- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (226 opinii)
- 2 Ursa już pod polską banderą (102 opinie)
- 3 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (120 opinii)
- 4 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (233 opinie)
- 5 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (73 opinie)
- 6 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (194 opinie)
Portowe szorowanie po dnie
Branża transportowa bardzo mocno odczuła zawirowania w światowej gospodarce. W 2009 roku po raz kolejny zanotowano ograniczenie przeładunków polskich portach - wynika z najnowszego raportu Actia Forum "Polskie Porty Morskie w 2009".
Największe ograniczenie przeładunków zanotowano w portach Szczecin i Świnoujście (- 2,7 mln ton). Duży, wynoszący ponad 2,2 mln ton spadek dotyczy także Gdyni. Przeciwną tendencję obserwowano zaś w Gdańsku, gdzie po trudnym 2008 roku przeładunki zaczęły rosnąć (+ 1,1 mln ton). Dzięki temu Gdańsk powrócił po roku na pozycję lidera przeładunków w Polsce.
- To było szorowanie po dnie. Poprzedni rok nie tylko porty, ale wszystkie firmy związane z transportem morskim i żeglugą przeżyły w głębokim kryzysie - mówi Walery Tankiewicz, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia. - Spodziewamy się jednak, że w roku 2010 nie będzie już gorzej. Nie podejmuję się przewidywań, kiedy odbijemy się od dna. Na pewno kiedyś musi to nastąpić
Pomimo tendencji spadkowych obsługa drobnicy nadal stanowi główną grupę ładunków w polskich portach. W Gdańsku w 2009 roku zanotowano bowiem wzrost na poziomie 13 proc. (+ 398 tys. ton). Co więcej, Gdańsk jest portem, gdzie wiodącym kierunkiem obsługi był eksport ładunków drobnicowych.
Port Gdańsk jest też zdecydowanym zwycięzcą rynkowym w przeładunkach kontenerów. Głównie dzięki terminalowi DCT (Deepwater Container Terminal), którego łączne obroty wzrosły w 2009 roku o 55 tys. TEU do poziomu 162,2 tys. TEU. Przeładunki kontenerów są jednocześnie jedną z głównych przyczyn drastycznych ograniczeń obsługi drobnicy, jakie nastąpiły w ubiegłym roku w Gdyni (-2,9 mln ton).
Drugi gdański terminal GTK (Gdański Terminal Kontenerowy) zanotował jedynie niewielki (- 4 proc.) spadek przeładunków. Pozwoliło to portowi w Gdańsku na zwiększenie swojego udziału na krajowym rynku do 36 proc. oraz na awans na 8. pozycję wśród największych bałtyckich portów kontenerowych.
Głównym przegranym na rynku kontenerowym w 2009 roku jest Gdynia, gdzie obroty zmniejszyły się o 232 tys. TEU (-38,1 proc.). Na wynik ten zasadniczy wpływ miał drastyczny spadek ruchu na BCT (Baltic Container Terminal), wynoszący 213 tys. TEU (- 48,5 proc.). Na sąsiednim terminalu GCT (Gdynia Container Terminal) zanotowano 10,9 proc. spadek obrotów.
Istotnym elementem portowej obsługi jest ruch wycieczkowy. W 2009 roku zawinęło do Gdyni i Gdańska 139 wycieczkowców, które łącznie przywiozły 153,1 tys. osób. Jest to jeden z nielicznych przykładów intensywnego wzrostu obrotów w 2009 roku. Największy wpływ na sytuację ogólną posiadał port Gdynia, gdzie przyrost osiągnął poziom 11,4 tys. osób (+9,2 proc.). Z drugiej strony najwyższa dynamika obserwowana była w Gdańsku (+26,2 proc.).
Ładunkami, które posiadają dzisiaj śladowe znaczenie dla polskich portów jest ruda i drewno. Co więcej, ruda jest ładunkiem obsługiwanym jedynie w Szczecinie - Świnoujściu oraz szczątkowo w Gdańsku. Niestety w obu portach zanotowano radykalne spadki obrotów przeładunkowych, wynoszące odpowiednio 846 tys. ton oraz 14 tys. ton.
Miejsca
Opinie (11) 3 zablokowane
-
2010-03-18 10:16
elegancko!
gogogo 3citry
- 0 5
-
2010-03-18 10:44
statki niczego nie przywożą
statki dostarczaja!!! ładunki lub pasażerow
- 1 1
-
2010-03-18 10:51
Brawo Gdańsk tak trzymać. (1)
I bez zbędnych komentarzy zawistnicy z za miedzy.
- 3 2
-
2010-03-18 12:05
zaraz śledziowe móżdżki w szalikach się rzucą dyskutować z faktami
aż mnie ciekawi co wystrzeli imć Bezstronny lub jeszcze lepszy Bombardier
- 1 0
-
2010-03-18 13:48
Przykre że Gdańsk konkuruje z Gdynią w przeładunkach kontenerowych, zamiast rozwijać komplementarną działalność
wartości w tabeli są masakryczne
2007 Gdańsk 96tys, Gdynia 614tys
2009 Gdańsk 240tys Gdynia 378tys- 0 1
-
2010-03-18 22:03
Gdańsk masakruje Gdynię....
Kilka lat temu w Gdańsku były śladowe ilości kontenerów,prym wiodła Gdynia,po otwarciu terminala DCT w Gdańsku szybko zaczęło sie to zmieniać,w 2010 roku przeładunki prawdopodobnie sie zrównaja albo minimalnie lepszy będzie juz Gdańsk i do niego należy przyszłość....Teraz czas na przejęcie turystów ze statków pasażerskich,którzy i tak przez Gdynię tylko przejeżdżają aby zwiedzać Gdańsk,kwestią czasu są przetasowania równiez w tym segmencie usług portowych...Ciekawe co na to Bombardier vel Bezstronny alias Skyboy...
- 4 0
-
2010-03-18 22:10
Kontenery i pasażerowie to największa kasa dla portów i miast
Przyszłośc to absolutna dominacja Gdańska w tych dziedzinach,hough....
- 4 0
-
2010-03-22 19:15
(2)
A od którego roku Gdańsk jest portem morskim?To jest do d***!
- 0 0
-
2010-07-14 20:59
a jakim niby jest? jeziornym?
- 0 0
-
2010-07-14 20:59
a jakim niby jest? jeziornym?
- 0 0
-
2010-11-15 00:03
Gdańsk jest portem morskim.
Wystarczy spojrzec na mape i widac, ze Gdansk ma port morski. Dawno temu port byl nad motlawą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.