- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (190 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (80 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (65 opinii)
- 4 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (103 opinie)
- 5 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (193 opinie)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (214 opinii)
Nowy dyskont niespożywczy w Gdańsku
W Gdańsku jeszcze w marcu pojawi się pierwszy sklep z holenderskiej sieci dyskontów niespożywczych Action - poinformował branżowy portal Wirtualnemedia.pl. Otwarcie sklepu zaplanowano w gdańskim Rental Parku.
Firma Action to holenderska sieć handlowa, działająca na terenie Europy. Jej produkty jak do tej pory można kupić w ponad 1,7 tys. sklepów w ośmiu krajach.
Firma weszła na polski rynek w 2017 r., uruchamiając swój sklep w Lesznie, i od tego czasu stale rozwija swoją działalność w naszym kraju. Obecnie posiada tu 100 sklepów, głównie w południowo-zachodniej Polsce. W planach na 2021 r. jest dalszy rozwój w kierunku północy kraju, a także zwiększanie obecności w dużych miastach.
Dyskont w swojej ofercie ma zarówno tzw. marki premium, jak i marki własne w 14 kategoriach: od narzędzi do majsterkowania po multimedia, higienę osobistą i zabawki.
Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, nowe sklepy zlokalizowane są w pobliżu osiedli mieszkaniowych oraz głównych arterii komunikacyjnych, zapewniających okolicznym mieszkańcom oraz przyjezdnym z innych dzielnic dogodny dojazd, zarówno samochodem, jak i komunikacją miejską.
- Oprócz inwestycji w rozwój sieci sklepów pod koniec marca Action wystartuje z pilotażowym programem instalacji kas samoobsługowych w wybranych nowych lokalizacjach. Pierwszą z nich będzie market w Gdańsku - czytamy na portalu.
Action to młoda marka w Polsce
Jak mówi Sławomir Nitek, dyrektor generalny Action Polska, Action to wciąż stosunkowo młoda marka w Polsce.
- Nasz pierwszy polski sklep otworzyliśmy w październiku 2017 r. Koncept Action świetnie sprawdził się zarówno w czasie dobrej koniunktury, jak i w okresie spowolnienia gospodarczego. To pozwala nam optymistycznie patrzeć w przyszłość. W 2021 r. planujemy dalszą ekspansję w kierunku północy kraju. Chcemy też zwiększać liczbę sklepów w dużych miastach, w tym także w największych aglomeracjach. Jednocześnie będziemy sukcesywnie wzmacniać naszą obecność w tych regionach Polski, w których marka Action jest już znana i lubiana. W planach mamy także rozwój zaplecza logistycznego. W 2020 r. otworzyliśmy we Wrocławiu magazyn do obsługi wybranych centrów dystrybucyjnych Action w Polsce i za granicą. W 2021 r. zamierzamy otworzyć centrum dystrybucyjne podobne do tego, które działa w miejscowości Osła. Nowy obiekt będzie zlokalizowany na Śląsku i będzie obsługiwał dostawy do sklepów w Polsce, Czechach oraz Austrii - podsumowuje Sławomir Nitek.
Opinie wybrane
-
2021-03-17 13:57
Doradca (1)
Polska powinna ograniczać markety dużych korporacji. Jeszcze trochę to na każdym rogu ulicy będziemy mieli market. Czy tak się dzieje w innym państwach. Nie. Proszę spróbować otworzyć market np. w Niemczech. Np. na Litwie w niewielu miejscach są zagraniczne markety, a też należą do Unii.
- 31 15
-
2021-03-18 10:11
racja. Szwecja nie wpuszcza obcych, jedyny to lidl i netto a reszta to rodzime.dbaja o siebie
- 3 0
-
2021-03-17 11:35
Guzik warte plastikowe badziewie made in china (4)
mydelniczka za zlotowke, ktora peka na pol gdy spadnie na podloge, parasol za 5 zl ktory jest do wyrzucenia gdy zawieje wiatr, szafki typu ikea ktore raz kopniesz i sie rozwala, nawet domy sie robi z karton gipsu wystarczy raz uderzyc piescia w sciane i jest dziura na wylot.
dziwi mnie ze ludzie kupuja takie tanie szajsowate buble.
jakmydelniczka za zlotowke, ktora peka na pol gdy spadnie na podloge, parasol za 5 zl ktory jest do wyrzucenia gdy zawieje wiatr, szafki typu ikea ktore raz kopniesz i sie rozwala, nawet domy sie robi z karton gipsu wystarczy raz uderzyc piescia w sciane i jest dziura na wylot.
dziwi mnie ze ludzie kupuja takie tanie szajsowate buble.
jak moja babcia kupila parasol, to go uzywala parenascie lat, byl drogi ale byl solidny.
nikt juz nie kupuje szafy z drewna debowego, po ktorej mozna bylo sie wspinac, trzymac tone gratow i potrafila sluzyc nawet 100 lat.... lepiej kupic g***o na przecenie ktore sie rozwali po pol roku.- 46 10
-
2021-03-18 23:00
Entropia
Entropia czyli cywilizacja w rozkładzie
- 1 0
-
2021-03-17 12:52
nikt nie kupuje szafy z dębu, bo już się takich prawie nie robi (2)
a jak ktoś twierdzi, że robi to zazwyczaj kłamie i ładuje tam zwykły paździerz. Tylko że za 100 tysięcy, a nie pięć.
- 0 4
-
2021-03-18 23:11
Zależy.
Szafy może nie, ale jest różnica między dobrej jakości fornirowaną płytą wiórową, a paździerzem z IKEI (chociaż akurat na serię kuchenną nie można narzekać). Sam osobiście mam meble z klejonki dębowej (tam gdzie było to możliwe do zastosowania), aczkolwiek duża szafa już jest tylko częściowo z drewna, a częściowo z płyt.
- 1 0
-
2021-03-18 16:16
A prawie się ich nie robi, bo mało kto chce kupować.
- 1 0
-
2021-03-17 13:34
Byłem w tym sklepie w Jarosławiu
Nic ciekawego, kit mydło i powidło, naprawdę szkoda czasu sam chiński badziew najgorszej klasy.
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.