• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orlen przejmuje Lotos. List intencyjny ze Skarbem Państwa

Robert Kiewlicz
27 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
PKN Orlen ma zamiar przejąć od Skarbu Państwa 53 proc. udziałów w kapitale Grupy Lotos. PKN Orlen ma zamiar przejąć od Skarbu Państwa 53 proc. udziałów w kapitale Grupy Lotos.

Podpisano list intencyjny w sprawie przejęcia kontroli kapitałowej przez PKN Orlen nad Grupą Lotos. Ma to nastąpić poprzez nabycie przez Orlen bezpośrednio lub pośrednio minimum 53 proc. udziałów w kapitale zakładowym Grupy Lotos. Proces przejęcia ma potrwać około roku. Pracownicy spółki i związki zawodowe są zaskoczeni takim działaniem. Zarząd Grupy Lotos nie komentuje oficjalnie decyzji PKN Orlen.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone

Czy jesteś za połączeniem Orlenu i Lotosu?


Zarząd Polskiego Koncernu Naftowego poinformował we wtorek, że podpisany został list intencyjny pomiędzy spółką i Skarbem Państwa w sprawie procesu przejęcia kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos.

Podpisując list intencyjny obie strony zobowiązały się do podjęcia w dobrej wierze rozmów, których celem będzie przeprowadzenie transakcji nabycia przez Orlen akcji Grupy Lotos od jej akcjonariuszy, w tym w szczególności od Skarbu Państwa.

Rok na przejęcie Lotosu przez Orlen



- Ze względów formalnych, m.in. konieczności uzyskania niezbędnych zgód, proces przejęcia przez płocki koncern Grupy Lotos potrwa około roku - informuje Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. - Model przygotowywanej transakcji, harmonogram oraz szczegółowe zasady jej realizacji wymagają przeprowadzenia szczegółowych analiz i będą obecnie wypracowywane.
Przeprowadzenie transakcji będzie możliwe m.in. po uzyskaniu zgód korporacyjnych oraz zgód odpowiednich organów ochrony konkurencji na dokonanie koncentracji.

Zgodnie z założeniami stron listu intencyjnego, celem transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe m.in. poprzez wykorzystanie synergii operacyjnych i kosztowych pomiędzy PKN Orlen i Grupą Lotos.

- Podpisanie listu intencyjnego to przejście od trwającej wiele lat fazy planów i pomysłów do realizacji - twierdzi prezes Orlenu.
- Nie obawiam się zagrożenia dla konkurencji na rynku, nie wpłynie to na odbiorców detalicznych - powiedział, pytany przez PAP, minister energii Krzysztof Tchórzewski. - Cieszę się, że proces konsolidacji branży petrochemiczno-paliwowej wszedł w bardzo konkretną fazę.
Orlen zaznacza jednocześnie, że list intencyjny nie stanowi wiążącego zobowiązania do przeprowadzenia transakcji.

Pracownicy Lotosu zaskoczeni decyzją



Takim obrotem sprawy zaskoczeni są sami pracownicy Lotosu. Choć zapowiedzi połączenia obydwu koncernów było w ostatnim czasie wiele to jednak nic nie zapowiadało, że stanie się to tak nagle.

- Nic nie wiedzieliśmy na ten temat. Spadło to na nas jak "grom z jasnego nieba". Musimy porozumieć się jak najszybciej z kolegami z innych organizacji i zastanowić się jakie kroki podejmiemy - mówi Andrzej Trzciński, przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos.
Jak twierdzą związkowcy Lotos jest w obecnej chwili w bardzo ważnym okresie realizacji miliardowej inwestycji, jaką jest projekt EFRA.

- Spółka posiadała też plany związane z realizacją kolejnych projektów rozwojowych m.in. z możliwością wykorzystania środków z Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych i obecnie w naszej ocenie jest to niszczone. Kilkanaście miesięcy funkcjonowania obecnego Zarządu Grupy Lotos odbieramy jako okres zaniechań w podejmowaniu koniecznych decyzji. Niezmiennie gwarantem dla utrzymania warunków i źródeł finansowania projektów oraz warunkiem podstawowym dla komfortu każdego pracownika włączonego w ich obecną bądź przyszłą realizację jest stabilność i kompetencja kadry, która systematycznie jest zastępowana innymi osobami bez dostatecznego doświadczenia. Z zwielokrotnionym podobnym procesem należy liczyć się przy przejęciu firmy przez Orlen - czytamy w oświadczeniu ZZ Inżynierów i Techników Grupy Lotos.
Związkowcy zaznaczają, że dotychczasowe próby przejęcia Lotosu nigdy nie wiązały się z przedstawieniem planów rozwojowych oraz efektów synergii i skutków takich decyzji, ale za to częste były działania mające na celu opóźnianie decyzji formalnych związanych z wcześniejszymi programami rozwojowymi firmy w latach 1997-1999 oraz 2006-2011.

- Tylko dzięki determinacji i kompetencji ówczesnego kierownictwa jesteśmy tak nowoczesną firmą i dlatego wyrażamy obawę o skutki zapowiadanych decyzji tj. na gwarancje zatrudnienia pracowników oraz dochody samorządów Pomorza, co przenosić się będzie na warunki życia zatrudnionych - twierdzą związkowcy z Lotosu.

Lokalne PiS uspokaja, PO protestuje



- To są jedynie zmiany na poziomie właścicielskim. Nie oznaczają one, według mnie, żadnych negatywnych stuków dla Trójmiasta, czy Pomorza. Zakład nie straci na znaczeniu, a region na pewno nie straci podatków - mówi portalowi Trojmiasto.pl Janusz Śniadek, poseł PiS i przewodniczący partii na Pomorzu.
Jak twierdzi Śniadek, takie działanie może jednak wykorzystać Platforma Obywatelska.

- PO, jako niezdolna do żadnego pozytywnego działania, może wykorzystać ten fakt do politycznej gry - dodaje Śniadek.
Dzień przed ogłoszeniem decyzji PKN Orlen pomorska Platforma Obywatelska przyjęła specjalną uchwałę w sprawie ewentualnego połączenia dwóch największych w Polsce koncernów paliwowych - Orlenu i Lotosu. PO che obrony Grupy Lotos przed połączeniem z PKN Orlen i wspólnych, ponadpartyjnych działań wszystkich parlamentarzystów z Pomorza w tej sprawie.

W związku z podpisaniem listu intencyjnego w sprawie przejęcia Grupy Lotos przez Orlen radni klubu PO w porozumieniu z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska.

Grupa Lotos jest pod pełną kontrolą Skarbu Państwa. Ma on w niej ponad 53 proc. udziałów. W Orlenie Skarb Państwa ma niecałe 30 proc.

Był Kulczyk, Rosjanie i Anglicy

Koncepcja przejęcia Lotosu przez Orlen - czy też fuzji - nie jest nowa. Debata na różnych szczeblach, czasem na etapie gotowej koncepcji, czasem tylko na podstawie plotki, toczy się od 2002 roku. Wtedy to, jeszcze za rządów SLD i Leszka Millera, państwowa spółka Nafta Polska, zajmująca się prywatyzacją sektora paliwowego, wybrała na nabywcę Rafinerii Gdańskiej konsorcjum, w skład którego wchodził brytyjski Rotch Energy i rosyjski Łukoil. Ostatecznie okazało się, że Nafta Polska przygotowała też program prywatyzacji sektora paliwowego dopuszczający połączenie rafinerii płockiej i gdańskiej. Podobno za takim rozwiązaniem lobbował Jan Kulczyk, który chciał podporządkować Rafinerię Gdańską Orlenowi, którego był wówczas udziałowcem.

Blisko realizacji tego planu było ponownie przed 2005 rokiem. Grupie Lotos udało się jednak obronić swoją samodzielność dzięki debiutowi na giełdzie. W 2007 roku ówczesny premier Jarosław Kaczyński stwierdził, że w kilka miesięcy może dojść do połączenia dwóch polskich spółek paliwowych PKN Orlen i Grupy Lotos. Dodał też, że wiodącą spółką może być Grupa Lotos.

Pomysł na łączenie Grupy Lotos z Orlenem i Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem pojawił się ponownie w 2010 roku, kiedy jeszcze aktywnie poszukiwano inwestora dla gdańskiego koncernu, miał być to plan awaryjny ministra skarbu Aleksandra Grada, w wypadku gdyby prywatyzacja nie doszła do skutku.

Pomysł na łączenie koncernów w jeden duży podmiot odkurzono w 2012 roku. Wtedy to ówczesny minister skarbu, Mikołaj Budzanowski, stwierdził, że Grupie Lotos potrzebny jest inwestor strategiczny, a ponieważ za granicą chętnych nie widać, trzeba ich szukać w kraju. Dodał też, że nie należy wykluczać powrotu do pomysłu przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen.

O tym, że warto rozważyć połączenie PKN Orlen i Lotos powiedział na początku 2017 roku Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów i likwidator resortu Skarbu Państwa. Wypowiedź ta wywołała szeroką dyskusję w ogólnopolskich mediach. Sprawę starał się zbagatelizować minister energii, Krzysztof Tchórzewski, twierdząc, że "różne osoby wyrażają swoje opinie, ale w ramach rządu nie podjęliśmy żadnych działań".

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (496) ponad 10 zablokowanych

  • "zemsta pis" "zemsta karakana" (1)

    a teraz ochłońcie gdańszczanie i przeczytajcie tekst w szarym okienku pod artykułem. Pomysł przejęcia Lotosu pojawiał się też w 2010 i 2012. Karakan też wtedy rządził?

    • 12 8

    • Karakal rządził już w 2005

      • 1 0

  • 500+ Robi swoje (1)

    Kończą się pieniążki w budżecie to trzeba sprzedać co możliwe, aby jak najdłużej utrzymać się przy korycie...

    • 24 5

    • Kilka mld wpadnie na rozdawnictwo dla nierobów i rydzyka... i na ambonie znowu będzie namawiał owieczki aby głosować na Pisiorków

      • 6 1

  • Panie Jarku Wałęsa niech Pan ratuje Gdańsk (1)

    Niech Pan kandyduje w wyborach na Prezydenta, jestem pierwsza ja i moja rodzina, która na Pana zagłosuję. Nie zniosę PIS-u w moim mieście !!!
    Tak samo jak nie zniosę Orlenu w Lotosie.

    • 9 14

    • pytanie

      czy Pani jest zatrudniona w Lotosie na wieczność i niezmiennie ?

      • 1 4

  • W skali kraju jedyna słuszna decyzja (1)

    Po co utrzymywać dwa zarządy i prezesików za 500 tys / miesiąc, całą administrację, dublować miejsca pracy? W skali kraju jest to całkowity nonsens. Ta restrukturyzacja jest słuszny rozwiązaniem.

    • 7 22

    • Nie znasz się

      Z zarządzania to masz dwójkę. Zarządy będą jak są i teraz dadzą swoim jeszcze więcej miejsc na stołkach i stworzą miejsca dla prezesa koncernu. A ci co są teraz będą zarządzać tym samym również na stanowisku prezesa.

      Za fuzje ktoś weźmie gruba kasę (pewnie z 500 mln) i też się obłowi.

      • 2 1

  • Zdrajcy Pomorza! Sprzedawczyki!

    Żadnego przejmowania pomorskich firm przez obce firmy spoza naszego województwa!

    • 20 2

  • grazia

    "celem transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym" czyli MONOPOLISTY na rynku krajowym. Urzędy ds ochrony konsumentów itp. nie powinny zezwolić na takie wałki, ale w czyich one są łapach?

    • 16 0

  • dobre sobie

    "celem transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym" czyli MONOPOLISTY na rynku krajowym. UOKiK i inne temu podobne nie powinny pozwolić na takie wałki. Ale w czyich one są łapach? Mnie jako szarą Kowalską nie obchodzą rynki międzynarodowe, bo żyję w Polsce i w szkole mnie uczyli, że monopol to zło...

    • 16 0

  • (2)

    bardzo rozsądnie...najbardziej "kłapią" dziobami Ci co mają załatwione posady przez PO w LOTOSIE :)

    • 6 21

    • na przykład Płażynski w Enerdze, czy wójt Pcimia?

      • 11 0

    • W lotosie to PO nawet olechnowicza nie odwołali mimo że nie był ich.

      Dojna zmiana już kilka razy zdążyła zmienić swoich przy korycie a dopiero 3 rok rządzą. Kasuja odprawy i następny proszę

      • 4 0

  • Ręce pisowskie precz od Lotosu!!!!!!!!!!

    • 21 6

  • Vat dla Płocka (1)

    Nikt z platformersów, łącznie z obecnym prezydentem nie wystartuje do wyborów w mieście, który stracił głównego podatnika. Nawet nie zdajecie sobie sprawy co to za finansowa degradacja dla miasta.

    • 3 4

    • Słaba prowokacja pisiorze

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Hanna Kąkol

Od 1999 r. dyrektor zarządzający firmy Perfect Consulting, która powstała z jej inicjatywy. Działalność Perfect Consulting obejmuje usługi doradztwa personalnego oraz szkolenia interpersonalne. Firma specjalizuje się w stosowaniu oraz wdrażaniu narzędzi wspomagających zarządzanie kapitałem ludzkim. Ukończyła Zarządzanie i Marketing na WSAiB w Gdyni. Studia podyplomowe podjęła na kierunku Zarządzanie Zasobami Ludzkimi na Uniwersytecie Gdańskim. Jest również absolwentką studiów MBA w Gdańska...

Najczęściej czytane