• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marszałek Witek matką chrzestną patrolowca

Wioletta Kakowska-Mehring
12 października 2023, godz. 16:55 
Opinie (108)

Na Westerplatte w Gdańsku odbyła się uroczystość chrztu nowego patrolowca SG-301. Statek, który otrzymał imię Generała Józefa Hallera, jest największą i najnowocześniejszą jednostką pływającą Morskiego Oddziału Straży Granicznej. W 90 procentach, czyli w kwocie 23,4 miliona euro został sfinansowany ze środków Unii Europejskiej.



Patrolowiec trafił do Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Gdańsku-Westerplatte. Matką chrzestną jednostki została Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Jednostka być wykorzystywana m.in. do ujawniania nielegalnych prób przekroczenia morskich granic UE, a także uczestniczyć w akcjach ratowniczych. Będzie brała udział w połączonych operacjach państw członkowskich UE, koordynowanych przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex).


- Cieszę się, że mogę dzisiaj uczestniczyć w ceremonii inauguracji nowej jednostki pływającej dla Morskiego Oddziału Straży Granicznej, której budowa w 90 proc. jest sfinansowana ze środków UE. Morski statek patrolowy stanowi część wyposażenia, które jest również oddawane do dyspozycji Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Patrolowiec przyczyni się do skuteczniejszej ochrony zewnętrznych granic morskich UE, umożliwiając także w razie potrzeby szybkie i pilne interwencje oraz do zacieśnienia współpracy z Frontexem w zakresie wdrażania strategii zintegrowanego zarządzania granicami. Statek przyczyni się również do zapobiegania przestępczości transgranicznej oraz wspierania państw członkowskich w nadzwyczajnych sytuacjach humanitarnych i ratownictwie na morzu - powiedział na uroczystości Bartłomiej Balcerzyk, p.o. dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.
- Dla mnie to jest wyjątkowy dzień, wyjątkowa chwila, ogromy zaszczyt i ogromne wyróżnienie, że mogę znaleźć się w gronie kobiet, które są matkami chrzestnymi statków zwłaszcza, że ta jednostka pływająca służyć będzie polskiemu państwu i naszemu bezpieczeństwu - powiedziała marszałek Sejmu.
Długość całkowita nowego patrolowca to 69,9 m, zanurzenie kadłuba ok. 3,2 m, szerokość ok. 11,5 m. Na pokładzie przewidziano miejsce dla 35 osób, w tym 20 członków załogi stałej.


Umowę na budowę i dostawę pełnomorskiej jednostki patrolowej OPV (offshore patrol vessel) dla Morskiego Oddziału Straży Granicznej podpisano z francuską stocznią Socarenam w październiku 2020 r. W polskiej stoczni i przy udziale polskich podwykonawców zbudowano jednak kadłub z nadbudową i częściowym wyposażeniem. Wyposażanie jednostki i prace wykończeniowo przeprowadzono już w stoczni w Calais.

Na uroczystości zabrakło jednak przedstawicieli francuskiej stoczni, a powodem jest wielomilionowy spór o rozliczenie projektu. Francuzi mieli poinformować MOSG o konieczności "waloryzacji ceny", strona polska odmówiła francuskiej stoczni dopłaty ok. 5 mln euro. Zmiana ceny wynika m.in. z "drastycznych podwyżek dostaw materiałów i urządzeń" z powodu pandemii COVID-19, a potem wojny na Ukrainie. W górę poszły m.in. ceny blach okrętowych, podzespołów i wyposażenia we wszystkich stoczniach w Europie. W tej sytuacji Francuzi poszli do sądu. Spraw jest w toku.

Miejsca

Opinie (108) ponad 20 zablokowanych

  • kto ? - {co za lizus } rekomendował ikto zatwierdził tą obywatelke na matke chrzestną ??? - to już nie było kogo ?

    • 1 2

  • Witek chrzesną

    Patrolowiec jeszcze nie zapłacanony i jest francuzów to ją wkopali przecież Jarek nie trawi UE,Kolejna wtopa

    • 1 2

  • duży zaszczyt jak na przestępcę

    • 3 0

  • To juz nie bylo nikogo innego

    Propaganda wszedzie.

    • 2 0

  • Będzie miała co wspominać, ostatni dzień...

    • 3 0

  • dojna zmiana (2)

    a za OJOM zapłaciła dwa miliony ?
    Obywatele opłacają utrzymanie i opiekę nad niezdolnym do samodzielnego życia mężem tej kobiety a ona wykorzystuje swoją pozycję w polityce do robienia kokosowych interesów w tym nawet do pobierania nienależnej jej w takiej sytuacji emerytury męża pobieranej w całej wysokości. Od opieki nad takimi osobami (jeżeli rodzina nie ma takiej możliwości) są tzw ZOL (Zakłady Opiekuńczo Lecznicze) odpłatne częściowo ze świadczeń emerytalno - rentowych chorego (70 -80% emerytury). W przypadku tej kobiety taka sytuacja nie zachodzi bo jej wynagrodzenie na stanowisku Marszałka Sejmu pozwala na zapewnienie mężowi nawet w prywatnych placówkach opiekuńczych czy hospicjach. Zwykłego Obywatela w takich sytuacjach bezwzględnie usuwają z oddziałów Szpitalnych już po dwóch m-cach, w szczególnych przypadkach rokujących powrót do samodzielności po kilku ale nigdy dłużej. Wiem bo mam w rodzinie osobę po wylewie, którą po dwóch m-cach wypisano że Szpitala w stanie całkowitej niezdolności do samodzielnego życia z informacją by dla niej ZOL (prawie niemożliwe) lub jakieś hospicjum. Najbliższe osoby musiały zrezygnować z pracy. A Witek cieszy się beztroskim życiem w Warszawie i robi duży szmal (okradając podatników)

    • 4 1

    • Wszystko wiesz najlepiej, taaa.

      • 0 1

    • Kmiot bez empatii

      Brawo ty

      • 0 0

  • No cóż pech,matki chrzestnej nikt samemu nie wybiera fo pa.

    • 0 0

  • Zaraz będzie statek w ruinie.

    • 0 0

  • na koniec reasumpcja załapała się, zamiast doglądać męża szlaja się po kraju jak latawica

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w obszarze badań i rozwoju technologii informatycznych, pełniąc funkcje zarządcze polskich oddziałów czołowych korporacji informatycznych: 1999-2010: Intel Technology Poland (Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu); 1997-1999: Olicom Poland (Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny); 1991-1997: CrossComm-Poland (Dyrektor Finansowy, Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny) Pełnił funkcje w organach doradczych: członek...

Najczęściej czytane