• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pogotowie strajkowe w pomorskiej zbrojeniówce

Robert Kiewlicz
5 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gwiazda Policji dla Radmoru
Zgodnie z przyjętym harmonogramem, działalność pogotowia strajkowego, polegająca na oflagowaniu zakładów i prowadzeniu akcji informacyjnej wśród pracowników i w mediach na temat protestu, potrwa do 18 sierpnia. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, działalność pogotowia strajkowego, polegająca na oflagowaniu zakładów i prowadzeniu akcji informacyjnej wśród pracowników i w mediach na temat protestu, potrwa do 18 sierpnia.

Dziesięciodniowe pogotowie strajkowe w zakładach przemysłu zbrojeniowego rozpoczyna się w poniedziałek 8 sierpnia. Zakłady zostaną oflagowane, a związkowcy prowadzić będą akcję informacyjną oraz przygotowania do podjęcia ewentualnych kolejnych etapów protestu. Rozważają strajki ostrzegawcze, a w dalszej perspektywie demonstracje. W akcji wezmą też udział firmy z Pomorza - Radmor i Stocznia Nauta.


Czy polskie zakłady zbrojeniowe powinny strajkować?


Związkowców niepokoi brak reakcji rządu na zgłaszane przez nich problemy. Są to przede wszystkim nierealizowanie Programu Konsolidacji i Wspierania Rozwoju Polskiego Potencjału Obronnego i wchodząca w życie unijna dyrektywa, która umożliwi zagranicznym koncernom uczestnictwo w przetargach na dostawy dla polskiej armii.

- Istnieje niebezpieczeństwo, że firmy zachodnie w ramach przetargu zastosują ceny dumpingowe i po prostu wygryzą nas z rynku - mówi Stanisław Piórkowski, wiceprzewodniczący zakładowej "Solidarności" w Radmorze.

- Do 19 sierpnia czekamy na propozycję rozmów. Po tym terminie Krajowy Komitet Protestacyjny podejmie decyzje o zaostrzeniu form protestu - zapowiada Stanisław Głowacki, przewodniczący Krajowej Sekcji Przemysłu Zbrojeniowego NSZZ "Solidarności".

Jak informują związkowcy, przyjęty w 2007 r. program Konsolidacji i Wspierania Rozwoju Polskiego Potencjału Obronnego, spowodował likwidację niektórych zakładów produkcyjnych i utratę zatrudnienia przez około 5 tys. pracowników.

- Program zawiera również zobowiązania rządu do podejmowania działań, które mają chronić i rozwijać polski przemysł zbrojeniowy, np. promocję na rynkach zagranicznych, wieloletnie zamówienia czy środki na prace badawczo-rozwojowe - dodaje Głowacki. - Niestety realizacji tych punktów programu nie możemy się doczekać.

Związkowcy domagają się też od rządu długoterminowych zamówień oraz środków na restrukturyzację zatrudnienia. - Popieramy akcję i także widzimy zagrożenia - mówi Andrzej Janzen, przewodniczący Solidarności w Stoczni Nauta. - W najbliższym czasie zbierze się komisja zakładowa, aby ustalić w jakiej formie weźmiemy udział w proteście.

Miejsca

Opinie (31) 5 zablokowanych

  • precz ze związkami

    Jak "związkowcom" się nie podoba w ich przedsiębiorstwie, to zmieńcie prace,a nie najłatwiej o swoją niedole innych obwiniać.....

    • 1 2

  • Solidarnosc!

    zjednoczcie sie,tylko wspolnie mozecie obronic zaklad-w przeciwnym razie "krasnoludki" tylko czekaja,aby za psie pieniadze oddac zaklad.Wiele dziwnych sprzedazy w Polsce.Zaklad idzie za 120mln a tydzien po sprzedazy jest warty 500mln

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i Administracji. W latach 1990 -1993 Okręgowa Izba Radców Prawnych w Gdańsku. Do dziś wpisany na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku. 1989-1994 Urząd Miasta Gdańska. 1997-1998 radca prawny w spółce Theo Frey Polska w Gdańsku. 1993 – 2006 własna kancelaria radcy prawnego w Gdańsku. Spółką Swissmed kieruje od 1998 roku.

Najczęściej czytane