- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (167 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (70 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (64 opinie)
- 4 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (100 opinii)
- 5 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (193 opinie)
- 6 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (102 opinie)
Pomorskie jaja marki Czachorowski wchodzą na chiński rynek
Firma Czachorowski jest jedną z nielicznych trójmiejskich firm zakwalifikowanych do udziału w misji gospodarczej do Chin. W maju będzie uczestniczyć w spotkania w Shenyang stolicy prowincji Liaoning. Czy pomorskie jaja podbiją Państwo Środka?
Firma Czachorowski powstała w 1995 r. w Gdańsku i obecnie jest jedną z największych firm w Polsce i w Europie, zajmującą się dystrybucją jaj. W maju jej właściciel, Andrzej Czachorowski, wybiera się do Chin, aby wziąć udział w misji gospodarczej, organizowanej przez Agencję Rozwoju Pomorza, połączonej z udziałem w międzynarodowych targach spożywczych SIAL CHINA 2015 The Asian Food Marketplace.
To jedne z największych targów żywnościowych w Chinach. Co roku gromadzą ponad 2 tys. wystawców. W 2014 roku udział w nich wzięły firmy z 55 państw i 27 prowincji chińskich. Wystawcy wystawiają głównie: wina, mięso, kawę, herbatę, owoce i warzywa, czekolady, produkty przeznaczone dla muzułmanów, mrożonki, produkty sojowe czy produkty organiczne. W tym roku w targach oprócz firmy Czachorowski uczestniczy będą: Inwestpol-Consulting z Gdańska, PPHU BMC Jerzy Szczepankowski z Władysławowa, Coffee Promotion z Kwidzyna i Komers International Franciszek Mądry ze Straszyna.
Czytaj też: Miliony jaj od Andrzeja Czachorowskiego
Czachorowski ma nadzieję na nawiązanie nowych kontraktów i ewentualne wejście na największy z rynków azjatyckich. - ARP zdecydowała, że warto łączyć firmy europejskie z firmami azjatyckimi. To pozwoli także na dalszy rozwój Pomorza. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy i każdy rynek, o którym się rozmawia, może kiedyś przynieść owoce - mówi Andrzej Czachorowski. - Kilkakrotnie byłem już w Chinach w celach biznesowych, ale jak na razie na własną rękę. Jakiś czas temu rozpoczęliśmy też produkcję opakowań do jaja w Malezji. Wiążę duże nadzieję z tą misją. Chińczyków jest około miliarda i dosyć często wyciągają oni rękę po produkty z Europy. Traktowane są one jako produkty z wyższej półki. Ciekawostką jest, że polskie świeże jaja już są wysyłane do Azji. Przerabiamy je także na proszek, który także sprzedawany jest w krajach azjatyckich. W grę wchodzi też możliwość zakupu, przez moją firmę, w Chinach sprzętu do produkcji opakowań.
Więcej: Najdroższe jajko nie musi być największe
Polska jest największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Centralnej, zarówno w eksporcie, jak i imporcie towarów. Znaczny wpływ na wzrost zainteresowania polską ofertą eksportową miało przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, dzięki czemu polskie towary zaczęły być postrzegane w Chinach jako wyroby o wysokiej, europejskiej jakości. Import towarów z Chin pozwala ograniczyć koszty polskich firm wykorzystujących chińskie materiały i półprodukty, które następnie są eksportowane do krajów UE. Główni odbiorcy polskich towarów to Szanghaj (28,9 proc.), prowincja Jiangsu (15,3 proc.) oraz Pekin (12,8proc.).
Miejsca
Opinie (109) 6 zablokowanych
-
2015-04-04 10:02
Brawo
Jaja Czachorowski kupuje juz od lat w Leclercu i nigdy ale to nigdy się nie zawiodłem,ciesze sie że lokalna firma wypływa na szerokie wody.
Gratulacje...Oby wszystko wyszło !! Zalejmy ich POLSKIMI jajami.- 2 2
-
2015-04-04 14:42
Te "produkowane" przezeń mają dziwnie JEDNAKOWY kolor! Tak barwi znany, ale
TRUJĄCY barwnik, koloryzujący lekko różowo! No i ten smak, a raczej jego brak. Poza tym siatka u "bussinesmana" 10 gr...
- 1 0
-
2015-04-05 17:51
Czy te jaja polecą Dreamlinerem? (1)
- 0 0
-
2015-04-07 09:32
Fasolka szparagowa juz lata.
- 0 0
-
2015-04-05 17:53
Jaja eko - czy są eko
kto udowodni, że nie są z masówy z klatki 5cm szesc
- 0 0
-
2015-04-06 15:32
termin ważności
ciekawe jak dostarczą jajka, skoro termin ważności to max 3-4 tygodnie.
Gdzie sam transport morski trwa minimum 30 dni....
współczuję spedytorom, którzy będą obsługiwać te transporty, więcej z tym problemu będzie będzie niż zysku. Po prostu kolejny hit niczym jabłka- 0 0
-
2015-04-06 17:07
Zycze powodzenia !!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.