- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (33 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (152 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (79 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Sklepy czynne tylko do godz. 21?
Solidarność apeluje o skrócenie godzin otwarcia sklepów. Zdaniem związkowców sieci powinny to zrobić głównie z powodu kryzysu energetycznego. Tym bardziej że według ich wyliczeń w marketach godzinowe obroty po godz. 21 stanowią poniżej 1 proc. całodziennego utargu.
- Niektóre sieci w związku z bardzo wysokimi cenami energii wyłączyły część oświetlenia w swoich sklepach. Inne przykręciły ogrzewanie. Są też takie, które skróciły godziny otwarcia sklepów, co w naszej ocenie jest najlepszym rozwiązaniem. Zwróciliśmy się do POHiD, aby w ramach branżowego porozumienia wszystkie sieci skróciły godziny pracy hiper- i supermarketów oraz dyskontów spożywczych do godz. 21 - zaapelował Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Handlu NSZZ Solidarność.
Sklepy skracają godziny pracy, najemcy wygaszają neony
Jak oceniają związkowcy, funkcjonowanie sklepów wielkopowierzchniowych do późnych godzin nocnych nie ma ekonomicznego uzasadnienia.
- Ruch w sklepach po godz. 21 radykalnie spada. Z danych, które pozyskaliśmy, wynika, że w przypadku hipermarketów utarg między godz. 21 a 22 stanowi poniżej 1 proc. całodziennych przychodów sklepu. Z kolei w segmencie dyskontów jest to ok. 2 proc. całodziennego utargu. Przychody uzyskiwane ze sprzedaży są znacznie niższe od kosztów funkcjonowania sklepów - czytamy w piśmie skierowanym do POHiD.
Według związkowców długie godziny otwarcia sklepów są za to skrajnie uciążliwe dla pracowników, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie komunikacja publiczna funkcjonuje w ograniczonym zakresie. Jak zauważa przewodniczący Bujara, zdecydowana większość osób zatrudnionych w handlu to kobiety. Gdy kończą pracę w środku nocy, często nie ma już autobusu, którym mogłyby wrócić do domu i muszą iść na piechotę, często kilka kilometrów. Według przewodniczącego jest to niebezpieczne, zwłaszcza teraz, gdy wiele samorządów, z uwagi na kryzys energetyczny, wyłącza oświetlenie ulic.
Handlowa Solidarność podkreśla również, że skrócenie godzin otwarcia sklepów pozwoliłoby choćby częściowo zniwelować problem braku rąk do pracy w handlu i ogromnego przeciążenia pracowników.
Zanim wystosowano ten apel, część sieci z własnej inicjatywy zdecydowała się na skrócenie godzin pracy. Sieć Netto już ogłosiła, że z powodu wysokich cen prądu sklepy są czynne o godzinę krócej. Jak poinformowała sieć, wiąże się to z wcześniejszym zamknięciem bądź z późniejszym otwarciem w zależności od sklepu.
- Wdrażamy rozwiązania, które pozwolą obniżyć koszty, przy czym jednocześnie utrzymać komfort klientów i pracowników sklepów - poinformowała sieć Netto.
Z kolei w Kauflandzie klienci mogą zrobić zakupy do godz. 22, a nie jak dotychczas do 23. Decyzja sieci zapadła po analizie frekwencji w sklepach w godzinach wieczornych.
Opinie wybrane
-
2022-11-12 10:21
(3)
Część sklepów sama zadecydowała o krótszych godzinach pracy, ale rozumiem, że Solidarność nie spocznie dopóki nie zmusi wszystkich? Dzięki Solidarności już teraz po 24 h pracy w sobotę (pracuję w szpitalu) nie mam gdzie nawet kupić chleba, bo przecież niedziela to dzień święty, więc dziękuję za ich złote pomysły. Większość dużych sklepów, które
Część sklepów sama zadecydowała o krótszych godzinach pracy, ale rozumiem, że Solidarność nie spocznie dopóki nie zmusi wszystkich? Dzięki Solidarności już teraz po 24 h pracy w sobotę (pracuję w szpitalu) nie mam gdzie nawet kupić chleba, bo przecież niedziela to dzień święty, więc dziękuję za ich złote pomysły. Większość dużych sklepów, które wymagają najwiecej światła i ogrzewania i tak pracuje do 21 (galerie handlowe, markety budowlane), więc jakoś wątpię żeby zmuszenie do zamknięcia paru Żabek aż tak odmieniło naszą sytuację energetyczną. Jak właściciele sklepów stwierdzą, że potrzeba, to i tak skrócą godziny otwarcia nieprzymuszani, w końcu umieją liczyć.
- 78 7
-
2022-12-22 00:08
Ka
To można kupić chleb przed pracą. Trzeba trochę więcej organizacji.
- 0 0
-
2022-11-14 15:11
(1)
naprawdę nie umiesz zaplanować zakupów i musisz kupić chleb w niedziele po 21? Wspolczuje nieogaru
- 4 18
-
2022-11-14 23:16
Każdy przymus będziesz tłumaczył zadając takie głupie pytania? Współczuję to ja Tobie tej bierności. Państwo chce już sterować każdym aspektem naszego życia. Są różni ludzie i różne potrzeby, gospodarkę centralnie sterowaną już przerabialiśmy.
- 8 2
-
2022-11-12 10:49
Widzę że i komentujący i "władze" po raz kolejny (3)
chcą nam układać życie. Po co?
Każdy kiedy indziej robi zakupy i ma inne potrzeby.
Czemu chcesz, żeby ktoś nie robił zakupów po 21? Może ja zawsze wtedy robię zakupy, bo kończę pracę o 20 i jest wtedy mniej ludzi niż o 7 rano.
Dajcie ludziom żyć. Naprawdę nikt nie musi działać wg waszego schematu. Każdy jest inny, ma inną pracę,chcą nam układać życie. Po co?
Każdy kiedy indziej robi zakupy i ma inne potrzeby.
Czemu chcesz, żeby ktoś nie robił zakupów po 21? Może ja zawsze wtedy robię zakupy, bo kończę pracę o 20 i jest wtedy mniej ludzi niż o 7 rano.
Dajcie ludziom żyć. Naprawdę nikt nie musi działać wg waszego schematu. Każdy jest inny, ma inną pracę, inne obowiązki. Niektórzy kucharze pracują po 12h dziennie 5 dni z rzędu i kiedy on ma zrobić sobie te zakupy?
Kiedyś miałam kilka miesięcy w swoim życiu, jak pracowałam 9-22 wtorek-niedziela. Robiłam zakupy tuż przed zamknięciem Netto, bo było otwarte do 23.
Dziś mam pracę zmianową, święta, weekendy. Praca super, ale zmianowość już tak sobie, bo nie zawsze udaje się zaplanować zakupy np. przez święta i wolne niedziele.
Dlaczego po razy kolejny ktoś ma nam układać życie?
Przecież jak sklepy chcą to sobie zamykają godzinę wcześniej. Znowu chcą zmuszać do tego wszystkich...- 66 13
-
2022-11-12 14:52
To ty merduzo chcesz układac zycie innym dla swoich kaprysów!Dlaczego urzedy sa czynne tylko do 15? powinny byc czynne do 23 :) (2)
Trzeba brac urlop by co kolwiek załatwic w urzedzie !!Ale najpier musiała bys miec mózg
- 7 19
-
2022-11-15 08:58
Rozumiem, że ty rozwielitku po skończonej pracy nie korzystasz z usług otwartych jeszcze firm i firemek robiących świątek..
..piątek , niedziela 24/7?
- 2 0
-
2022-11-14 23:50
Co za problem, zmień prace na zmianowa, będziesz mieć wolne od 8 do 15 i pracować od 16 do 23. Nie trzeba brać urlopu, wszyscy zadowoleni.
- 3 1
-
2022-11-12 18:06
w tygodniu do 20.00, ale czynne w niedzielę do 18,00
Handel jest dla klienta. W tygodniu powinien działać do 20,00, natomiast w sobotę i niedzielę do 18,00.
Decydujesz się na pracę w handlu i bierzesz pod uwagę godziny pracy. Sklep czynny do 20,00 to normalka.
Niedziela handlowa jest potrzebna dla ludzi pracujących na zmiany.- 49 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.