- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (34 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (152 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (79 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
NIK: Morskie farmy wiatrowe będą później. Stracona dekada?
Brak głównego terminalu instalacyjnego, niedostosowanie prawa i braki w sieci przesyłowej w północnej części Polski to główne przyczyny opóźnień w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej - ocenia Najwyższa Izba Kontroli. Według NIK uruchomienie pierwszej polskiej elektrowni wiatrowej na Bałtyku około 2024-2025 roku może nie być możliwe. W ocenie kontrolerów nie ma odpowiednich regulacji, które by na to pozwoliły.
W ocenie NIK władze nie przygotowały regulacji, które uprościłyby i zintegrowały obowiązujące procedury związane z wydawaniem pozwoleń, co bez wątpienia przyspieszyłoby rozwój tego rodzaju odnawialnych źródeł energii. Upłynęło już ok. 10 lat od kiedy wydano pierwsze pozwolenia lokalizacyjne dla morskich farm wiatrowych, jednak żadna z takich farm dotąd nie powstała.
- O konieczności rozwoju MEW w polskich obszarach morskich mówi się od 2004 roku. Do dziś jednak żadna taka farma wiatrowa nie powstała, choć w latach 2001-2021 do ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej wpłynęło 179 wniosków o pozwolenia lokalizacyjne dla morskich farm - podał NIK.
Sieci i linie przesyłowe na Pomorzu. Infrastruktura dla morskich farm wiatrowych
Jak zauważono w raporcie, w grudniu 2020 roku przyjęto tzw. ustawę offshore czyli o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Usprawniła procedury administracyjne, m.in. dotyczące określenia terminów wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, zgody wodnoprawnej, pozwolenia na budowę i pozwolenia na użytkowanie. Ustawa nałożyła rygor natychmiastowej wykonalności.
- Uproszczenia dotyczyły też uznania, że zmiana rozmieszczenia morskich turbin wiatrowych nie stanowi istotnego odstąpienia od warunków pozwolenia na budowę - w rozumieniu prawa budowlanego. Ustawa przyznała też prawo do pokrycia ujemnego salda dla wytwórców energii elektrycznej wytworzonej w MFW o łącznej mocy do 5,9 GW. 30 marca 2021 roku swoim rozporządzeniem minister klimatu i środowiska określił cenę maksymalną za energię elektryczną wytworzoną w MFW i wprowadzoną do sieci - informuje NIK.
Według kontrolerów, taka regulacja miała stać się zachętą dla wytwórców. Jednak minister nie uwzględnił aktualnej w tamtym czasie inflacji przez co maksymalna cena została ustalona na zbyt niskim poziomie.
- Zgodnie z zawartymi przez wnioskodawców umowami z PSE, przyłączenie farm ma nastąpić w terminie do 2025-2028 roku. Dokument Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku zakłada, że określona w ustawie moc uzyskana zostanie w 2030 roku. W ocenie NIK nierealny jest jednak zapis mówiący o włączeniu pierwszej farmy do bilansu elektroenergetycznego ok. 2024-2025 roku. Rozpoczęcie budowy farm z najkrótszym terminem przyłączenia (2025), uzależnione od uzyskania niezbędnych pozwoleń, w tym decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, planowane jest na 2026/2027 rok, co ma umożliwić dostarczenie pierwszej energii elektrycznej do sieci w 2027 roku - czytamy w raporcie.
Terminal instalacyjny dla farm wiatrowych powstanie w DCT?
Szczególne znaczenie dla inwestorów budujących farmy ma lokalizacja terminala instalacyjnego i serwisowego. Rada Ministrów uchwałą z lipca 2021 roku wskazała port w Gdyni jako terminal instalacyjny, nie precyzując jednak jego dokładnej lokalizacji. Już po kontroli NIK, 1 marca 2022 roku zmieniła uchwałę i wskazała zewnętrzny port w Gdańsku. W komunikacie podkreślono, że "Port Gdańsk spełnia wszystkie kryteria inwestorów branżowych i pozwala na terminową realizację pierwszej fazy rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Zakończenie budowy terminala planowane jest w połowie 2025 roku."
Port Gdynia wciąż szuka miejsca na port instalacyjny, a konkurencja nie śpi
W ocenie NIK opóźniona decyzja stwarza ryzyko, że inwestorzy skorzystają z funkcjonujących zagranicznych terminali instalacyjnych, a udział polskich przedsiębiorców w łańcuchu dostaw zostanie ograniczony. Dodatkowo brak zatwierdzenia KPO przez Komisję Europejską powoduje, że źródła finansowania dla tej inwestycji są zagrożone.
W tej sytuacji NIK wnioskuje do Prezesa Rady Ministrów o zapewnienie przeprowadzenia pogłębionej analizy dalszych możliwych uproszczeń postępowań administracyjnych związanych z inwestycjami w morską energetykę wiatrową w kierunku ich zintegrowania i przyspieszenia oraz podjęcie stosownych inicjatyw legislacyjnych w tym zakresie. Do ministra infrastruktury NIK wnioskuje o rozstrzygnięcie kwestii lokalizacji portów serwisowych oraz jasnego określenia terminu, kosztów oraz źródeł finansowania inwestycji.
Opinie wybrane
-
2022-08-01 16:23
MEW to był pewny pieniądz, ale w tym kraju nic, ale to nic sie nie uda
budwnictwo okrętowe umierało latami, podobnie jak wszystkie inne gałezie przemysłu. MEW to była ostatnia deska ratunku, ale kto raz był np w państwowym molochu Grupa Baltic i poznał ludzi ktorzy tam kieruja projektami, zapewne porzucił wszelką nadzieję.
- 5 1
-
2022-08-01 19:05
Pieniądze w morze (6)
Koszty tych farm wybudowanie i obsługa są napewno z dwukrotnie wyższe niż na ladzie nie rozumiem skąd ta presja na budowanie na morzu. Nie jesteśmy Tajwanem czy Danią mamy pełno płaskich wietrznych terenów gdzie nasze firmy budowlane a później technicy maja ułatwione zadanie ,zrobią to za dużo niższą kasę a efekt w MGtach będzie ten sam.
- 5 17
-
2024-01-23 08:39
tam więcej wieje
Przyczyna prosta, tam wieje mocniej i częściej, można wytworzyć więcej prądu przez większą ilośc dni w roku, więc wyższe przychody rękom pensja większe koszty. No a że kilka czy kilkadziesiąt kilometrów od brzegu nikt nie mieszka to taka lokalizacja nie ma kolizji z zabudową mieszkaniową w pobliżu
- 0 0
-
2022-08-31 10:21
energa ma tabele jak wiał wiatr, w jej regionie.
I wychodiz z tych tabel, że trzeba mieć ok 3/4 mocy wiatraka w rezerwowej elektrowni stabilnej - czyli weglowej, gazowej atomowej itp. Dlaczego? Ano dlatego,że wiatr wieje kiedy chce, popatrz co się dzieje w Europie - gazu nie ma to i duża część przemysłu ma przestoje. Wiatraki to taki wężyk do forsy z budżetu...
- 0 0
-
2022-08-02 10:29
(1)
są na pewno - skąd ta pewność - znasz ten temat ? koszta ? serwis i koszta AHT - esów ? cokolwiek ?
- 0 0
-
2022-08-03 16:11
badania
bo od 7 lat jako firma prowadzimy badania ;)
- 0 0
-
2022-08-02 00:10
na morzu jest wyższa wydajność, wyższe prędkości wiatru
- 2 0
-
2022-08-01 20:14
slabo sie znasz na temacie, Grzegorzu
- 2 3
-
2022-08-01 17:53
Same glupoty prad z wiatru ze slonca (9)
Prad jest z wegla wody i atomu i nikt tego nie zmieni no chyba ze ci co chca miec z slonca i wiatru zadeklaruja ze zima beda tylko z tego korzystac szybko zmadrzeja
- 7 28
-
2022-08-01 18:17
(1)
pała z wiedzy
- 1 2
-
2022-08-02 10:28
teraz im głupszy tym lepiej się zna - jak cały pis
- 2 1
-
2022-08-01 18:14
Energetyk (6)
Od razu widać, że nie masz pojęcia. W zimie produkuje się z wiatru najwięcej.
- 2 3
-
2022-08-01 18:59
xD (5)
Tak, z wiatru, z tych odkupionych zza zachodniej granicy wiatraków, które sprzedali, bo zorientowali się że koszt serwisowania przewyższa zysk ;)))
Z wiatru w zimie, gdzie większość w domach pali węglem (bo najtaniej).
Część bogatszych pali gazem, bo wygodniej.
W blokach natomiast jest CO - elektrownie mamy węglowe.
Tak, z wiatru, z tych odkupionych zza zachodniej granicy wiatraków, które sprzedali, bo zorientowali się że koszt serwisowania przewyższa zysk ;)))
Z wiatru w zimie, gdzie większość w domach pali węglem (bo najtaniej).
Część bogatszych pali gazem, bo wygodniej.
W blokach natomiast jest CO - elektrownie mamy węglowe.
Elektrownie węglowe w Polsce mamy o mocy ~30GW łącznie +/- 2... pomijam te mniejsze...
Elektrownie wiatrowe w Polsce mamy o mocy nie przekraczającej 1GW
Ale Ty "Energetyk" na pewno masz swoje źródła i wiesz lepiej :D :D :D- 4 2
-
2022-08-02 10:27
ekspert - ale wróć do szkoły bo wstyd
- 0 0
-
2022-08-02 00:13
sam jesteś odkupiony zza granicy (2)
jeśli nawet była taka transakcja to jest to margines błędu w całej energetyce wiatrowej. Z resztą mówimy tu o nowych na morzu. A to że ktoś pali w domu węglem nie ma wpływu na uzysk z wiatraka zimą. Taką retorykę to sobie możesz wsadzić w buty. Elektrownie węglowe niedługo będzie trzeba zamknąć bo mamy najstarsze w europie. Większość już dawno po resursie.
- 1 2
-
2022-08-02 15:00
To nie żadna retoryka tylko zimne fakty.
Których najwyraźniej nie rozumiesz.
Co z tego, że będą fizycznie nowe wiatraki na morzu, skoro technologia się nie sprawdziła w innych krajach? xD
"W zimie produkuje się z wiatru najwięcej." - kisnę :D :D :D- 2 2
-
2022-08-02 10:28
bzdurny ruski trol co we wsi kanalizacji nie ma - stąd g*wniane pomysły
- 2 1
-
2022-08-01 19:01
nvm
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.