz wielki kapitał w czasie kryzysu.
Wydarzenia
Opinie (6) 2 zablokowane
-
2012-09-28 19:23
Może zatem poDACIE, i l e ta "dyskusja" w SOpoCIE kosztuje nas, poDATNIKÓW?? (1)
Luxusowe spanie, wyżerka, TRANSpoRT, wycieczki...No i obsługa tych "narad"!!! Psu na budę takie imprezy, wymyślane przez NIEROBÓW z 'bruxelki' w kurortach!
- 11 6
-
2012-09-30 14:32
Ktos musi myslec o problemach globalnie, lepeiej w takiej formie niz
to bywało dawniej np. w latach 40 ubiegłego wieku.
- 0 0
-
2012-09-28 19:35
jaki ochlaj i wyżerka...
ekonomiczne Dziady cz.III- 7 1
-
2012-09-28 20:16
G20 z zarobkimi po 350 euro...
- 13 0
-
2012-09-28 23:07
a to 'G' przy 20 to raczej z tych cuchnących?
POlska na marsa!!!!
- 5 1
-
2012-09-28 23:39
Polska przewaga konkurencyjna budowana jest na taniej sile roboczej.
No, nareszcie ktoś to powiedział, że "przewagę" budujemy na tym, że u nas się ludzi nie szanuje i się im nie płaci. Zamiast paplać jak to nas wybierają ze względu na wspaniały poziom innowacyjności ble ble ble.
Dodałbym jeszcze "taniej sile roboczej, która jest gotowa pracować więcej godzin niż inni".- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.