- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (179 opinii)
- 2 Państwowe firmy wymieniają zarządy (59 opinii)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (86 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (72 opinie)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Od piątku 9 lutego aż do 10 marca zaplanowana jest kolejna fala strajków rolniczych w Polsce. W ten sposób "włączają się w ogólnoeuropejski protest przeciwko niekorzystnym dla rolnictwa kierunkom zmian Wspólnej Polityki Rolnej". Zapowiadane są blokady dróg i autostrad we wszystkich województwach. Co ważne, dla Pomorza jest to czas powrotów z ferii zimowych.
Protestujący przede wszystkim domagają się rewizji Wspólnej Polityki Rolnej i założeń Zielonego Ładu. Uważają oni, że pod pozorem wprowadzania przepisów o ochronie środowiska, Unia Europejska nakłada na nich zbyt restrykcyjne normy. W Polsce dochodzi także sprawa napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Ostatnia decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku zwiększyła niezadowolenie u rolników.
Pierwsze blokady w Polsce odbyły się 24 stycznia. Teraz zapowiedziano organizowanie ich przez cały miesiąc, czyli od 9 lutego do 10 marca.
Protest rolników odbył się już 24 stycznia.
- Jest to protest, który ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej. Rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie zwiększają się również bardzo koszty produkcji. Realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników - poinformował Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru, jak ogłosić strajk generalny - ogłosił Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Związek jednogłośnie podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju, który rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach od 9 lutego 2024 roku o godzinie 10.
- Nie ma zgody na wdrażanie "Europejskiego Zielonego Ładu", unijnej strategii "od pola do stołu" i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku. Polskie, rodzinne gospodarstwa rolne są podstawą bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Zdrowa polska żywność, którą produkuje polski rolnik, to podstawa do wyżywienia i zdrowia obywateli RP - apeluje rolnicza Solidarność.
Informacje o aktualnie planowanych blokadach mają być publikowane na stronach organizacji rolniczych.
- Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych. W ramach możliwości, prosimy o unikanie podróży w każdorazowo wymienionych obszarach - apelują rolnicy.
Wielki protest rolników (98 opinii)
Opinie (349) ponad 50 zablokowanych
-
2024-02-03 21:24
tę ich "biedę" to akurat bardzo dobrze na zdjęciach i filmikach widać...
- 1 23
-
2024-02-03 21:50
Chcą odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. Obserwowałam protestujących rolników, długi sznur traktorów. Nie zauważyłam jednak żadnego polskiego Ursusa. W tym przypadku bie trzeba chronić polskiej firmy? Hipokryzja
- 6 19
-
2024-02-03 22:11
no i gdzie jest nowy premier?
- 20 0
-
2024-02-03 22:24
Jako mieszczuch, popieram na 100%!
Bandyci w garniturach chcą nas zniewolić. Woda, jedzenie i pieniądz elektroniczny. Tym chcą dysponować by nami rządzić. Jedna wielka, globalna lichwa.
- 30 2
-
2024-02-03 22:27
Rolnicy nie kochają Uni i Greci Thurnberg. Nie chcą kupić elektrycznych traktorów. Niedobrze
- 24 2
-
2024-02-04 01:17
Jestem pewien że nie tylko rolnicy powinni protestować ,powinni przłaczyć się również kierowcy i właściciele domów !!!!!
- 23 1
-
2024-02-04 01:54
Przy słodyczach Roshen we wszystkich marketach powinny stać banery: kupujac wspierasz banderyzm i odbudowę muzeum UPA we Lwowie.
- 21 0
-
2024-02-04 02:02
Koalicja 13 Grudnia demoluje państwo Polskie. Brawo rolnicy. Trzeba powstrzymać szaleńca niemieckiego i pułkowniknika oraz
Bodnara
- 23 1
-
2024-02-04 04:43
AŻ się cofa od tej Ukrainy... niech Władek zabiera całość bo tylko syf przez nich (1)
- 19 1
-
2024-02-05 02:51
Rosyjskie jednostki szturmowe wdarły się do miasta od północnego wschodu, obchodząc ukraińskie pozycje obronne.
Sytuacja w mieście staje się krytyczna - twierdzi Andrij Caplijenko. Ukraiński dziennikarz w alarmującym wpisie przedstawił najnowsze doniesienia z trwającej obrony miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim.
Ukraińcy w wieku poborowym nie chcą bronić ojczyzny, uciekają z Ukrainy, więc niedlugo Rosja zajmie i Kijów i Lwów.
Wojna niedługo się skończy i przestanie istnieć takie państwo jak Ukraina.- 2 0
-
2024-02-04 05:05
(1)
dlaczego ukraina ma dostac 50mld euro od ue?
- 22 1
-
2024-02-04 06:53
Nowy "naród wybrany".
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.