• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PLO ma nowego prezesa, a Port Gdańsk - dyrektora

VIK
1 marca 2024, godz. 09:45 
Opinie (339)
Artur Dziambor został dyrektorem w Porcie Gdańsk. Artur Dziambor został dyrektorem w Porcie Gdańsk.

Polskie Linie Oceaniczne mają nowego prezesa zarządu, a Port Gdańsk nowego szefa marketingu. Ze struktur PLO odeszła Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która została posłem, a do zespołu gdańskiego portu dołączył Artur Dziambor, były poseł Konfederacji i niedoszły poseł Trzeciej Drogi.



Spółka Polskie Linie Oceaniczne ma nowego prezesa zarządu. Został nim Piotr Węcławiak, od lat związany z PLO, bo był członkiem, a także wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej spółki w trakcie trzech kolejnych jej kadencji w latach 2003-2012 z ramienia jednego z ówczesnych akcjonariuszy - TUiR Warta.

Ogłoszono konkurs na prezesa Portu Gdańsk Ogłoszono konkurs na prezesa Portu Gdańsk

Nowy prezes został powołany przez Radę Nadzorczą 31 stycznia po przeprowadzeniu trwającego od listopada 2023 r. postępowania kwalifikacyjnego. Jak podkreślono, znana jest mu specyfika spółki we wszystkich trzech obszarach biznesowych, w jakich PLO działa od początku lat 2000, czyli żegluga morska, usługi shipchandlerskie oraz usługi hotelarsko-gastronomiczne. Teraz spółka planuje zaangażowanie w sektor offshore.

Artur Dziambor odchodzi z Portu Gdańsk Artur Dziambor odchodzi z Portu Gdańsk

Poprzednim prezesem zarządu PLO była Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która ustąpiła ze stanowiska po wyborach na jesieni zeszłego roku, kiedy to otrzymała mandat posła na Sejm RP.


Zmiany nastąpiły też w Porcie Gdańsk. Artur Dziambor został dyrektorem Departamentu Marketingu i Komunikacji - podało Radio ZET. Informację potwierdziliśmy w biurze prasowym portu. Były poseł na tym stanowisku zastąpił Piotra Burę, który teraz będzie wicedyrektorem w tym departamencie. Dziambor był przez lata kojarzony z Konfederacją, ale w ostatnich wyborach parlamentarnych startował w okręgu gdyńsko-słupskim z list Trzeciej Drogi.

Choć po wyborach mówił, że "jeszcze nie żegna się z polityką, bo Polska potrzebuje centroprawicy", to - jak widać - na razie ma zamiar zająć się innym obszarem. Dziambor ukończył zarządzanie i marketing w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni oraz filologię angielską w Pomorskiej Wyższej Szkole Nauk Stosowanych.
VIK

Miejsca

Opinie (339) 8 zablokowanych

  • toż to nawet nie politycy ! (1)

    To Szuje !!!

    • 5 0

    • Politykiem to jest Tusk. Można Go nie lubić ale jest dużego formatu politykiem. Dziambor to jest krętacz i lewus. Nic nie osiągnął w polityce i nie za wiele w biznesie skoro musiał za PIS żonę wpychać przez Felmeta do Portu, a teraz sam się chce SSP uczyć jak pisze. Nic chłop nie umie i nie wie o branży ale zaczyna od dyrektora i rzecznika w jednej osobie. To żenujący lamus, który bez pomocy państwa sobie nie poradzi.

      • 2 0

  • Nowe wraca.

    • 3 0

  • ...nauki stosowane... Do zagarniania pieniędzy. Grubych

    • 2 0

  • Mąż z zawodu jest dyrektorem

    • 4 0

  • No to się odpolityczniło..

    Hahahahaha.

    • 6 1

  • Jak do Polski sprowadzono rosyjskie zboże???

    • 1 0

  • nowy komisarz szybko doprowadzi firmy do ruiny, bo po to został przysłany przez płacących srebrnikami.

    • 2 0

  • a po co w PLO prezes ?

    Przecież ta Firma już dawno została przez cwaniaków rozszabrowana ! , co to dziś jest PLO ?

    • 2 1

  • myślałem ,że Dziambor to gość przez duże G ! a się okazało ,że to zwykłe g.... !

    • 4 1

  • Skoro ma kompetencje... (1)

    Nikt się nie czepiał jak w Orlenie zatrudniano gosposie Pana Prezesa. A jak wykształcony w tym kierunku facet zostaje szefem marketingu w Porcie Gdańskim, to już wielkie halo?! Nie bądźmy hipokrytą mi!

    • 2 10

    • Jednego dnia nie przepracował jako praktyk. Od szeregowego stanowiska powinien zaczynać! Od skończenia studiów w prywatnej uczelni do kierowania działem na specyficznym rynku, o którym pojęcia nie ma jest droga conajmniej kilkuletnia. O to chodzi, że tylko za partyjną działalność gość, który nigdy nie widział portu i nic nie wie o żegludze dostał posadę dyrektora i jeszcze rzecznika. Poziom jego niewiedzy pozwolił mu bez obaw o kompromitację pójść po stołek i kasę. Jest pośmiewiskiem w świecie polityki i będzie pośmiewiskiem dla biznesu portowego.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto Przewodniczącym Rad Nadzorczych Abantia Polska oraz Ibereolica; jak i członkiem Rad Nadzorczych. Od czerwca 1997 prowadzi własną firmę doradczą Profit-Consult zajmującą się: doradztwem inwestycyjnym, organizacją finansowania rozwoju i inwestycji, projektami doradczymi w zakresie zarządzania inwestycjami, pośrednictwem finansowym i opiniowaniem kontraktów.

Najczęściej czytane