Udział sprzedaży zagranicznej stanowił 58 proc. przychodów, a marką dominującą z najwyższą sprzedażą jest Sinsay, która w pierwszym kwartale przyniosła spółce ponad 1,5 mld zł zysku - gdańska firma LPP podsumowała pierwsze miesiące tego roku. Ogłosiła też, że rusza na podbój Włoch.
Pierwszy kwartał br. obrotowego przyniósł firmie odzieżowej
LPP niemal 20 proc. wzrostu sprzedaży rok do roku i przychody przekraczające 3,6 mld zł. Według władz spółki to efekt m.in. przyjętej strategii rozwoju sieci sprzedaży stacjonarnej w zachodniej oraz południowej części Europy. Zgodnie z planem spółka powiększyła za granicą swoją powierzchnię handlową już o przeszło 25 proc. rok do roku, otwierając nowe salony m.in. w takich krajach, jak Rumunia, Macedonia, Serbia, Bułgaria czy Bośnia i Hercegowina.
Oferta LPP dostępna jest już w ponad 2 tys. salonów zlokalizowanych w 27 krajach oraz na 34 rynkach online. A efektywne wykorzystanie potencjału sprzedaży omnichannelowej na
blisko 40 rynkach łącznie zapewniło także spółce w pierwszym kwartale br. ponad 3-krotnie wyższy zysk netto rok do roku na poziomie 112 mln zł.
- Pozytywne efekty wykorzystania potencjału omnichannelowego widoczne są szczególnie na rykach zagranicznych, z których obroty w pierwszym kwartale br. obrotowego zwiększyły się o 34 proc. r/r, a udział sprzedaży w przychodach Grupy stanowił już 58 proc. W czołówce krajów z największą nominalną sprzedażą ponownie znalazła się Rumunia, a także Czechy oraz Ukraina, gdzie na koniec października br. funkcjonowało 125 sklepów - komentuje Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu LPP.
W pierwszym kwartale spółka kontynuowała działania w kierunku dalszego rozwoju na rynkach Europy Południowej i Zachodniej, przygotowując się do planowanego otwarcia kolejnego sklepu Reserved w Londynie oraz do
debiutu flagowej marki w Mediolanie. W kwietniu i maju LPP podpisało także umowę na kolejne dwa sklepy Reserved we Włoszech oraz sfinalizowało umowy najmu dla marki Mohito, która w przyszłym roku także zadebiutuje na Półwyspie Apenińskim ze sklepami w centrach handlowych w Mediolanie i Marcon, koło Wenecji.
Na ten rok spółka zaplanowała otwarcie łącznie 400 nowych salonów na wszystkich rynkach. Do tej pory uruchomiono już 133 sklepy, głównie marek Sinsay, Cropp oraz House, co oznacza wykonanie już 1/3 rocznego planu.
Dzięki utrzymującej się popularności produktów z segmentu value-for-money (tzw. warty swojej ceny) w omawianym okresie spółka zanotowała wysokie nominalne wzrosty i dobrą dynamikę sprzedaży w Sinsay. Nominalnie najwyższą sprzedaż utrzymuje właśnie ta marka, która w pierwszym kwartale przyniosła spółce ponad 1,5 mld zł. Efekty pozytywnego przyjęcia oferty zarówno damskiej, jak i męskiej widoczne są także w marce Reserved, która nieustannie pracuje nad poszerzaniem oferty m.in. z linii premium. Dobry odbiór nowych kolekcji to także źródła wzrostów sprzedaży o blisko 25 proc. w Mohito oraz marce Cropp, która zanotowała obroty wyższe blisko o 30 proc. rok do roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
