- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (167 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (70 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (64 opinie)
- 4 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (100 opinii)
- 5 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (193 opinie)
- 6 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (102 opinie)
Inflacja w lipcu. Widać hamowanie?
Główny Urząd Statystyczny podał wstępny odczyt inflacyjny za lipiec tego roku. Wynika z niego, że ceny dóbr i usług były średnio o 15,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 proc. - podał GUS.
Inflacja konsumencka w lipcu 2022 r. wyniosła 15,5 proc. rok do roku - wynika ze wstępnego odczytu Głównego Urzędu Statystycznego. Pełne krajowe dane inflacyjne z podziałem na poszczególne towary i usługi zostaną opublikowane pod koniec sierpnia tego roku. Wskaźnik CPI szacowany jest na podstawie zmian ceny określonego koszyka dóbr podstawowych, spełniających potrzeby przeciętnego gospodarstwa domowego.
W ujęciu miesięcznym (tj. w porównaniu do czerwca) inflacja w lipcu wyniosła 0,4 proc. To znaczne wyhamowanie comiesięcznej dynamiki. Ceny w lipcu rosły w tempie zbliżonym do oczekiwań ekonomistów i tym samym co w czerwcu tego roku. W czerwcu miesiąc do miesiąca ceny rosły w tempie 1,5 proc. , maj zamknął się z wynikiem 1,7 proc., kwiecień 2 proc., a marzec 3,3 proc. W maju 2022 r. inflacja (ujęcie roczne) wyniosła 13,9 proc. Był to najgorszy odczyt o 25 lat.
Opinie wybrane
-
2022-07-29 11:31
Inflacja jest wtedy gdy rosną ceny i płace. A gdy rosną tylko ceny ludzie w końcu przestają konsumować. (8)
Stąd inflacja spowalnia. Na Marsie przykładowo nie ma jej wcale. Co nie zmienia faktu, że nie ma tam życia.
- 77 12
-
2022-07-30 20:01
Inflacja to inflacja.
Poziom płac nie wpływa na sposób jej pomiaru.
- 1 0
-
2022-07-30 09:01
Wyborcy PO już kupili po 200 kilo cukru? (1)
- 5 5
-
2022-07-30 09:48
Chciwi Niemcy schowali cukier z kampanii 2021/2022 i będą go sprzedawali w grudniu jako ten z kampanii 2022/2023
Koszt produkcji cukru w 2021 roku był o około 40% niższy niż będzie w 2022 ukrycie ubiegłorocznego cukru i sprzedanie go w tym roku to czysty zysk. Niemieccy właściciele cukrowni i magazynów cukru, oraz właściciele Niemieckich sieci handlowych zwietrzyli świetny interes i teraz magazynują stary cukier windując ceny liczą na to że Polacy będą płacić
Koszt produkcji cukru w 2021 roku był o około 40% niższy niż będzie w 2022 ukrycie ubiegłorocznego cukru i sprzedanie go w tym roku to czysty zysk. Niemieccy właściciele cukrowni i magazynów cukru, oraz właściciele Niemieckich sieci handlowych zwietrzyli świetny interes i teraz magazynują stary cukier windując ceny liczą na to że Polacy będą płacić więcej za ubiegłoroczny cukier. Z cukru wyprodukowanego w kampanii 2021/2022 sprzedano na razie około 60% nie ma żadnego powodu poza tym że chciwi Niemcy chcą zarobić na Polakach że by ceny cukru tak szybko rosły.
No ale cukrownie w Polsce są w zdecydowanej większości Niemieckie więc chciwi Niemcy zarabiają na głupich Polakach.
A mieszkańcy Gdańska zobaczą też gigantyczne podwyżki ogrzewania pod koniec roku. Sprzedany Niemcom GEPEC wywinduje ceny do niebotycznych rozmiarów w Gdańsku by u Niemieckich właścicieli w Lipsku można było mniej podwyższyć ceny ogrzewania mieszkańcom Lipska. Tak chciwy Niemiec kolejny raz zarobi na frajerach z Gdańska którzy w każdych wyborach głosują na działaczy PO. Którzy sprzedali GEPEC a teraz rozłożą ręce i powiedzą to nie nasza firma płaćcie Niemcom albo zakręćcie ogrzewanie.- 2 3
-
2022-07-29 20:10
(3)
Bzdura. Wzrost plac nie jest proinflacyjny bo place wynikaja z pracy ktora wytwarza PKB. No chyba ze mowa o pracy urzedniczej czy generalnie budzetowce ktora nie z zasady nie wytwarza.
Inflacja to glownie wynik niszczenia wartosci pieniadza przez jego dodruk, a przez ostatnie dwa lata lockdownow i dodruku pieniedzy w tarczach takie pustego pieniądza wpompowano na rynek w ilościach dotąd niespotkanych.- 5 5
-
2022-07-30 09:35
Owszem ale .... (2)
Ale jaka była w lockdownie alternatywa? Można było nie drukować pieniędzy i zrobić to do czego wzywali politycy PO.
Czyli rozłożyć ręce i powiedzieć trudno.
Nie będziemy dodrukowywać pieniędzy utrzymamy niską inflację nie dodrukujemy w ilościah nie spotykanych pieniędzy. Będziemy stać i patrzeć jak kolejne firmy bankrutują a zamiastAle jaka była w lockdownie alternatywa? Można było nie drukować pieniędzy i zrobić to do czego wzywali politycy PO.
Czyli rozłożyć ręce i powiedzieć trudno.
Nie będziemy dodrukowywać pieniędzy utrzymamy niską inflację nie dodrukujemy w ilościah nie spotykanych pieniędzy. Będziemy stać i patrzeć jak kolejne firmy bankrutują a zamiast rekordów inflacji będziemy obserwować rekordowe bezrobocie i rekordowe nie spotykane dotąd zamieszki organizowane przez tych co właśnie stracili pracę oraz mieszkania, samochody i inne dobra osobiste.
Mimo całej sympatii do PO z tych dwóch scenariuszów jednak wybrano lepszy. Rekordowa inflacja zamiast rekordowego bezrobocia. Odbudowa gospodarki po rekordowej inflacji będzie mniej kosztowna i krócej będzie trwała niż to co proponowała PO czyli odbudowa po rekordowych bankructwach i rekordowym bezrobociu. To trwało by 4 razy dłużej.- 2 6
-
2022-07-30 20:41
A skąd ta niewiara w ludzi i że wszystko załatwi rząd? (1)
A może lepiej było pozwolić ludziom, żeby sami sobie poradzili? Skąd wiesz, czy na tych domniemanych gruzach tych firm ludzie sami by nie zbudowali czegoś nowego, lepszego? Po co od razu interwencja rządu takim kosztem? I czemu od razu zamieszki?
- 3 1
-
2022-07-31 10:06
Mylisz się abc
Wiara czy niewiara to sprawa religijna. Jednak w praktyce sprawdzamy co się udaje a co nie. O ile łatwo rozwalić firmy to trudno się je odbudowuje. Im większa firma tym z tym trudniej. Kiedyś Sprzedaliśmy do Azji sporo czołgów. Po paru latach tam się obudzili i chcieli jeszcze sporo więcej. A tu była tragedia i szok. Zakłady produkujące czołgi
Wiara czy niewiara to sprawa religijna. Jednak w praktyce sprawdzamy co się udaje a co nie. O ile łatwo rozwalić firmy to trudno się je odbudowuje. Im większa firma tym z tym trudniej. Kiedyś Sprzedaliśmy do Azji sporo czołgów. Po paru latach tam się obudzili i chcieli jeszcze sporo więcej. A tu była tragedia i szok. Zakłady produkujące czołgi zlikwidowane, pracownicy się rozpełzli a i nie ma gdzie pracowac bo zakład juz częściowo wyprzedany. Nie doszło więc do podpisania kontraktu mimo ze tamci troiche czekali. Jak sobie ludzie radzą widzimy. Mają domy na prowincji a dojeżdżaja daleko do lepszej pracy lub jak zbyt daleko przenosza się na stałe. Abc popatrz ile firm zostało duzych zlikwidowanych i co na ich bazie powstało. daleko nie sięgać popatrz na rdzewiejąca stepkę statku w szczecinie. PIS chciał ale nie uda mu się przywrócić stoczni. Takie sa prawa rynku. Trzeba zatrudnić masy ludzi, odbudowac wyposażenie oraz dac zajecie wszystkim. Jak się zaczyna to za dużo kosztów a za mało zysku. To tak samo jak budowanie od zera czegos nowego dużego. Popatrz na CPK. Zanim wybudowane zostanie wygeneruje spore koszty. Ja tutaj nie chwalę nikogo ani nie ganię ale pokazuję jak jest. Tak samo jak podwyższanie płacy minimalnej. Lepiej zatrudniac z zagranicy tania siłe roboczą czy lepiej tak podnieść płace aby opłacalna była robotyzacja a ludzi wtedy wystarczy. Tak samo jak 500+ to nie tylko zysk paru osób ale to nie taka wielka suma bo połowa tego czy więcej powróci do państwa w formie podatków. A jak popyt na rynku sie zwiększa to zakładzik produkujący np 10 sztuk czegoś może produkować 30 ale wtedy ma większy zysk i taniej wyprodukuje. Te przykłady pokazuja jak naczynia sa połączone. A jak rynek sobie poradzi przy duzym upadku firm i olbrzymim bezrobociu? masa ludzi wyjedzie za granice i juz z tego mało kto wróci za jakiś czas. W kraju zas mniej ludzi to mniej potrzeba wyzywienia i kłopoty maja kolejne branże.
- 0 1
-
2022-07-29 14:50
No tak a jak miało by to działać inaczej?
I dlaczego stopy są podnoszone? Żeby ludzie mniej wydawali. Będzie bieda, za rok wakacje najdalej to w Kartuzach
- 5 2
-
2022-07-30 14:36
Nie żadne hamowanie tylko efekt bazy
Inflacja jest cały czas gigantyczne wysoka i tak zapowiadają się kolejne 3 lata minimum.
Za wojnę ok 6% za rozdawnictwo (głównie emerytalne, tarcze, 500+, Ukraincy) kolejne 15% razem min 21%.
Mirabelki to będzie rarytas.
Najgorsze że nie ma w parlamencie żadnej uczciwej partii, godnej objąć stery. Sami złodzieje.- 37 7
-
2022-07-29 17:21
(8)
Unia nie chce swoimi pieniędzmi karmić małych Putinów i ma rację bo z tego same nieszczęcia moga być. Najpierw media, potem sądy itd. - znamy to z Moskwy.
- 28 17
-
2022-07-29 19:02
Orban i Kaczyszenko to 2 z kilku koni trojanskich putina w Europie ( ten jeden to kuc ) (4)
Rosja od lat budowała, także za pomocą pieniędzy, wpływy w Europie Zachodniej. Za cel postawiła sobie przede wszystkim partie antysystemowe, zwłaszcza prawicowe, ale i skrajnie lewicowe.
Celem Putina było osłabienie jedności Zachodu i dekompozycja Unii Europejskiej.- 10 6
-
2022-07-29 19:24
(3)
Nawet nie warto czytac tych wypocin z ruskiej gazety wybiorczej :) Ale zabawne jest straszenie Europy prawicą podczas gdy lewica rządzi od lat i wspołpracuje z Rosją.
- 7 5
-
2022-07-29 19:34
Anty UE PiS rządzi od 7 lat drogi pisopato (2)
Orban & Kaczyszenko... słupy Moskwy
- 8 4
-
2022-07-31 10:12
Kolejne bzdury? (1)
Jakby Niemcy nie uzalezniły się tak od Rosji to by putin nie podskakiwał. mamy do czynienia z gadaniem i robieniem tak a nie inaczej.
- 1 0
-
2022-07-31 10:43
Niemcy robiły interesy z Rosją przed wojną.
Niestety zapędziły się w tym trochę za daleko.
Teraz probują to odkręcać. Natomiast PIS pomimo agresji Rosji, dalej jest partią antyunijną i stopniowo wdraża system autorytarny, zgodnie z polityką kremla.- 0 1
-
2022-07-29 17:32
(2)
Ta i buduje nord stream 1 i 2 zasiadając w spółce gazpromu w ramach sprzeciwu przeciw Rosji :) Apropo mediów to dobrze, że w końcu są różnorodne a nie tak jak za psl-po gdy wszystkie były pod rządami rudego wodza i partii.
- 10 6
-
2022-07-29 18:53
W TVPutin już było? (1)
W radzie nadzorczej Transgazu zasiadają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Nadzorem nad funkcjonowaniem gazowego biznesu prowadzonego przez polskie państwo i ród Goldowskich zajmują się Sławomir Starzec, asystent polityczny wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, oraz Damian Paczkowski, radny Prawa i Sprawiedliwości na warszawskiej Pradze-Południe.
rozwiń...W radzie nadzorczej Transgazu zasiadają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Nadzorem nad funkcjonowaniem gazowego biznesu prowadzonego przez polskie państwo i ród Goldowskich zajmują się Sławomir Starzec, asystent polityczny wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, oraz Damian Paczkowski, radny Prawa i Sprawiedliwości na warszawskiej Pradze-Południe.
W rejestrze beneficjentów rzeczywistych funkcjonowania Transgazu znajduje się 11 osób: menedżerowie PKP, przedstawiciele Polskiego Gazu, wicepremier Jacek Sasin (jako minister aktywów państwowych jest wpisywany jako beneficjent spółek z udziałem Skarbu Państwa) oraz Olga Goldowska, formalnie obywatelka Austrii.
Polski Gaz to spółka specjalizująca się w dystrybucji gazu płynnego. Mówiąc najprościej: kupuje gaz głównie w Rosji i sprzedaje w Polsce.
Firma należy do rodu Goldowskich. W polskim rejestrze jako beneficjent rzeczywisty wskazana jest Olga Goldowska. To dyrektorka w austriackim Petrochemical Holding GmbH. A zarazem żona Jakowa Goldowskiego, który holdingiem zarządza. Jakow Goldowski to jeden z najbardziej znanych rosyjskich oligarchów, były dyrektor gigantycznego przedsiębiorstwa petrochemicznego Sibur.- 7 6
-
2022-07-29 19:45
Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, twierdzi, że sytuacja jest "daleko niefortunna"
Ojej...
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.