- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (41 opinii)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (168 opinii)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (101 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (160 opinii)
- 5 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 6 Młodzi zarabiają na Jarmarku (73 opinie)
Rząd wycofuje się z budowy elektrowni jądrowej
Projekt budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej został zawieszony, a może zostać ostatecznie porzucony - powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski w radiu RMF FM. Polska wydała na ten projekt już ok. 200 milionów złotych.
Jaki jest powód tej decyzji? Minister przekonuje, że nie ideologia, ale pieniądze. Jego zdaniem, budowa jednego bloku w elektrowni atomowej kosztuje tyle, ile budowa trzech bloków w tradycyjnej elektrowni węglowej.
- Z punktu widzenia efektywności ekonomicznej, jednoznacznie wygrywają bloki tradycyjne. Z punktu widzenia wymogów klimatycznych, wyraźnie sytuację w kraju by nam poprawiła elektrownia jądrowa. Tu ja muszę podjąć decyzję. Tu nie ma ideologii - podkreśla minister Krzysztof Tchórzewski.
Według zapowiedzi pierwsza elektrownia jądrowa ma - choć może już "miała" - powstać w województwie pomorskim. Po przeprowadzeniu badań i analiz rozpatrywane są dwie lokalizacje - "Lubiatowo-Kopalino" (gmina Choczewo) oraz "Żarnowiec" (gminy Gniewino i Krokowa). Ostateczny wybór miał nastąpić w tym roku.
Kiedy rok temu pytaliśmy naszych czytelników w ankiecie o to, czy elektrownia jądrowa powstanie na Pomorzu w ciągu najbliższych lat, to aż 74 proc. odpowiedziało, że "nie" i że przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Czy wszystko na to wskazuje, że większość miała rację? Warto również wspomnieć, że prawie 69 proc. czytelników w innej z naszych ankiet popierało pomysł budowy elektrowni.
Projekt ten od samego początku nie miał szczęścia. Harmonogram stale się sypał, a i poparcie rządowe było różne. Przypomnijmy. Na początku 2009 roku polski rząd zobowiązał spółkę PGE Polska Grupa Energetyczna do udziału w przygotowaniu programu polskiej energetyki jądrowej i jego realizacji. W planach PGE była budowa dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3 tys. MW każda. W styczniu 2010 roku zarejestrowana została spółka celowa PGE EJ1, która odpowiada za bezpośrednie przygotowanie procesu inwestycyjnego, przeprowadzenie badań lokalizacyjnych oraz uzyskanie wszelkich niezbędnych decyzji warunkujących budowę elektrowni jądrowej.
W 2011 roku Sejm przyjął rządowy "pakiet atomowy". Była to nowelizacja ustawy Prawo atomowe oraz tzw. ustawy inwestycyjnej, które miały od strony prawnej umożliwić budowę. W 2014 roku do projektu włączono spółkę Enea, KGHM Polska Miedź oraz Tauron Polska Energia.
Na początku uruchomienie pierwszego bloku elektrowni jądrowej zaplanowano na 2020 rok, potem już mówiło się o 2022 roku. Ostatecznie ogłoszono, że uzyskanie decyzji lokalizacyjnej nastąpi na przełomie 2017 i 2018 roku, a do 2020 przedsięwzięcie powinno uzyskać pozwolenie na budowę, która potrwa... ok. 5 lat.
Harmonogram się sypał, a poparcie poprzedniej ekipy rządzącej malało. Po chwilowym zachwycie atomem, jego miejsce zajął gaz łupkowy. Teraz zajmie węgiel.
Według ministra energii, Polska potrzebuje 10 tysięcy megawatów. Teraz - jak mówi Tchórzewski - trzeba rozważyć, czy uzyskać taką moc, inwestując w 2-3 bloki tradycyjne, czy jeden jądrowy. Jednak nawet jeśli elektrownia jądrowa powstanie, to nie ma szans, by finansował ją budżet państwa. Pieniądze muszą znaleźć państwowe spółki.
- Budżet nie może tego finansować. To jest działalność gospodarcza, typowo biznesowa. I musi to być inwestycja biznesowa - powiedział minister.
Koszt wybudowania elektrowni jądrowej o mocy 3 tys. MW szacuje się dziś na 40-60 mld zł. O takie środki będzie trudno, zwłaszcza że inwestorzy obecnie niechętnie lokują kapitał w energetyce jądrowej. Na wsparcie Unii też nie ma co liczyć, ponieważ dla niej priorytetem są OZE (odnawialne źródła energii).
A polskie spółki energetyczne znów stawiają na węgiel. Pod koniec ub. roku Energa i Enea ogłosiły postępowanie przetargowe na wyłonienie generalnego wykonawcy budowy Elektrowni Ostrołęka C o mocy ok. 1 000 MW.
- Inwestycja ma wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne Polski i wpisuje się w proces modernizacji krajowej energetyki z wykorzystaniem jako paliwa polskiego węgla - podano w komunikacie.
Decyzja o ostatecznym pogrzebaniu projektu budowy polskiej elektrowni jądrowej lub jego ożywieniu ma zapaść do końca roku.
Opinie (494) ponad 10 zablokowanych
-
2017-01-26 10:04
skoro takie elektorwnie stwazaja zagrozenie dla zycia i zdrowia ludzi (1)
nie powinny powstawac wogole, sa inne sposoby na wygenerowanie pradu.
Popieram pomysl rzadu.- 7 6
-
2017-01-26 10:07
ależ to jest myślenie sprzed 30 lat, dzisiejsze elektrownie o ile nie stoją na terenie geologicznie niebezpiecznym (fukushima) są o wiele bardziej logiczne energetycznie oraz ekologicznie niż energia z węgla
- 1 4
-
2017-01-26 10:04
Może to lepiej
Może to lepiej że ten rząd nie zbuduje elektrowni jądrowej bo zrobili by to tak jak całą resztę, czyli jakiś niestabilny shit który groziłby wybuchem, a potem i tak Macierewicz szukałby winy wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba
- 4 3
-
2017-01-26 10:10
Jedna rzecz dobra!
Bardzo się cieszę. Mieszkam na wsi niedaleko Żarnowca. Nie chcielismy tej elektrowni bo to nic dobrego dla nas, ale i dla kraju byłaby to katastrofa finansowa.
Nie ma potrzeby budować u nas tej elektrowni, są inne technologie pozyskiwania energii.
Niestety to jedyna rzecz jaka mnie cieszy a którą zrobiła rzad PiS. Jedyna...- 7 2
-
2017-01-26 10:14
bujda na resorach (1)
Już na początku artykułu zostało powiedziane, że "Polska wydała na ten projekt już ok. 200 milionów złotych" i za te 200mln nic nie powstało? Ku*** siedzieli sobie przy stole i gdybali? "A ja to bym Mieciu wybudował tutaj, do sklepu blisko i autobusy jeżdzą..." Co się dzieje z tym krajem? Gdybym ja zniszczył sprzęt w pracy za 10tys. zł. to już byłbym zwolniony... Ale im to wolno. Co tam 200mln zł? Wprowadzimy strefę platnego parkowania w połowie Gdańska i się zwróci.
- 7 2
-
2017-01-26 17:13
Bezkarnie..
Bez nazwisk..,zero odpowiedzialności.., pacz tk i ekwiwalent za urlop, faktury kod, pinior, bolek, wirtualna jądrowa.. spokojnie bo żyłka pęknie..
- 1 0
-
2017-01-26 10:17
(1)
no i po co ja studiuję fizykę jądrową ??!! żeby po jej ukończeniu być bez pracy ....
no ludzie i jak tu ufać polskim władzom ?!- 7 2
-
2017-01-26 12:21
zaufałeś niestety platfusom....
- 4 0
-
2017-01-26 10:19
Przeciwnicy elektrowni atomowych czerpią swoją wiedzę z simpsonów. (1)
Nie ubliżając twórcom serialu którzy nieźle wyśmiewają różne równości to co homer wyczynia w pracy to bójda na resorach. Ubliżając tym którzy tego nie kumają, tysiące głupków otoczyłoby budowę przez cały okres jej trwania i blokowaliby drogę wszelakim pojazdom. Teren w promieniu kilku kilometrów musiałby być strzeżony przez dywizje pancerne a budowę zaopatrywać śmigłowce. Czy w Czechach nie ma zielonych?
- 4 7
-
2017-01-26 16:16
W innych kreskówkach jest podobnie.
Te czy inne postaci wchodzą do pomieszczenia kontrolnego wciskają na oślep wiele guzików i dzieje się koszmar. A przecież konstruktor konstruuje tak by niczego nie przeciążyć. Budowa reaktora jest totalnie inna niż budowa bomby. Jeden czy nawet dwóch zbuntowanych pracowników nie starczy na dywersję. Musiałoby się zmówić 80%.
- 0 0
-
2017-01-26 10:26
Ciemnogród
Średniowiecze, zacofanie, brak myślenia, barany.
- 5 6
-
2017-01-26 10:30
Pisowskie jełopy. Wszyscy będziemy ratować nierentowne kopalnie, w efekcie będą dalej truć! Nie prawdą jest,że na zachodzie likwidują jądrowki. Wymieńcie choć jedną. Póki co to u stóp naszych granic rozbudowują np. Czesi.
- 3 6
-
2017-01-26 10:33
Kary za CO2
Powinni nam dodali takie kary finansowe za jakość powietrza, że budowa elektrowni jądrowej stałaby się opłacalna.
Ponadto trzeba wprowadzić odpowiedzialność karną polityków. Bo obecnie to fikcja.- 4 1
-
2017-01-26 10:55
atomowe zyski Grada
Były minister skarbu Aleksander Grad po odejściu z atomowej spółki PGE został w lutym zeszłego roku wiceprezesem Taurona i na tym stanowisku zarobił 1 mln 63 tys. zł, czyli około 100 tys. zł miesięcznie.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.