- 1 Elektrownia jądrowa. GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (32 opinie)
- 2 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (123 opinie)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (70 opinii)
- 4 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 5 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (187 opinii)
- 6 Młodzi zarabiają na Jarmarku (72 opinie)
Koniec darmowych usług bankowych. Wysokie opłaty i ujemne oprocentowanie lokat
Banki podnoszą opłaty za konta osobiste i inne usługi bankowe. Coraz częściej dostajemy informacje o zmianach tabeli opłat i prowizji. Obniżki stóp procentowych doprowadziły do znacznego spadku wyników finansowych banków i coraz częściej mówi się o ujemnych odsetkach od depozytów. Czy darmowe usługi bankowe to już przeszłość, a za trzymanie pieniędzy w banku przyjdzie nam płacić coraz więcej?
- Najważniejszym problemem dla banków jest środowisko historycznie niskich stóp procentowych. Wynik odsetkowy w polskich bankach stanowi ok. 70 proc. całego wyniku z ich działalności. Do tego nałożyły się kolejne problemy - niższa spłacalność kredytów wskutek COVID19, kilkukrotny wzrost przypadków oszustw dla kredytów korporacyjnych w ostatnich latach, wzrost liczby cyberataków czy wzrost wydatków na nowe technologie - mówi Andrzej Jelinek, prezes Trójmiejskiej Kancelarii Finansowej. - Do tego rozgrzany medialnie temat "frankowiczów", który dzieli Polaków. Prezesi banków zwracają również uwagę na bardzo wysokie obciążenia fiskalne, wzmożone przez podatek bankowy - niektóre banki płacą nawet 40 proc. CIT. Słaba kondycja banków może budzić obawy co do ogólnej kondycji gospodarki w Polsce. Osoby, które inwestują na warszawskiej giełdzie znają zapewne powiedzenie, że bez banków nie ma hossy. W ubiegłym roku indeks WIG BANKI został przeceniony o ponad 50 proc. wskutek COVID19 i kwestii "frankowiczów".
Spadają zyski banków. Zapłacą za to klienci
Zysk netto sektora bankowego w 2020 roku wyniósł 7,77 mld zł, oznacza to spadek o 43,8 proc. - wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. Wynik banków z tytułu odsetek w 2020 roku wyniósł 47,02 mld zł, spadając w porównaniu z 2019 rokiem o 4,3 proc., jednocześnie wynik z tytułu prowizji wyniósł 14,8 mld zł, co oznacza wzrost o 11,1 proc. Czy banki będą chciały "odbić sobie" na klientach niższe zyski?
- Nie mam żadnych wątpliwości. Jest to nieuniknione. Nie to, żebym bronił banków, ale spójrzmy realnie. Przecież to są firmy, które mają swoje zarządy i ich celem jest generowanie zysków. Z tego są rozliczani przez swoich akcjonariuszy. Skoro z każdej strony napotykają na problemy, rosnące koszty - głównie wskutek wysokich obciążeń regulacyjnych i podatkowych, to dlaczego mają tego nie przerzucić na swoich odbiorców? Czy piekarnie nie podnoszą cen, jeśli drożeje mąka? Czy na stacjach nie tankujemy drożej, jeśli cena ropy i dolara rośnie? - komentuje Andrzej Jelinek. - Widzę też w tym pewien pozytyw. Jeśli będziemy skazani na płacenie za usługi bankowe, które do tej pory były dla nas relatywnie tanie, to będziemy chcieli otrzymać w zamian usługi na najwyższym poziomie. To wymusi jeszcze większą konkurencję i zwiększoną rotację klientów między bankami.
Wzrosną opłaty za usługi bankowe
Kilka tygodni temu podczas "Forum Bankowego 2021" prezes zarządu mBanku, Cezary Stypułkowski wypowiedział się jednoznacznie - "model banku za zero dobiegł końca". Powiedział wprost, iż banki muszą zacząć pobierać opłaty za określone rodzaje usług, a klienci powinni być gotowi na zmiany. Oczywiście w rozumieniu podwyżek i wprowadzenia opłat na stałe.
- Jestem przekonany, iż nastał właśnie definitywny koniec rachunków, kart i przelewów bez opłat. Nie ma już od tego odwrotu - dodaje Jelinek. - Strata na wyniku odsetkowym ze względu na niskie stopy procentowe dla banków to ponad 2 mld zł. Szacuje się, że podwyżki wprowadzone w 2020 roku przyniosły bankom dochód w granicach 1,5 mld. Im dłużej będziemy trwali w niskich stopach procentowych, tak długo będziemy otrzymywać kolejne podwyżki od banków.
Według dr. Szymańskiego część darmowych usług bankowych zostanie zachowana.
- Trudno sobie wyobrazić konta typu "Junior" obciążone opłatami za prowadzenie rachunku. Banki starają się przyzwyczajać młodych ludzi do aktywnego korzystania z ich oferty. Niestety coraz większa paleta usług może być płatna, zwłaszcza dla klientów, którzy nie mogą sobie pozwolić na zupełną rezygnację z posiadania konta bankowego. Potencjał rynku nie jest jednak na tyle duży, żeby pokryć spadek zysków na poziomie 6 mld zł - mówi dr Szymański.
Czy czekają nas kary za depozyty?
Stopy procentowe od dłuższego czasu są na rekordowo niskim poziomie. Dodatkowo z wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego wynika, że dopuszcza on możliwość obniżenia stóp poniżej zera. Banki już wycofują się z kolejnych ofert dotyczących lokat. Obniżki stóp procentowych doprowadziły do spadku wyniku odsetkowego banków w 2020 roku o 2,1 mld zł, czyli o 4,3 proc. W odpowiedzi banki podnosiły opłaty i prowizje. Czy dodatkowo czekają nas "kary za depozyty"?
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Tomasz Chróstny już oświadczył, że sprzeciwia się planom wprowadzenia przez banki ujemnego oprocentowania depozytów dla klientów indywidualnych.
- Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów uderzy w konsumentów, powodując jednocześnie szereg ryzyk o charakterze makroekonomicznym. Nie można karać konsumentów za oszczędzanie. Tego typu zakusy ze strony niektórych banków i ich organizacji branżowej z pewnością podważą i tak już nadwyrężone zaufanie społeczeństwa do systemu bankowego. Oszczędności konsumentów narażone są na uszczuplenie siły nabywczej z powodu zerowego oprocentowania depozytów, rosnących opłat i prowizji bankowych czy wyższej niż w ostatnich latach inflacji. Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów przez banki byłoby jednak nieporównywalnie potężniejszym ciosem wymierzonym w oszczędności konsumentów - wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Ujemne stopy procentowe są możliwe
Eksperci twierdzą jednak, że trzeba być przygotowanym na taką możliwość.
- Takie rozwiązanie jest już na porządku dziennym np. w Niemczech. Nie możemy takiego scenariusza wykluczyć, ale na tę chwilę oceniam go jako mało realny. Przynajmniej w odniesieniu do osób fizycznych. Uspokaja na pewno niedawna wypowiedź prezesa UOKiK, który stanowczo stwierdził, że nie wyrazi zgody na ujemne oprocentowanie depozytów, przynajmniej do momentu, w którym Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się obniżyć stóp procentowych poniżej zera - komentuje Andrzej Jelinek.
Według dr. Szymańskiego ujemne odsetki od depozytów są mało prawdopodobne.
- Jeśli zostaną wprowadzone, to nie będą powszechne. Sądzę, że banki przeprowadzą głęboką analizę swoich klientów, żeby wiedzieć, na co mogą sobie pozwolić. Najważniejsze będzie określenie, czy klient może z łatwością przenieść swoje depozyty do innej instytucji. Prosta kalkulacja: "muszę płacić za trzymanie pieniędzy w banku, więc nie będę ich tam trzymał" nie zawsze jest możliwa. Usługi bankowe, z których konkretny klient korzysta, mogą być na tyle atrakcyjne, że zniechęcą go do rezygnacji, nawet jeśli będzie musiał dopłacić 0,05 proc. rocznie do części swoich depozytów - podsumowuje Szymański.
Miejsca
Opinie (533) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-18 12:10
Koniec (1)
To moga juz zamykac tez banki, do niczego nie sa nam potrzebna. Gotowka znowu bedzie rzadzic!
- 6 1
-
2021-04-18 12:16
to zwykły tekst propagandowy nic wiecej.ujemne lokaty konta oznaczały by wypłaty masowe z banków
a to oznaczało by ich bankructwo.
- 3 0
-
2021-04-18 12:25
Juz obecnie najwiekszą popularnoscią na swiecie jest Bitkom!!Który kompletnie niema nic wspólnego z bankami. (2)
I coraz więcej ludzi go wybiera nie tylko jako lokatę ale i miejsce trzymania wszystkich środków.
- 4 5
-
2021-04-18 14:09
Bitcoin - szukamy jeleni - gra "w 3 karty"
- 3 1
-
2021-04-18 16:44
Obecnie jest juz więcej walut ulepszonych wirtualnych.I notowanych na giełdzie.
I trzyma w nim coraz więcej ludzi oszczędności.A zyski rosną .
- 1 0
-
2021-04-18 12:43
Przekręty bankow
Tego się można było spodziewać. Trzymać gotówkę i jak najmniej korzystać z usług bankowych
- 3 0
-
2021-04-18 13:01
Obniżyć pensje prezesów (1)
A może by tak zmniejszyć ilość marmorow i pensje prezesów ze 120 k tylko np. do 20? Tylko nie wiem czy przeżyją...
- 10 0
-
2021-04-18 18:37
Stypułkowski zarabia 4,8mln rocznie,to trochę więcej niż 120 tys. na miesiąc
- 2 0
-
2021-04-18 13:30
Oszukany
Ludzie nabrali kredytów we frankach a teraz nie chcą spłacać bo im się nie opłaca bo nie zarabiają na tym. A co z tymi co mają kredyty w PLN oni muszą je spadać i nie mają wyjścia. To nie sprawiedliwe i nie powinno tak być. Frankowicze mają obniżone spłaty lub umarzane to my w Płn też tak chcemy.
- 6 2
-
2021-04-18 13:55
A kim jest Cezary Stypułkowski ?
Żeby mówić o płaceniu za korzystanie z konta ?
Zabiorę kasę z mbanku i tak zrobią inni to wtedy zobaczy czy czasy darmowych kont się skończyły.- 7 0
-
2021-04-18 13:56
Dotyczy oprocentowania (1)
Miałem lokatę i ją wycofałem i pewnie to samo zrobi kilka mln ciułaczy 7,5mld to za mały zysk?Róbcie tak dalej to zobaczymy kto będzie chciał dawać pieniądze i paść banki ze swoich lokat
- 6 0
-
2021-04-18 15:25
Ojej, jak im przykro, biorąc pod uwagę darmowy pieniądz od NBP.
A jak wreszcie mama powie, żebyś poszedł na swoje, to i tak się do nich zwrócisz o kredyt.- 0 4
-
2021-04-18 14:08
Ciekawy jestem kiedy 90 procent banków choćby we Wrzeszczu zniknie?
Przecież na samej Grunwaldzkiej jest ich w pip. Kto tam trzyma kasę - albo to parabanki w których obecna władza pierze brudne pieniądze?
I po 2015 roku okaże się pewniejsze jest trzymanie kasy w skarpecie a nie utrzymywanie hostess pana Glapy...- 6 1
-
2021-04-18 14:12
Montreal
Banki mają swoją politykę od łat nie ma znaczenia opcja polityczna.liczy się zysk. niestety jak będą opłaty to lepsza jest skarpetka myślę że ten artykuł to fake news
- 7 0
-
2021-04-18 14:22
Schowasz ?
Nic nie pomoże, bo w krotkim czasie napady na mieszkancow staną sie plagą . I bedzie tu chodzilo o to aby szanowny obywatel Ciułaczyński sie zastanowił, czy woli płacic haracz bankom, czy postradać wszystko podczas napadu rabunkowego dokonanego przez wynajętych oprychów.
wynajętym rabusiom.- 1 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.