• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zarabiać na giełdzie codziennie?

Michał Sielski
15 maja 2024, godz. 08:00 
Opinie (78)
Najnowszy artykuł na ten temat Najsłynniejsza książka o giełdzie
Dużo ważniejsze od sprzętu jest nastawienie do naszego tradingu. W dzisiejszych czasach giełdę można podbić nawet z telefonu. Dużo ważniejsze od sprzętu jest nastawienie do naszego tradingu. W dzisiejszych czasach giełdę można podbić nawet z telefonu.

Gdy ktoś przez 50 lat nieustannie zarabia na rynku finansowym jako inwestor, to nie będzie wielkim ryzykiem stwierdzenie, że wie jak to się robi. Joe Ross przez pół dekady bogacił się na giełdzie w zawrotnym tempie, a gdy zachorował, napisał książkę jak to zrobić.



Kontynuujemy recenzje książek ekonomicznych. Regularnie opisujemy książki wydawane przez Maklerska.pl, które pomagają zrozumieć coraz bardziej zagmatwany świat finansów.

Dziś książka, która została napisana przez praktyka, a nie szkoleniowca czy pisarza, który musiał nim zostać, bo nie powiodło mu się na rynku finansowym. Day trading to fascynująca podróż przez mętne wody giełdy, które z każdym przeczytanym rozdziałem stają się coraz bardziej przejrzyste.

Wprawdzie wciąż coraz więcej osób próbuje zainwestować w kryptowaluty, np. na największej giełdzie świata Binance, ale giełda papierów wartościowych czy rynek Forex nadal są w Polsce pierwszym wyborem dla tych, którzy chcą samodzielnie pomnożyć pieniądze na rynku finansowym i zarobić więcej niż fundusze inwestycyjne.

Tu kupisz książkę lub e-booka bezpośrednio od wydawcy: Maklerska.pl

Sygnały ważne i mniej ważne



Joe Ross pisze w prosty sposób. Wprawdzie widać, że na giełdzie "zjadł zęby", a skomplikowane wykresy to dla niego nie pierwszyzna, ale swoją strategię przedstawia bez zbędnych komplikacji. Przede wszystkim zwraca uwagę na to, że nie każdy sygnał zakupu akcji powinien być tak samo traktowany. Według niego istnieją bowiem sygnały pierwszego, drugiego i trzeciego rzędu. Ale nawet na tych ostatnich można zarobić. Trzeba jednak trzymać się konkretnych zasad.

Forex i akcje mają wiele wspólnego



Co ciekawe, ten inwestor nie przestrzega przed rynkiem Forex, który dla wielu zakochanych wyłącznie w akcjach jest tematem tabu. Znajduje nawet wiele punktów stycznych, bo oboma rynkami rządzą te same zasady. Codzienny handel na nich znacznie się jednak różni, co sprawia, że to nie tylko większe ryzyko, ale też większe szanse na zarobek. A że Joe Ross wie jak zarobić, udowadniał przez całe swoje życie.

Tu kupisz książkę lub e-booka bezpośrednio od wydawcy: Maklerska.pl

Po ciężkiej chorobie przekazuje tę wiedzę w książce, autoironicznie pisząc, że sam nie wierzy, że wiele osób z niej skorzysta, bo... nie ma tu wielkich sekretów. Na pewno jednak niejeden trader marzy o tym, by powiedzieć mu jak bardzo się mylił.

Wcześniejsze recenzje:



Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie
Nicolas Darvas był początkowo niezwykle utalentowanym tancerzem, który część wynagrodzenia za występy otrzymał w akcjach. Rynek tak go jednak wciągnął, że zauważył rządzące nim prawidłowości. Wystarczyło trzymać się własnych reguł i konto spuchło do 2 mln USD, a tańczyć mógł już tylko dla przyjemności.

Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje
"Kupuj, gdy krew się leje". Jak zastosować się do tej maksymy, gdy wszyscy mówią i piszą, że akcje nie mają wartości, będą jeszcze tańsze i w najbliższym czasie będzie coraz gorzej? Sprawdzone metody na to, by inwestować na dołku, a nie górce.

Masz już swoje F-you money? Recenzja książki Masz już swoje F-you money? Recenzja książki "Krok po kroku"
Książka o tym, że każdy może zbudować dochód pasywny bez większego wysiłku. Wystarczy przestać marzyć o tym, że wymyśli się coś nadzwyczajnego. I zaufać rynkowi, a nie doradcom, przekonującym, że zarabiają na akcjach, kryptowalutach czy złocie.

Psychiatra królem giełdy. Nie bierze jeńców Psychiatra królem giełdy. Nie bierze jeńców
Najlepiej sprzedająca się książka wszech czasów. Psychiatra, który leczył anonimowych alkoholików, przełożył swoje doświadczenia na skuteczny trading, który zrobił z niego milionera.

Jak zarabiać dużo i regularnie? Jak zarabiać dużo i regularnie?
Co ma wspólnego zawodowy sportowiec i giełdowy inwestor? Wbrew pozorom bardzo wiele. Jeśli wiesz już, że w inwestowaniu kluczowa jest psychika, możesz rozwinąć się pod tym względem właśnie dzięki temu poradnikowi.

Zarobił 2,2 mld USD. Zarobił 2,2 mld USD. "Najważniejsza rzecz"
Taka kwota musi robić wrażenie. Jak więc ją zarobić? W nieco przewrotnej książce Howard Marks punktuje, co robić, by nie przegrać z rynkiem na początku przygody i wejść na sam szczyt finansowego świata.

Tak można inwestować skutecznie Tak można inwestować skutecznie
Polski autor i polskie przykłady, a do tego aktualne. Czy warto wchodzić w IKZE, jak naprawdę działają programy PPK, a także czy z polskich akcji można zbudować portfel dywidendowych spółek, które będą gwarantowały systematyczne dochody? Rafał Janik podaje odpowiedzi na tacy. Wystarczy je z niej podnieść.

Jak zarabiać na giełdzie przez 136 miesięcy z rzędu? Jak zarabiać na giełdzie przez 136 miesięcy z rzędu?
Fascynujący zbiór wywiadów z traderami, którzy osiągnęli największe sukcesy. Wśród nich nie tylko zawodowi finansiści, ale też kapitan okrętu podwodnego czy ludzie, którzy milionerami stali się mimo tego, że nie mieli kierunkowego wykształcenia. Co ich łączy?

Udowodnili, że każdy może zostać milionerem Udowodnili, że każdy może zostać milionerem
Zakład dwóch zblazowanych multimilionerów skończył się największym i do dziś najgłośniejszym eksperymentem w historii rynków finansowych.

Pieniądze są tylko dla mądrych? Recenzja książki Jasona Zweiga Pieniądze są tylko dla mądrych? Recenzja książki Jasona Zweiga
Zarabiają ci, którzy wiedzą, że nasz mózg cały czas nas oszukuje. Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę, tym lepiej dla naszych finansów. W prostych słowach i na konkretnych przykładach o szokujących, ale niepodważalnych wnioskach płynących z naukowych badań i eksperymentów.


O autorze: Joe Ross



Joe Ross zajmował się tradingiem i inwestowaniem od kiedy skończył 14 lat. Obecnie ma ponad 50-letnie doświadczenie i nie tylko sukcesy finansowe. Stworzył m.in. koncepcję prawa wykresów, haka Rossa oraz TTE (Trader's Trick Entry), czyli styl handlu, który charakteryzował się bardzo niskim ryzykiem.

Pod koniec 1980 roku poważnie zachorował i przestał handlować na dużą skalę. Przez 8 lat walczył o życie, a gdy wygrał, założył szkołę Trading Educators. Zdążył też napisać 12 książek oraz setki artykułów na temat tradingu. Najbardziej ceni sobie opinię jednego ze studentów, który powiedział mu: "Pańskie mistrzostwo w nauczaniu przerasta nawet mistrzostwo w tradingu."


*W artykule zamieszczono linki afiliacyjne, z których Trojmiasto.pl może otrzymać prowizję.

Opinie (78) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (1)

    Fajne te rady "expertów".Prawda jest taka,że na forex,giełdzie,crypto 90% traci.Wygrywają tylko rekiny,albo osoby mające dojścia co za kilka tygodni w danej spółce się wydarzy.

    • 17 11

    • Przecież to nieprawda. Giełda ma inną charakterystykę i inną dynamikę niż forex, a tym bardziej krypto i łatwiej na niej zarobić przy odpowiednim podejściu.

      • 6 3

  • Opinia wyróżniona

    Marudzenie tych, co im się nie udało (14)

    A zwłaszcza tych, którzy myśleli, że bez nauki wejdą i będą od razu ekspertami: 3, 2, 1 START!

    • 18 21

    • Giełda jest grą o zerowej stawce. (9)

      Żeby można było na niej zarobić, konieczny jest stały napływ frajerów. Stąd to ciągłe mamienie "szybkim zyskiem".

      • 21 7

      • nie do końca

        to jest gra o stawce ujemnej - masz prowizje i podatek

        • 4 4

      • ahahahaha, i jeszcze ktoś to lajkuje (2)

        Zerowa stawka? A widziałeś kiedyś historyczny wykres całego indeksu?
        A może znasz jakąś firmę, która zarabia? Albo może słyszałeś, że są kraje, w których rośnie średnia pensja czy zamożność?
        Nieeee, na pewno tak się nie dzieje. Przecież bogaci odbierają biednym, dlatego są bogaci :)

        • 4 7

        • Wykres rośnie, bo przychodzą nowi ludzie i pompują coraz więcej pieniędzy. (1)

          Nie możesz zwrócić akcji firmie i spieniężyć odpowiadającej im jej części. Możesz je tylko sprzedać następnemu frajerowi.

          • 2 4

          • Hasła do wpisania w wyszukiwarkę na dzień dzisiejszy

            "Buyback" i "dywidendy".

            • 3 1

      • Wartość firm notowanych na giełdach się zmienia (2)

        I dlatego ich wycena rośnie lub spada, jeśli firma zamiast się rozwijać, zwija - to model idealny.
        Jak wszędzie działa też popyt i podaż, więc różnie to bywa niezależnie od wartości spółki ;)

        W każdym razie nowy inwestor nie będzie dostarczycielem gotówki, jeśli tylko lokuje swoje pieniądze rozsądnie.
        Zdarzają się gwałtowne spadki, ale wtedy tracą wszyscy, poza tymi, którzy grali na spadki, oczywiście :)

        • 1 1

        • A komu sprzedajesz akcje firmy, która się zwija, żeby na niej stracił? (1)

          Krasnoludkom?

          • 3 1

          • To jest właśnie ryzyko inwestycyjne i istnieje nawet w przypadku obligacji skarbowych.

            • 1 0

      • (1)

        Po pierwsze: gra o sumie zerowej, nie o stawce zerowej.
        Po drugie: giełta taką nie jest, bo istnieje coś takiego jak wzrost gospodarczy, a spółki giełdowe jako ogół na dłuższą metę rozwijają się i bogacą.

        Podsumowując, siadaj, pała.

        • 11 3

        • Tja. "mam 10% akcji, więc biorę 10% kapitału zakładowego i sobie idę", prawda?

          Akcje już dawno stały się narzędziem czystej spekulacji, a ich "rosnąca" cena, to zwyczajnie kwota jaką zapłaci następny właściciel.

          • 3 6

    • w tym złodziejskim państwie (1)

      trzeba znać złodziei, z wiedzą: jaką działkę kupić od sukienkowych aby po zmianie planu zarobić

      • 5 1

      • mistrzami w okradaniu jest pewna nacja, która wszędzie po nie swoje łapy wyciąga

        • 2 1

    • Ty najwyrazniej niczego sie nie nauczyles a wyzywasz innych

      • 0 1

    • Gram na GPW od paru lat, paru rzeczy sie nauczylem na "bananie", tutaj jednak rzadzi glownie spekulacja - trend is your friend, podpinam sie pod trend i lece, tak naprawde czesto fundamenty nawet nie maja znaczenia. Wyciagnalem tez jedna cenna lekcje - nie inwestowac w spolki SP.

      • 3 1

  • Taką wiedzę czerpie się z fachowych publikacji a nie lokalnego portaliku :) (14)

    Poza tym osobiście polecam inwestować w kryptowaluty. Nie tylko w słynnego BTC i trading ale nawet staking, masternody czy noga. Odradzam forex (z wyłączeniem protradingu) z wiadomych względów. Niestety wiedza polaków na temat finansów jest porażająca. Nie ma co oszczędzać na lokatach (najlepsze ma VELO i aion bank (nie alior) ), obligacja antyinflcyjne były spoko ale się zmyły. Warto jeszcze poznać ETF'y. Tradycyjna giełda w tym GPW skończyła się w okolicach 2010. Złoto? tylko pod warunkiem głębokiej korekty. Nieruchomości? spoko ale nie ograniczając się do mieszkania pod wynajem ale bardziej lolale pod wynajem, noclegi pracownicze, ziemia, udziały czy przemysłowka i mniej oczywiste ale rozwojowe lokalizacje. Uchowaj boże przed condohotelami.

    • 13 6

    • Brak wielkiej litery w słowie "Polaków" od razu dyskwalifikuje wpis.
      Tym bardziej, że etf, btc i VELO według autora na nią zasłużyły.

      • 4 3

    • "Tradycyjna giełda w tym GPW skończyła się w okolicach 2010" (5)

      Jasne :)
      I dlatego nasdaq urósł przez te dwadzieścia lat jakieś 600%...

      • 5 1

      • uściślijmy (4)

        nasdaq nie wzrósł o 600. Patrzymy na liczbę spółek, cashflow, obroty, procent dywidend oraz korelację między nimi. określenie urósł jest dosyć nieprecyzyjne - nie oznacza, że mając jakieś akcje przez 10 lat ich wartość wzrosłą przytoczone 6x :). Na akcjach można zarobić, kiedyś należało mieć rachunek maklerski i wykupione notowania ciągłe. Teraz są aplikacje czy akcje cząstkowe. Globalnie akcje są jakąś firmą inwestowania ale osobiście uważam i mam ku temu argumenty, że krypto jest lepsze. Dla pragmatyków i tradycjonalistów można wejść w stable coiny, pozdrawiam

        • 0 1

        • Chłopie (3)

          Indeks przez te lata wzrósł i tyle.

          Na większości giełd po załamaniu ćwierć wieku temu trwa hossa - GPW nie jest tu wyjątkiem: WIG od dołka na początku 2009 roku urósł ok. 270%. A ponieważ wspominasz coś o ETF-ach, to jest też ETF na WIG20, jeśli ktoś nie chce śledzić notowań pojedynczych spółek.

          • 1 1

          • A co do akcji na nasdaq-u (2)

            Taki Amazon od 2010 roku: z 6 dolarów za akcję do 187 dolarów za akcję dziś - policz sobie, proszę, ile to procent.

            • 1 0

            • przez 14 lat średnia roczna choć niezła nie jest jakaś porażająco dobra. (1)

              fintechy, unicorny i złote strzały (jak lokalny inpost) to pojedyncze spółki a nie obraz całego rynku. To działa na wyobraźnie ale tak samo bezsensownie mogę podać przykład jakiegoś sh*tcoina którego miałem za 0.09 centa a teraz kosztuje 14dol. Nie ma to sensu. Nie kwestionuje sensu inwestycji w giełge bo sam tak robilem (moim strzałem był sporo lat temu zakup akcji drozapol i sprzedaż x6 a mojego ojca zakup akcji banku śląskiego ale po prostu krypto jest lepsze

              • 1 0

              • Ale indeks obrazuje właśnie cały rynek :)

                Widzę, że krypto i szybki zysk (a także wysokie ryzyko) są Ci bliższe i masz do tego prawo. Jednak porównywanie Amazona i jakiegoś sh*tcoina jest absurdalne: czym innym jest wzrost organiczny mierzalny jasnymi wskaźnikami, czym innym owczy pęd kupujących modne krypto.

                Niezależnie od powyższego, życzę powodzenia w inwestycjach i to szczerze :)

                • 2 0

    • (5)

      "Poza tym osobiście polecam inwestować w kryptowaluty" - Polecasz inwestować w największą piramidkę bez żadnej kontroli, która już jest ostro napompowana? Grasz na spadki na rynku kryptowalut, że chcesz w to g...o pchać ludzi?
      I żeby nie było - wiem, że masa ludzi dorobiła się ogromnych pieniędzy na kryptowalutach, jeśli jesteś mądry i niezbyt zachłanny to da się popłynąć na fali i wyjąć pieniądze. Problem w tym, że to rynek, który w miesiąc potrafi tracić po kilkadziesiąt procent i nie ma nic wspólnego z normalnym podejściem do giełdy/akcji i inwestowania w nie. To świat prania brudnego hajsu, który nadal jest na tyle mały, że o jego losach decyduje mała grupa największych. Powodzenia w wypychaniu ich portfeli i inwestowaniu w krypto dzieciaki.

      • 8 2

      • well.. (3)

        skoro wywołujesz mnie do tablicy. Zadam na wstępie podstawowe pytanie na które obawiam się znam odpowiedź. Czy wiesz czym są kryptowaluty i jak działają?. Zapewniam Ciebie, że gdybyś posiadał podstawy ogólnodostępnej wiedzy nie określił być ich jako całości i ekosystemu mianem piramidy finansowej. Skrócę Ci: to, że w internecie jakiś promil contentu to treści pedofilskie nie sprawia, że cały internet jest zły. Rozumiesz?.. O braku Twojej widzy świadczą niestety też inne treści jak wspomniany brak kontroli. Bo czym jest kontrola? na jakim etapie? wiesz co to smart kontrakty, transparentność white paper? decentralizacja?. Muszę też Cię zmartwić, nie gram ma spadki ale kopię, hodluje i wymieniam miedzy giełdami. Mam też postawionych kilka mastermodów. Niestety negatywny i mylący obraz krypto lansowany w mainstrimowych mediach w połaczeniu z brakiem edukacji tworzy takie opinie i kwiatki jak Twoja. Nie jestem złosliwy, nie chce sie obrażać i kłócić z Tobą ale po prostu w tej materii nie masz za bardzo wiedzy

        • 1 6

        • Aha

          czyli pan pod pseudonimem MHL999 jest rekinem inwestycji w krypto, dorobił się miliardów, a obecnie czas spędza na przepychankach na lokalnym portalu i nakłanianiu ludzi do inwestycji w krypto....aha, nie, no jak najbardziej wierzymy.....słodki jesteś, naprawdę.

          • 7 0

        • Kryptowaluty, a bardziej precyzyjnie, inwestowanie w nie jest wyłącznie formą spekulacji, podobną do spekulacji na akcjach, złocie, walutach itd. Pisanie o blokczejnach, łajtpejperach i smartkontraktach nic tu nie zmienia. Same kryptowaluty nie wnoszą żadnej wartości, która mogłaby uzasadniać ich cenę. Zmiany cen uzależnione są wyłącznie od trendu spekulacyjnego. Sam używasz kroptowalut do mnożenia fiatów zatem, krypto są takie super innowacyjne, ale te paskudne, okropne i kontrolowalne fiaty finalnie wygrywają u ciebie.

          • 3 0

        • A czymże są kryptowaluty oprócz piramidy i spekulacji w czystej postaci?

          Czy stoi za nimi jakaś wartość, gwarant lub dobro? Nie. I jak pokazują wydarzenia ostatnich lat, co chwila ktoś sobie przytrzaskuje palce, bo zaspał z wycofaniem pieniędzy z lokalnej piramidy, stworzonej przez oszusta.

          • 2 0

      • To prawda, krypto to pralnia brudnych pieniędzy dzieciaczków od wypuszczania głupich gierek za grosze nieadekwatne do przychodów z oglądanych reklam, prania pieniędzy z prostytucji, sprzedaży narkotyków i przepuszczania przez konta PayPal skradzionych pieniędzy. Pobierasz taką grę i dajesz pełen dostęp do swoich informacji na telefonie, w połowie wyrzuca cię z gry przez jej aktualuzację albo przypisuje do twojego konta gry których w ogóle nie pobrałeś. Później pokazują się nadpisane treści gdy wchodzisz na swoje konto bankowe czy wirtualne jak "zaktualizuje dane", zmień "imię i nazwisko" i jesteś rasowym słupem. Uczciwe projekty to może 20-30%% z tego co przez ten rynek się przewija.

        • 0 0

    • Kryptonaganiacz strike back.

      • 1 0

  • Szczególnie dobrze można zarobic na akcjach (5)

    Orlenu, które spadły na mordę PO złodziejskich machinacjach nierządu tuska. Juz 20 mld, a może i więcej wyprowadzili ze spółki tak mozolnie budowanej. Akcjonariusze są "wniebowzięci." A Siemens oddycha z ulgą, bo sprzedal zezłomowane wiatraki.

    • 13 27

    • Ja zainwestowalem w ołtarze mobilne. 230% w skali 5 lat. (1)

      Für Vatican.

      • 10 3

      • Wydzierżawiłeś swoim w Donbasie ? Tam kacapia POtrzebuje do wywozu i utylizacji swojego gruzu i nawozu

        • 1 5

    • Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? (2)

      Akcje spadły jak wyszło na jaw, że Obajtek wyprowadzał pieniądze ze spółki i ukrywał to przed udziałowcami.
      I to właśnie jego 20 miliardów wyszło na światło dzienne.

      • 13 4

      • Jak Lee mingos cos napisze to zawsze mozna sie usmiac powiela taka bezrozumna papuga brednie z tvnu a teraz i z TVPpzpr

        • 2 2

      • Obajtek budował, a tusk i jego szajka rujnuje . Jak zwykle

        w 2008-2015 doprowadzili do desperacji 3 mln ludzi którzy uciekli z jego raju na zmywak i szparagi. . 270 mld wywiezli do rajów POdatkowych tylko z karuzeli vatowskich . A gdzie reszta? Dzisiaj POwtórka równi POchyłej we wszystkich aspektach . Już idzie POtężne bezrobocie, bieda . Bezprawie już jest . Przestepcy ewakuują się do Brukseli aby dalej robić krecią robotą . Zdrada narodowa , to mało POwiedziane.

        • 2 9

  • Jak zarabiac na giełdzie codziennie? Najlepiej byc pracownikiem jakiejs gieldy i np sprzatac, czy byc dozorcą albo pracownikiem

    biurowym czy administracyjnym na giełdzie. Dochod gwarantowany

    • 15 1

  • najłatwiejszy sposób na zostanie milionerem ? napisz książkę Jak zostać milionerem xD

    • 17 1

  • Walic w gieldowy dzwon jak Quasimodo i brac swoje miliony za dzwonnictwo.

    • 6 0

  • Polska giełda to nie giełda a szulernia (2)

    Tutaj nawet Buffet by przerżnął całą swoją kasę.

    • 12 3

    • Bzdura

      • 1 1

    • potwierdzam, przegrałem wszystko

      • 2 0

  • hahah ale sami zobaczcie ile tych ksiazek mozna kupic to sa sami dobrzy ludzie co cha sie podzielic z biedakami tajna

    Tak jak ostatnio reklamowali pomniki krypto złodziejów mimo ze co chcwile jakis naiwniak daje sie nabrac i isntaluje aplikacje do krypto ktore potem im konta czyszcz w banku.
    Tu stracisz tylko kase na ksiazke :)

    • 11 0

  • Ja zarabiam codziennie na gieldzie. (2)

    Dowoze kanapki maklerom i dziennie zawsze jestem pare zlotych do przodu.

    • 15 0

    • (1)

      ja unikam giełdy od czasu gdy w pewne wakacje zatrułem się giętą z musztardą w Chwaszczynie, ledwo do kibla zdążyłem, cały dzień mnie trzymało, nie polecam giełd

      • 2 0

      • Nie zna zycia kto nie pędzil po kielbasce z gieldy w Chwaszczynie do kibelka. Swoja droga teraz takie kielbaski z kawalkami smalcu w srodku sa juz nie do dostania

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w obszarze badań i rozwoju technologii informatycznych, pełniąc funkcje zarządcze polskich oddziałów czołowych korporacji informatycznych: 1999-2010: Intel Technology Poland (Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu); 1997-1999: Olicom Poland (Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny); 1991-1997: CrossComm-Poland (Dyrektor Finansowy, Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny) Pełnił funkcje w organach doradczych: członek...

Najczęściej czytane