• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezydent podpisał ustawę. Po zakupy do showroomu?

Wioletta Kakowska-Mehring
30 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Ustawodawca dopuszcza handel w placówkach mieszczących się w obiektach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu czy oświaty. Co w sytuacji, gdy centrum handlowe zorganizuje wystawę czy zawody sportowe? Ustawodawca dopuszcza handel w placówkach mieszczących się w obiektach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu czy oświaty. Co w sytuacji, gdy centrum handlowe zorganizuje wystawę czy zawody sportowe?

Stało się, prezydent podpisał ustawę ograniczającą handel w niedziele. Początkowo zostaną dwie niedziele handlowe w miesiącu, w przyszłym roku już tylko jedna, a w kolejnym w ogóle, oprócz przedświątecznych wyjątków. Chleb kupimy w osiedlowych sklepikach, alkohol na stacjach benzynowych, ale z ubraniami może już być problem. Choć i tu już pojawiły się pomysły, czyli showroomy i sklepy samoobsługowe.


Czy ograniczenia w niedzielnym handlu będą dla Ciebie kłopotliwe?


Po wielu zwrotach akcji ws. zakazu handlu w niedziele i kilkunastu wersjach rozwiązania, ustawa po podpisie prezydenta wchodzi w życie 1 marca 2018 r. Początkowo pozostaną dwie niedziele handlowe w miesiącu (pierwsza i ostatnia), w 2019 już tylko jedna, a całkowity zakaz będzie obowiązywał od 2020 roku, oprócz przedświątecznych wyjątków. Po 2020 r. handlowe będą już jedynie dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, niedziela poprzedzająca Wielkanoc oraz ostatnia niedziela w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu - tylko w te będzie można handlować bez ograniczeń.

Pierwsze niehandlowe niedziele to 11 i 18 marca 2018 roku. Przygotować trzeba się też na sobotę 31 marca. To dzień przed Wielkanocą, w którym obowiązywać będzie zakaz handlu po godz. 14. Sklepy będą zamknięte, także jeśli w niedzielę handlową wypadnie święto. Tak będzie w kwietniu. W tym miesiącu będziemy mieli jedynie jedną niedzielę handlową - 29 kwietnia.

Czytaj też: Konkordat a praca w niedziele. A może nie tylko handel?

Kiedyś zapytaliśmy w ankiecie, czy handel w niedziele powinien być ograniczony. Aż 62 proc. internautów stwierdziło, że to zły pomysł. 24 proc. uznało, że to dobre rozwiązanie, a 10 proc. uważa nawet, że w ogóle powinien być zakazany bez wyjątków. Tylko 4 proc. uznało, że ich to w ogóle nie obchodzi. Pomysłodawcy ustawy wiedzą, że duża część społeczeństwa jest przeciw, ale mają nadzieję, że z czasem polubimy niedziele bez handlu. A ustawa ma przede wszystkim służyć 1,2 mln ludzi zatrudnionych w handlu, którym należy się dzień z rodziną.

Sam pomysł ograniczenia handlu w formie ustawy pochodzi od "Solidarności", która włączyła się w prace i przedstawiła pierwszy projekt. Ten przez wiele miesięcy przeszedł spore zmiany. Wprowadzono wiele wyjątków i zdecydowano się na stopniowe ograniczanie handlu.

Ochrona zamiast sprzedawcy, czyli zakupy w showroomie



Diabeł tkwi w szczegółach, czyli w tym wypadku w wyjątkach. Dzięki nim jest spore pole do obejścia ustawy i już zaczęto mnożyć pomysły. W czasie procedowania okazało się, że nie tak łatwo objąć ustawą handel internetowy, a to dało sporo możliwości. Wielu przedsiębiorców zapowiada otwieranie w niedzielę tzw. showroomów jako miejsc do przymierzania ubrań czy przeglądania AGD, które można będzie kupić w internecie. W showroomie będzie można zeskanować kody produktów, kupić je za pomocą telefonu przez internet i od ręki odebrać. W takich punktach nie trzeba zatrudniać sprzedawcy, a ochroniarza, który pilnowałby porządku. Przyszłością są też sklepy samoobsługowe z automatycznymi kasami oraz ochroną zamiast sprzedawców.

Czytaj też: Po zakupy w niedzielę na stację paliw

Przede wszystkim jednak mamy stacje benzynowe. Na początku pomysłodawcy ustawy proponowali wprowadzenie metrażowego ograniczenia powierzchni handlowej w tych miejscach. Ostatecznie posłowie ograniczenie wykreślili, zastępując je wymogiem, że handel musi być prowadzony w obrębie obiektu sprzedającego produkty naftowe. W tej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę powierzchnię rozbudować. A stacje, zwłaszcza te z państwowym udziałem, już się szykują. Orlen planuje poszerzenie zakresu działalności o sprzedaż hurtową mięsa i wędlin, sprzętu RTV i AGD, kosmetyków, farmaceutyków, czy perfum oraz obuwia i biżuterii. W telewizji już pojawiła się kampania, która utrwala wizerunek punktów Orlenu już nie jako stacji benzynowych, tylko jako sklepów marki O!Shop. Lotos analizuje jak na razie sytuację. Nie wyklucza jednak, że nowe prawo zwiększy liczbę klientów odwiedzających jego stacje.

Podróżny czy klient?



Wciąż nie wiadomo, co z dworcami i portami lotniczymi. Sklepy w takich miejscach mogą handlować "w związku z bezpośrednią obsługą podróżnych". Nie wiadomo jednak, co dokładnie pod tym rozumieć. Czy można zaliczyć do tego sprzedaż butów, kosmetyków i elektroniki. Kolejna kategoria to imprezy, czyli wystawy i festiwale. Ustawodawca dopuszcza handel w placówkach mieszczących się w obiektach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu czy oświaty. Co w sytuacji, gdy centrum handlowe zorganizuje wystawę czy zawody sportowe?

Oczywiście mogą bez ograniczeń handlować małe osiedlowe sklepiki pod warunkiem, że za ladą stanie właściciel. Czy jednak instytucje do tego powołane będą to w stanie kontrolować?

Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł. Takiej samej karze podlega też handel po godzinie 14 w dniu 24 grudnia lub w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy.
Wyjątki ustawowe
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje też: na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach; zakładach leczniczych dla zwierząt, hurtowniach farmaceutycznych, zakładach pogrzebowych i w przypadku handlu kwiatami, wiązankami, wieńcami i zniczami przy cmentarzach w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych w placówkach pocztowych, hotelach, obiektach infrastruktury krytycznej, zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, w placówkach handlowych organizowanych wyłącznie na potrzeby festynów, jarmarków i innych imprez okolicznościowych, w placówkach handlowych w zakładach leczniczych, na dworcach oraz w portach i przystaniach oraz w portach lotniczych i w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej na terenie jednostek penitencjarnych, garnizonów, w sklepach internetowych i na platformach internetowych, w przypadku handlu towarami z automatów, w przypadku rolniczego handlu detalicznego oraz w placówkach handlowych, w których handel jest prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną wyłącznie osobiście.

Opinie (216) ponad 10 zablokowanych

  • Wszystkie urzedy państwowe powinny byc czynne w Soboty i niedziele!!By co kolwiek załatwic trzeba brac urlop! (1)

    Bo czynne są do 15 Jak ludzie twierdzą ze nie potrafią zrobic zakupów 6 dni w tygodniu to ty mbardziej niz w urzedach nie załatwią!
    Nie rozumiem dlaczego korposzczurki nie pracuja w Soboty i niedziele!!

    • 10 3

    • Pracują

      W święta polskie, które nie sa świętami za granicą jeśli obsługują takie rejony Europy czy świata. Maja za to płacone jak za święto czyli +100%. Wiem, bo mialam taka pracę

      • 1 0

  • Idiotyzm już nam narzucają jak mamy żyć wracamy do prlu

    • 3 2

  • a czy portal 3 miasto będzie pracował

    Będziecie pracować w niedziele ? Czy w poniedziałek będę czytał odgrzewane kotlety z soboty ? PS. Pytanie do Pani redaktor czy cenzura w 3 miasto obowiązuję bo w dziwny sposób znikają moje komentarze m.in pracy księży w niedziele

    • 3 0

  • Parodia urzędu "prezydĘta" trwa dalej

    Czekam aż Adrian nieopatrznie podpisze swoją dymisję.

    • 4 1

  • Ciekawe, ze najczesciej zakazu handlu chca ludzie ze wsi i malych miasteczek, czyli tam gdzie nie ma duzych CH.
    A ci w duzych miastach wcale nie chca zakazu handlu.
    Czyli zakaz jest dla tych, ktorzy i tak nie maja pod nosem CH.
    Jakas paranoja.

    • 5 0

  • Chore myślenie władzy (1)

    Skoro tak się przejmują rodzinami, że powinni spędzać czas razem zamiast pracować to powinni wkoncu polepszyć zarobki by połowa społeczeństwa nie musiała pracować za granicą. Przecież to tez powoduje że rodziny nie mogą razem spędzać czasu. Jakieś chore myślenie władzy. Cały tydzień włącznie z sobotą człowiek pracuje do wieczora i kiedy ma uzupełnić zakupy, ubrania itd? Wymyślił to ten kto w polowie dnia w domu juz siedzi i ma czas na zakupy, wycieczki itd

    • 7 1

    • Taka bajka o pracy od rana do wieczora byla dobra za liberalow.

      Dobrze wiesz,ze w polsce nikt nie pracuje od rana do wieczora przez 6 dni w tygodniu.no chyba,ze na wlasne zyczenie,bo jest pazerny na kase.nie jest moja wina ,ze kladziesz kafelki.zmien robote na "latwiejsza" i idz do biedry na kase.poznasz,co to jest ciezka robota:)

      • 0 1

  • Nie popieram (2)

    W dużych sieciach zamiast pracy w niedzielę będzie zaczynać się prace od 1 w nocy czyli w poniedziałek, bo duży sklep trzeba przygotować do sprzedaży więc dla mnie zmiana zła gdyż do pracy muszę dojechać nocnym. Bardzo dziękuję za głupotę, jeśli ktoś nie chciał pracować w niedzielę niech zmieni pracę. Proste, jest to cofanie się do epoki kamienia lupanego

    • 2 3

    • Po co sie tak napocilas?

      Przeciez to jasne,ze nie pracujesz w markecie.nikt kogo znam z mojego marketu nie chcial nigdy pracowac w niedziele.caly zysk dla firmy,a dla nas glupie 50 zlotych brutto

      • 1 1

    • To się dogadaj że robisz tylko 5:00 albo 6:00 nad ranem Tak jak większość ludzi. Daje się dymać francuski niemiecki firanki które pocą śmieszne pieniądze na własne życzenie. Podejmując umowę o pracę to ty także kształtujesz warunki i zasady pracy

      • 0 2

  • Nie zakaz handlu a ograniczenie zatrudniania

    • 1 1

  • Dzień dobry.
    To ja poproszę 2 kg żywieckiej, blender i paliwo z trójki. Pokroi Pani?

    A tak na serio: hurtowa sprzedaż mięsa i wędlin? To co teraz będą podjeżdżały tiry na stację i pracownicy będą kasować za paliwo i biegać po chłodni przy temperaturze - 20 stopni?

    • 0 0

  • ...

    Zrobić coś dla ludzi, to inni ludzie patrzą jak ominąć przepis, niegodziwość i pazerność tego świata jest nie do uleczenia.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mikołaj Lipiński

Ekspert w obszarze fuzji i przejęć, funduszy PE/VC oraz zarządzania finansami firm. Doświadczenie zdobywał w znanych i cenionych przedsiębiorstwach doradczych, produkcyjnych i handlowych (m.in. Mars Inc., JP Morgan Chase, Azimutus SA, Business Group Polska). Posiada doświadczenie zawodowe w doradztwie przy dużych międzynarodowych transakcjach zakupu i sprzedaży przedsiębiorstw, jak również w mniejszych krajowych projektach. Piastując stanowiska w zarządach i radach nadzorczych szeregu spółek...

Najczęściej czytane