- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (226 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (102 opinie)
- 3 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (120 opinii)
- 4 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (233 opinie)
- 5 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (73 opinie)
- 6 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (194 opinie)
Polskie firmy tracą średnio 4 mln zł rocznie wskutek naruszeń ich własności intelektualnej, a średnia roczna strata przypadająca na jednego pracownika w wyniku naruszeń własności intelektualnej wynosi 8 tys. zł - wynika z badań przeprowadzonych przez KPMG i Polskie Stowarzyszenie Wytwórców Produktów Markowych ProMarka.
- Konsumenci są nie tylko narażeni na występowanie podróbek markowych towarów, ale co bardziej niepokojące, w tym samym stopniu narażeni są na zakup towaru, który tylko imituje produkt markowy - twierdzi Rafał Szysz, dyrektor Stowarzyszenia ProMarka. - Jest to o tyle niebezpieczne, że nie każdy dokładnie ogląda opakowanie i etykietę co może prowadzi do niechcianych i potencjalnie niebezpiecznych dla zdrowia zakupów produktów podobnych nieznanego pochodzenia i składu.
Problem jest na tyle duży, że Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza postanowiła zorganizować specjalne szkolenia dla pomorskich przedsiębiorców. Dowiedzieli się oni na nich nie tylko jak chronić własność intelektualną, ale przede wszystkim w jaki sposób zapobiegać takim zdarzeniom.
Wśród badanych przedsiębiorstw średnia roczna strata w wyniku naruszenia własności intelektualnej wynosi blisko 4 mln zł. Firmy z kapitałem zagranicznym ponoszą znacznie większe nominalne straty niż firmy z kapitałem polskim. Średnio jest 6,8 mln zł rocznie.
Kurs w Regionalnej Izbie Gospodarczej Pomorza.
Na przestrzeni ostatnich lat zmienia się asortyment przemycanych towarów, czego potwierdzeniem jest rekordowe na skalę europejska zatrzymanie w 2008 roku ok. 100 ton podrobionego siarczanu lizyny z Chin, stanowiącego m.in. dodatek do pasz dla zwierząt.
Na kolejnych miejscach pod względem zatrzymań przez celników znajdują się papierosy (24 proc.), sprzęt elektroniczny (16 proc.) oraz odzież obuwie (6 proc.). Niewielki udział w tych statystykach mają kosmetyki (2 proc.) oraz płyt CD i DVD (3 proc.).
Miejsca
Opinie (2) 1 zablokowana
-
2010-03-16 19:46
Firmom trudno się bronić
Państwo używa wszelkich dostępnych środków (Policja, CBA, ABW, itd.), aby zabezpieczać pieniądze przed podrabianiem.
Co ma zrobić producent, aby ochronić swój atrakcyjny produkt?
Zdać się chyba na łaskę Pana!- 1 1
-
2010-03-16 20:02
podróbki
jak to możliwe ze w środku wielkiego miasta (pod filarami we wrzeszczu)jest sklep sprzedający legalnie podróby?bez kasy fiskalnej a ceny jak za orgyinały to naprawde jest dziki kraj
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.