- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (22 opinie)
- 2 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (147 opinii)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (74 opinie)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (174 opinie)
Paweł Olechnowicz dyrektorem generalnym. W Lotosie
Pomimo utraty stanowiska prezesa Lotosu w kwietniu tego roku, Paweł Olechnowicz cały czas jest zatrudniony w spółce i to jako dyrektor generalny. Nie ma jednak obowiązku świadczenia pracy.
Paweł Olechnowicz został odwołany ze stanowiska prezesa zarządu Grupy Lotos 13 kwietnia 2016 r. Wcześniej przepracował na nim 14 lat, czyli najdłużej spośród prezesów największych spółek Skarbu Państwa. W tym czasie Polską rządziło siedmiu premierów, a państwowymi spółkami kilkunastu ministrów skarbu.
Po odwołaniu ze stanowiska prezesa Lotosu wiosną tego roku, Olechnowicz wycofał się z życia publicznego. Nie spotykał się z dziennikarzami, nie komentował polityki gospodarczej państwa, nie przyszedł nawet na poświęcone mu pożegnalne spotkanie, zorganizowane przez pomorskich samorządowców.
Zniknął.
Tylko niewiele osób wiedziało, z czego wynika ta neutralna postawa wieloletniego szefa Grupy Lotos. Otóż Paweł Olechnowicz cały czas zatrudniony jest w Grupie Lotos i to na wysokim, niemal na najwyższym możliwym stanowisku. Jest bowiem - identycznie jak przed utratą stanowiska prezesa - dyrektorem generalnym Lotos SA.
- Straciłem stanowisko prezesa, ale nadal jestem dyrektorem generalnym. To nie jest tajemnica. Proszę zapytać się o to w Lotosie - przyznaje Paweł Olechnowicz.
Zapytaliśmy, ale Grupa Lotos odmówiła nam komentarza na ten temat. Ustaliliśmy jedynie, że Paweł Olechnowicz jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Czyli: do pracy chodzić nie musi.
Nie chodzi jednak o efekt porozumienia z ministrem skarbu czy cichą współpracę z obecnymi władzami spółki. Przyczyną zachowania stanowiska przez byłego prezesa jest Kodeks pracy.
Otóż w momencie odwołania ze stanowiska Paweł Olechnowicz miał 64 lata i znalazł się w okresie ochronnym przed emeryturą. Ochronę przedemerytalną reguluje art. 39 Kodeksu pracy, który mówi, że "pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku".
Ochrona przed wypowiedzeniem przysługuje pracownikowi, jeśli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego. Decyduje o tym nie tylko wiek pracownika, ale także jego ogólny staż pracy, czyli okres składkowy i nieskładkowy.
Paweł Olechnowicz pełnił funkcję prezesa zarządu Grupy Lotos nieprzerwanie od 12 marca 2002 roku, wchodząc w skład zarządu IV, V, VI, VII, VIII i IX kadencji. Funkcję tę objął, kiedy premierem był Leszek Miller z SLD. Przez kolejne lata opierał się zmianom, które w spółkach Skarbu Państwa czyniły kolejne rządy: Marka Belki (SLD), Kazimierza Marcinkiewicza (PiS), Jarosława Kaczyńskiego (PiS), Donalda Tuska (PO) i Ewy Kopacz (PO). Swoje rządy w Lotosie zakończył za kadencji Beaty Szydło (PiS), choć do samego końca nie było to pewne.
Poza pełnieniem funkcji prezesa Grupy Lotos, Olechnowicz od września 2007 roku zasiadał w Radzie Dyrektorów spółki Lotos Exploration and Production Norge AS, a od kwietnia 2011 roku w Radzie Dyrektorów spółki Lotos Geonafta - pełniąc w obu podmiotach funkcję przewodniczącego.
Miejsca
Opinie (131) ponad 50 zablokowanych
-
2016-12-05 10:05
Najważniejsze aby Dojna Zmiana mogła się nachapać. (2)
Teraz wymieniają wszystkie osoby na stanowiskach kierowniczych. Wystarczy mieć atrakcyjne uposażenie i już jesteś na wylocie. Koszty, kwalifikacje nie mają znaczenia, wierność i zasługi dla PIS są w cenie.
- 26 7
-
2016-12-05 10:31
Zawsze tek było, jest i niestety będzie, niezależnie od barw politycznych. (1)
Wszyscy są jednakowi!
- 2 3
-
2016-12-05 10:33
ci są gorsi
Niestety dojna zmiana dosięgła chyba wszystkich spółek SP w naszym regionie. Najbardziej mnie dziwi zamiana w portach.
- 3 1
-
2016-12-05 10:07
cwaniactwo
Polska - krainą cwaniaków !
- 5 3
-
2016-12-05 10:16
Wiceprezes Korpo = utrzymanie starych układów
Jak to się dziwnie dzieje, że ktoś kto robił w PO karierę zawodową teraz pilnuje by PO nie straciło władzy na Pomorzu udając, że wspiera się PiS...
- 5 4
-
2016-12-05 10:39
To że Pan Prezes Olechnowicz jest pracownikiem Grupy Lotos to żadna nowośc . (2)
Nie był pazerny jak inni Prezesi spółek skarbu państwa i nie był na kontrakcie menedzerskim jak np. Petryszyn ( były juz prezes który dostał solidna odprawę za pół roku udawania pracy) tylko jak zwykły pracownik na umowie o pracę i i dlatego podlega pod Kodeks Pracy a na emeryturę może odejść jak mu się będzie chciało , nikt go nie zmusi do odejścia. Otrzymuje za nieświadczenie pracy około 15 tys zł . Reasumując niepotrzebnie był ,,wykopany" ze stołka gdyż za tę samą kasę rządził by dalej dobrze Grupa Lotos. a tak niepotrzebnie płaci się Nowym prezesom..
- 52 8
-
2016-12-05 18:10
Dobre!
"rządziłby dalej dobrze" - dobrze dla kogo? Chyba tylko dla tych wszystkich, których ściągnął za sobą z Elbląga i okolic....
- 2 4
-
2016-12-05 23:34
że co.....?
Rządziłby GL za 15 tyś. zł? Dochód pana Olechnowicza za 2014 rok ,1 milion 468 tyś.zl. Miesięcznie wychodzi ponad 122 tyś.zł. Za 15 tyś. pan Olechnowicz z domu nie musi wychodzić...
Lemingom wraz z nadejściem niskich temperatur głowy maleją....- 1 1
-
2016-12-05 11:21
Jak sie to czyta to .........., takie informacje sa wprost niewiarygodne , a jednak sa prawdziwe
to skandal nad skandale .
- 6 9
-
2016-12-05 11:25
Będąc w zgodzie z polskim kodeksem pracy łatwiej rozstać się ze wspólmałżonkiem
/rozwód / niż pozbyc sie niechcianego pracownika. Stąd umowy smieciowe,
zatrudnianie na szaro lub czarno, starch przed prowadzeniem własnej działalności. / do smierci związany z pracownikiem /- 11 1
-
2016-12-05 11:26
Duże pieniądze nie lubią szumu wokół siebie
- 6 0
-
2016-12-05 12:15
obywatel
Nic dziwnego, że waha taka droga!
- 2 4
-
2016-12-05 13:24
dojna zmiana
ale dlaczego nikt nie ma pretensji do "dojnej zmiany" ?
typek, który był prezesem przez kilka miesięcy dostał już odprawę ?
ciekawe co zrobił dla firmy ?- 10 4
-
2016-12-05 13:40
"dobra zmiana" ... Ręce opadają
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.