- 1 Stopy procentowe w dół. Już od 2025 r. (191 opinii)
- 2 Jednolite opakowania papierosów (213 opinii)
- 3 Dofinansowanie na rower elektryczny (103 opinie)
- 4 Umowa na projekt atomowego pirsu (101 opinii)
- 5 Będzie trudniej o ulgę IP Box (3 opinie)
- 6 Prezes ARP szefem Energa Oświetlenie (81 opinii)
Gdynia: była stocznia, będzie nowa dzielnica
Już siedem firm zainteresowanych jest terenem po stoczni Nauta. Prawie 8,5 ha między Dalmorem a gdyńskim portem, to ostatni tak atrakcyjny kawałek miasta. To tam za kilka lat przesunie się śródmieście Gdyni. Wizje architektów są, inwestorzy też, wciąż brakuje uchwalonego planu zagospodarowania, ale, jak zapewnia prezydent Wojciech Szczurek, to kwestia najbliższych miesięcy.
- Założyliśmy, że do końca drugiego kwartału tego roku sprzedamy nieruchomość przy ul. Waszyngtona - mówi Andrzej Szwarc, prezes stoczni Nauta. - Jest już siedmiu chętnych, a wśród nich jeden duży, który jest zainteresowany całością. Jest to jeden z ostatnich najpiękniejszych terenów w mieście, który można zagospodarować dla dobra ludzi, a nie dla przemysłu. Wszyscy jednak czekają na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego.
Jak zapewnia prezydent Wojciech Szczurek, plan zagospodarowania jest praktycznie gotowy, trwają jeszcze podziały geodezyjne.
- W ciągu najbliższych miesięcy zostanie uchwalony - zapewnia Wojciech Szczurek. - Musimy teraz przeprowadzić procedurę, która pozwoli wybudować w przyszłości przez tereny stoczni Nauta ważne połączenie komunikacyjne, które połączy tereny Dalmoru i stoczni Nauta z ulicą Janka Wiśniewskiego. Bo żeby tereny były atrakcyjne inwestycyjnie, to muszą być dobrze skomunikowane. Pracujemy nad tym wspólnie, to jest złożona procedura, ale budujemy precyzyjny harmonogram, tak więc myślę, że rok 2013 to będzie rok zakończenia prac planistycznych, ale jednocześnie wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu i stocznią Nauta poszukujemy inwestorów dla tego terenu. Rozmowy z inwestorami nie muszą czekać na moment zakończenia prac planistycznych, mogą je nieco wyprzedzać. Na tamtym obszarze będziemy się skupiać na funkcjach miejskich. Strefa rozwoju gospodarczego będzie koncentrowana na terenach po Stoczni Gdynia. Stocznia Nauta tam też się przenosi, a nam udostępnia tereny pod zabudowę miejską. Oczywiście korzyści ze sprzedaży będą budowały potencjał gospodarczy stoczni Nauta.
Czytaj też: Klub Filmowy zawiesił działalność
A Nauta potrzebuje pieniędzy na wykup swoich obligacji od Agencji Rozwoju Przemysłu, które wyemitowano, aby uzyskać środki na zakup części majątku Stoczni Gdynia. Według umowy Nauta miała wykupić je do końca listopada 2011 roku za pieniądze uzyskane właśnie ze sprzedaży nieruchomości przy ul. Waszyngtona. Spółka powiadomiła jednak Agencję, że wykup nie nastąpi ze względu na brak zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, co uniemożliwiło sprzedaż nieruchomości na korzystnych warunkach. Wybrano ugodę, która przedłuża spłatę do listopada 2013 roku.
A co wynika z powstającego planu?
- Są różne koncepcje architektoniczne. Gdyński port chciał, żeby w pobliżu granicy z portem powstała taka strefa buforowa, czyli żeby nie była to strefa mieszkalna. Może usługi, może centrum wystawiennicze. Zresztą port też ma plany, żeby w ciągu kilkunastu lat z tego pirsu się wycofać. Ma jakieś uzgodnienia z miastem, i pewnie tak się stanie - mówi Szwarc.
Pewien obraz przyszłości rysuje się w koncepcji urbanistycznej tego terenu przygotowanej na potrzeby planistyczne przez gdyńskie Studio Kwadrat. Nowoczesne budynki, marina, przystań. Funkcja przede wszystkim usługowa, a potem mieszkaniowa.
- Warto sobie uświadomić jak niezwykły potencjał jest w tych terenach - mówi z kolei prezydent Szczurek. - Jest to obszar styku miasta i morza, którym można bardzo atrakcyjnie zagospodarować. Tak naprawdę mówimy o nowym śródmieściu Gdyni. Od Skweru Kościuszki, między SeaTowers a Gemini - tam już w tym roku rozpocznie się budowa nowej siedziby banku Nordea, będzie realizowany Hotel Marriott, potem dalmorowski pirs, a następnie stocznia Nauta. Tam powstaje potencjał wielkiej, nowej dzielnicy miasta. Mamy oczywiście świadomość, że rozmawiamy w niełatwym dla rynku deweloperskiego czasie, w związku z tym trzeba nieco pokory, ale wiemy że im szybciej będziemy gotowi ze wszystkimi pracami dokumentacyjnymi, tym szybciej rozpocznie się budowa nowego śródmieścia.
Tereny tzw. styku miasta i morza coraz częściej nazywa się "Waterfrontem". Zobacz koncepcję zabudowy gdyńskiego "Waterfrontu" - prezentacja Biura Planowania Przestrzennego Gdyni (plik .pdf)
Miejsca
Opinie (384) 5 zablokowanych
-
2013-01-29 19:41
Pewnie do tych nowych bloków przesiedlą eksmitowanych z "PEKINU"
- 7 1
-
2013-01-29 19:47
Czy będzie tam może jakiś blok TBS ?
- 6 1
-
2013-01-29 19:59
za 25-50 lat wioska gdynia z watefrontem i lotniskiem (dla awionetek )
i pustymi ulicami , bo mieszkańcy wyjada za praca korzystając z portu lotniczego im Walesy
- 10 2
-
2013-01-29 20:21
Budują mieszkania dla bogatych gdynian
A co z OPAT-em dla ubogich mieszkańców Kosakowa, Rumi i redy?
- 5 1
-
2013-01-29 20:22
Mnie nawet nie stać na oglądanie tych mieszkań
Dobrze, ze chociaż do Infoboksu wpuszczają za darmo
- 7 0
-
2013-01-29 20:28
bez przemyslu nie ma podatkow
nie ma podatkow nie ma rozwoju, co za idiotyzm zeby uzalezniac rozwoj miasta od podatku od nieruchomosci, chyba ze miasto liczy na PODATEK KATASTRALNY!!
- 10 1
-
2013-01-29 20:43
Super
Świetny pomysł :) Gdynia powinna być miastem nowoczesnym, a brak pracy jest wszędzie, cieszmy się więc z otaczających nas widoków i przestańmy być tacy zawsze i wszędzie na nie!:)
- 2 9
-
2013-01-29 20:50
By przemysł, będą dacze dyrektorów zawodowych
By żyło się lepiej, by żyło się lepiej, wszystkim!
- 2 0
-
2013-01-29 20:53
Boki zrywać...
już to widzę...
- 2 1
-
2013-01-29 20:53
jusz od 10 lat tylko planujom end planujom i nic z tego ! jak w gdansku w centrum dziura wstydu i za hotelem heveliusz druga
masakra te 3-city ! powolne miasto to szambo !
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.